Ogród w dolinie cz. 12 - Jesienne impresje
- silvarerum
- 1000p
- Posty: 1149
- Od: 16 kwie 2012, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród w dolinie cz. 12 - Jesienne impresje
Piękne zdjęcia, ale u Ciebie jeszcze całkiem obficie róże kwitną. A ta trawka to co? Obiecałam sobie, że już na nic nie zachoruję, ale u Wandy7 zobaczyłam trawy w jej cudnym ogrodzie i padłam. No muszę sobie jakąś zasadzić...
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród w dolinie cz. 12 - Jesienne impresje
Jak słusznie zauważyła Miłka (takasobie) kolejna jesień zastała mnie w tym wątku, więc jestem ... na bieżąco
Nie ma co ukrywać, że mamy jesień, ale i ta pora roku ma swoje uroki, jak choćby pola słoneczników
Natknęłam się ostatnio na takie cudo, jak postanowiłam pojechać do domu nieco inną drogą

Miałam sobą ciężki dzień w pracy, a ten widok w mig poprawił mi samopoczucie
Nieopodal w rowie zauważyłam samotnego astra, więc wzięłam go do mojego ogródka.

A w okolicznej szkółce kupiłam kilka wrzosów, by zmienić kompozycję na zewnętrznym, okiennym oknie


I dosłownie 2 bratki


Po powrocie wszystko posadziłam, a dodatkowo na żwirowej rabacie, niedaleko ciurkadełka red barona, który czekał na moje zmiłowanie od kilku tygodni.

Wcześniej skusiłam się także na kompozycję wrzosów, która trafiła do kamionkowego gara.

Późną jesienią wrzosy zadołuje w kompostowniku i wiosną trafi na rabaty
Do koszyka wpadł mi także kaktus nn. Ostatnio kaktusy mnie lubią, więc...

Tyle z nowości. Poza lekkim pieleniem i wycinaniem zmarzniętych lub zżółkniętych roślin nie robię nic. Cebulowe nadal czekają na sadzenie
W ogrodzie jednak nadal kolorowo
Kwitną i to bardzo chętnie róże
Purple haze

NN

Alladin palace

Monika

Satin haaze

Sweet Haze

Chippendale


You're beautiful

Garden of Roses

Pastella

Mariatheresia


Golden Celebration

Bright as a button

My girl

Avalon

Stephanie Baronin zu Guttenberg

Nostalgie

Baronesse

Gartenfreude

Pomponella z Cubaną

Rugosa

Munstead Wood

The fairy

New dawn

Penny Lane
I Acropolis
Wreszcie jestem z niej zadowolona


[/URL
Rozchodniki
[url=http://www.fotosik.pl/zdjecie/ca5390bd58272933]



Zimowity




Cyklameny


Powtarza, choć skromnie, powojnik montana Rubens
To mu się jeszcze nie zdarzyło.

I tradycyjne takie tam


















Małgosiu (małgocha1960)! Paryż to także było jedno z moich marzeń. Udało się i myślę, że nie powinnaś przesądzać, że nie zobaczysz go na własne oczy. Dziękuje za pochwały! Kordylinę mam pierwszy rok i zamierzam po prostu wziąć ja do domu, do chłodniejszego pokoju
Mam nadzieję, że uda mi się ją przechować, bo w tym dbanie wygląda na prawdę dobrze!
Patrycjo (Filigranowa27)! Bardzo dziękuję
Tamaryszku! Przyznam, że kilka chłodniejszych i deszczowych dni sprawiło, iż faktycznie po suszy u mnie nie ma ani śladu. Zawilce to moja wielka miłość, szczególnie te wysokie. Mogłabym godzinami patrzeć jak kołyszą się na wietrze pełne pszczół i innych zapylaczy
A dzielżany odkryłam niedawno i teraz myślę, że zdecydowanie trzeba je mieć. Zakwitły początkiem sierpnia, a nadal wyglądają świetnie i dodają kolorów ogrodowi. Z dzwonkami to czysty przypadek, ale to dość częste u mnie ;) Dziękuję za miłe słowa!
Andrzeju! Mnie do 10 lat zostało co najmniej 5
Okami traktuje Mizerię jak niepotrzebną, konieczną do wytępienia konkurencję, a mam nadzieję, że z czasem to się zmieni. A po suszy teraz absolutnie nie narzekam na brak wody. Mój ogród także
Tym razem jest jednak darmowa.
Gosiu (Margo2)! Kot bardzo garnie się do domu i już bywa, ale Okamiego nadal chce rozerwać ze złości. Może z czasem mu przejdzie, bo miałabym ładną parkę
Może znasz jakieś sposoby?
Sylwio (silvarerum)! Róże kwitną i jak widać wyżej bardo chętnie. Zimniejsze dni dodatkowo dobrze wpłynęły na kolor kwiatów
O która trawkę pytasz? Mam ich co najmniej kilka i moim zdaniem o tej porze są najpiękniejsze! Koniecznie się skuś!


Nie ma co ukrywać, że mamy jesień, ale i ta pora roku ma swoje uroki, jak choćby pola słoneczników




Miałam sobą ciężki dzień w pracy, a ten widok w mig poprawił mi samopoczucie


A w okolicznej szkółce kupiłam kilka wrzosów, by zmienić kompozycję na zewnętrznym, okiennym oknie



I dosłownie 2 bratki



Po powrocie wszystko posadziłam, a dodatkowo na żwirowej rabacie, niedaleko ciurkadełka red barona, który czekał na moje zmiłowanie od kilku tygodni.

Wcześniej skusiłam się także na kompozycję wrzosów, która trafiła do kamionkowego gara.

Późną jesienią wrzosy zadołuje w kompostowniku i wiosną trafi na rabaty

Do koszyka wpadł mi także kaktus nn. Ostatnio kaktusy mnie lubią, więc...

Tyle z nowości. Poza lekkim pieleniem i wycinaniem zmarzniętych lub zżółkniętych roślin nie robię nic. Cebulowe nadal czekają na sadzenie

W ogrodzie jednak nadal kolorowo

Kwitną i to bardzo chętnie róże
Purple haze

NN

Alladin palace

Monika

Satin haaze

Sweet Haze

Chippendale


You're beautiful

Garden of Roses

Pastella

Mariatheresia


Golden Celebration

Bright as a button

My girl

Avalon

Stephanie Baronin zu Guttenberg

Nostalgie

Baronesse

Gartenfreude

Pomponella z Cubaną

Rugosa

Munstead Wood

The fairy

New dawn

Penny Lane

I Acropolis




Rozchodniki
[url=http://www.fotosik.pl/zdjecie/ca5390bd58272933]




Zimowity




Cyklameny


Powtarza, choć skromnie, powojnik montana Rubens


I tradycyjne takie tam


















Małgosiu (małgocha1960)! Paryż to także było jedno z moich marzeń. Udało się i myślę, że nie powinnaś przesądzać, że nie zobaczysz go na własne oczy. Dziękuje za pochwały! Kordylinę mam pierwszy rok i zamierzam po prostu wziąć ja do domu, do chłodniejszego pokoju

Patrycjo (Filigranowa27)! Bardzo dziękuję

Tamaryszku! Przyznam, że kilka chłodniejszych i deszczowych dni sprawiło, iż faktycznie po suszy u mnie nie ma ani śladu. Zawilce to moja wielka miłość, szczególnie te wysokie. Mogłabym godzinami patrzeć jak kołyszą się na wietrze pełne pszczół i innych zapylaczy

Andrzeju! Mnie do 10 lat zostało co najmniej 5


Gosiu (Margo2)! Kot bardzo garnie się do domu i już bywa, ale Okamiego nadal chce rozerwać ze złości. Może z czasem mu przejdzie, bo miałabym ładną parkę

Sylwio (silvarerum)! Róże kwitną i jak widać wyżej bardo chętnie. Zimniejsze dni dodatkowo dobrze wpłynęły na kolor kwiatów


- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9832
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród w dolinie cz. 12 - Jesienne impresje
Kolejna porcja cudownych słonecznych zdjęć
Jestem zachwycona Twoimi różami. U mnie dyżurne też są ładne, ale nie ma ich tyle
A zimowity cudowne! Moje poszły na wieczne łąki
Cyklameny miałam kiedyś i podzieliły los zimowitów
Masz je długo? Masz jakiś sposób, by przetrwały?

Jestem zachwycona Twoimi różami. U mnie dyżurne też są ładne, ale nie ma ich tyle

A zimowity cudowne! Moje poszły na wieczne łąki

Cyklameny miałam kiedyś i podzieliły los zimowitów

Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogród w dolinie cz. 12 - Jesienne impresje
Aniu tyle kwiatów u Ciebie
, jak pięknie jeszcze, jak pięknie 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Ogród w dolinie cz. 12 - Jesienne impresje
Cześć, Sweety!
Pole słoneczników to rzadki widok
.
Pięknie Ci jeszcze kwitną przeróżne kwiaty.
Martwią mnie tylko te wrzody, które sobie kupiłaś
.
Jagi
Pole słoneczników to rzadki widok

Pięknie Ci jeszcze kwitną przeróżne kwiaty.
Martwią mnie tylko te wrzody, które sobie kupiłaś


- silvarerum
- 1000p
- Posty: 1149
- Od: 16 kwie 2012, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród w dolinie cz. 12 - Jesienne impresje
Słoneczniki jak w Prowansji...
Twoje róże przepięknie kwitną, najbardziej podobają mi się te pojedyncze z żółtymi pylnikami i te pastelowe kuliste (Maria Theresa przyjedzie do mnie późną jesienią, cieszę się na nią jak dziecko). Wrzosy bardzo mi się podobają, ale ja chyba nie mam z nimi po drodze. Wsadziłam ostatnio kilka w ogrodzie i po dwóch tygodniach wyglądają jak siedem nieszczęść - brązowieją i widać, że niebawem padną...
Co do trawy - chodziło mi o tą w poprzednim Twoim wpisie, pomiędzy różami. Poszukałam i wyszło mi, że to drżączka. Dobrze trafiłam?
Skusiłam się
Już zdążyłam wsadzić dwie sztuki rozplenicy japońskiej i proso rózgowate, bo akurat udało mi się trafić na nie w naszym "wsiowym" centrum ogrodniczym.
Twoje róże przepięknie kwitną, najbardziej podobają mi się te pojedyncze z żółtymi pylnikami i te pastelowe kuliste (Maria Theresa przyjedzie do mnie późną jesienią, cieszę się na nią jak dziecko). Wrzosy bardzo mi się podobają, ale ja chyba nie mam z nimi po drodze. Wsadziłam ostatnio kilka w ogrodzie i po dwóch tygodniach wyglądają jak siedem nieszczęść - brązowieją i widać, że niebawem padną...
Co do trawy - chodziło mi o tą w poprzednim Twoim wpisie, pomiędzy różami. Poszukałam i wyszło mi, że to drżączka. Dobrze trafiłam?
Skusiłam się

Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród w dolinie cz. 12 - Jesienne impresje
Dziś będzie marcinkowo














Całkiem sporo, ale jedynie białe, pojedyncze ładnie i szybko się rozrastają. Żółte też nieźle. Ale reszta
I dzwonkowo








Miłko (takasobie)! Ostatnio jeśli coś robię w ogrodzie to zdjęcia
A róże? Po upalnym, palącym lecie jakby dostały wiatru w żagle i sama jestem zaskoczona, że tak chętnie i całkiem obficie kwitną. Jakby chciały nadrobić... A co do zimowitów i cyklamenów, to w żadne sposób ich nie zabezpieczam. Rosną sobie w gęstwinie, to może to im daje naturalne ciepło? Wydaje mi się, ze tylko jeden zimowit zniknął, ale nie wykluczam, że to ja przypadkiem, sadząc coś innego, zniszczyłam cebulę
Ale tak juz jest, nie wszędzie wszytsko chce rosnąć i chyba trzeba się z tym pogodzić
Iwonko (iwona0041)! Grzechem byłoby narzekać, skoro w ogrodzie jest jeszcze całkiem kolorowo. To efekt sadzenia wszystkiego po trochu. I teraz o każdej porze coś kwitnie
Jagi! Cóż, nie od razu wpadłam dlaczego piszesz o jakiś wrzodach
Przyznaje się bez bicia. Co do pola słonecznik,ów, to aż się zatrzymałam. Na szczęście było gdzie, bo obok biegnie bardzo wąska droga, na której nawet 2 samochodu maja kłopot sie wyminąć. Ale czyż mogłam sobie i Wam odmówić przyjemności takiego widoku? Nie 
Sylwio (silvarerum)! Z Marii Teresy na 100% będziesz zadowolona. Kupiłam ją do kompozycji z Pastallami, Pashminą i Musntead Wood. I teraz najbardziej jestem zadowolona właśnie z Marii Teresy i Munstead Wood mimo, że zamawiałam je bez przekonania. Maria Teresa jest zdrowa, a kwitnie właściwie bez przerwy, obficie, deszcze jej nie straszne. Co do trawy... Cóż, drżączki nie mam. Ale Podejrzewam jednak, że chodzi Ci o Uniolę latifolię
Traw mam także sporo, bo ładnie wypełniają rabaty, a późnym latem i jesienią są nie do zastąpienia
Zatem ulegaj nadal pokusom.















Całkiem sporo, ale jedynie białe, pojedyncze ładnie i szybko się rozrastają. Żółte też nieźle. Ale reszta

I dzwonkowo









Miłko (takasobie)! Ostatnio jeśli coś robię w ogrodzie to zdjęcia



Iwonko (iwona0041)! Grzechem byłoby narzekać, skoro w ogrodzie jest jeszcze całkiem kolorowo. To efekt sadzenia wszystkiego po trochu. I teraz o każdej porze coś kwitnie

Jagi! Cóż, nie od razu wpadłam dlaczego piszesz o jakiś wrzodach



Sylwio (silvarerum)! Z Marii Teresy na 100% będziesz zadowolona. Kupiłam ją do kompozycji z Pastallami, Pashminą i Musntead Wood. I teraz najbardziej jestem zadowolona właśnie z Marii Teresy i Munstead Wood mimo, że zamawiałam je bez przekonania. Maria Teresa jest zdrowa, a kwitnie właściwie bez przerwy, obficie, deszcze jej nie straszne. Co do trawy... Cóż, drżączki nie mam. Ale Podejrzewam jednak, że chodzi Ci o Uniolę latifolię


- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11575
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród w dolinie cz. 12 - Jesienne impresje
Łan słoneczników o tej porze to prawdopodobnie wysiany poplon
...Też nam takie wyrosły w wysianej mieszance poplonowej ,część już przekopana a część później wysiana jeszcze nie kwitnie i też mam taki łan słonecznikowy,ten już chyba nie zakwitnie...




- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9832
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród w dolinie cz. 12 - Jesienne impresje
W Twoim wydaniu to nawet marcinki są piękne
Bo ja się ich całkowicie pozbyłam, kiedy szykowałam miejsce na dalie, a miałam ich trochę różnych odmian. Ale nigdy nie pałałam do nich sympatią 


Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród w dolinie cz. 12 - Jesienne impresje
Maryniu! Myślę, że masz rację. Tym bardziej, że miedzy nimi rosły i inne rośliny. One były jednak nie tak okazałe, jak słoneczniki. Tak, czy siak - piękny widok
Dla Ciebie kwiat funkii Raspberry Sundae. Świeżutki. Z dziś

Miłko! Nie tylko w moim obiektywie marcinki są słodkie. Zobacz na łan moich białych. W październiku? Bezcenny


Dla Ciebie kwiat funkii Raspberry Sundae. Świeżutki. Z dziś


Miłko! Nie tylko w moim obiektywie marcinki są słodkie. Zobacz na łan moich białych. W październiku? Bezcenny


- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25216
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród w dolinie cz. 12 - Jesienne impresje
U mnie najlepiej prezentuje się niski marcienek
Natomiast wysoki zupełnie sobie nie poradził
Fakt, że ja go przesadzałam chyba ze 2 razy w tym roku
Zobaczymy w przyszłym
Niestety nie znam sposobu na oswojenie kota z psem
Wydaje mi się, że to tylko straszenie i pokazanie Okamiemu, żeby się nie zbliżał, bo on sobie z nim poradzi
Natomiast wysoki zupełnie sobie nie poradził
Fakt, że ja go przesadzałam chyba ze 2 razy w tym roku
Zobaczymy w przyszłym
Niestety nie znam sposobu na oswojenie kota z psem
Wydaje mi się, że to tylko straszenie i pokazanie Okamiemu, żeby się nie zbliżał, bo on sobie z nim poradzi
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17339
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród w dolinie cz. 12 - Jesienne impresje
Aniu
Piękne barwy jesieni i roślinki polazłaś
Marcinki śliczne, sporo ich widzę masz.białą kępa duża, piękna .I zółty też marcinek ??
róże cudniaste,Chipek
i Mariatheresia - jak dla mnie nr 1 

Piękne barwy jesieni i roślinki polazłaś

Marcinki śliczne, sporo ich widzę masz.białą kępa duża, piękna .I zółty też marcinek ??
róże cudniaste,Chipek


- silvarerum
- 1000p
- Posty: 1149
- Od: 16 kwie 2012, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród w dolinie cz. 12 - Jesienne impresje
Uniola zapisana
Właśnie o nią mi chodziło. Co do ulegania ogrodowym pokusom, dwa razy nie trzeba mi powtarzać, ze 100 cebul czeka jeszcze na wkopanie (a u nas jak na złość od dwóch dni pada i zimno). Gdyby było odrobinę cieplej wyszłabym w tym deszczu je wkopywać
Białe marcinki są piękne.


Białe marcinki są piękne.
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Ogród w dolinie cz. 12 - Jesienne impresje
Piękne róże, śliczne marcinki ale moje serce skradły pola słoneczników....
Wypatrzyłaś je w czasie jazdy? Ale masz oko
Wypatrzyłaś je w czasie jazdy? Ale masz oko

- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9832
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród w dolinie cz. 12 - Jesienne impresje
Trzeba przyznać, że marcinki mają swój urok, ale ja je pożegnałam, bo brakło mi miejsca. Przez Ciebie wiecznie się rozglądam za różami pojedynczymi z uroczymi pręcikami. Może z wiosną coś sobie zamówię... 

Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6