![heya :wit](./images/smiles/witaj.gif)
Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.2
- krynka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1494
- Od: 13 sty 2014, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice stolicy
Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2
Poczytaj na poprzedniej stronie ![heya :wit](./images/smiles/witaj.gif)
![heya :wit](./images/smiles/witaj.gif)
Pozdrawiam serdecznie- Ela
Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2
Zdecydowanie tykwa powinna wisieć przy suszeniu. Może się nie odkształci jak będzie stała ale w miejscach kontaktu z podłożem może gorzej schnąć i zacząć łapać jakieś grzyby. Ja suszę na ogonku ale zostawiam długi, najlepiej z kawałkiem prostopadłego pędu po obu stronach. Wtedy mogę go opleść sznurkiem i nie ma ryzyka, że się będzie wysuwać jak się skurczy schnąc (co mi się zdarzało gdy zostawiałem sam ogonek:)). Nie zdarzyło mi się natomiast, żeby ogonek się urwał, bo gdy tykwa dojdzie do tego etapu gdy on słabnie to z reguły jest już leciutka. Te pomysły z suszeniem w rajstopie też ciekawe ale czy to się nie odciska potem na skórce?
- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2
Dodam jeszcze do wypowiedzi Karlsa, że taki ogonek z kawałkiem pędu robią się później bardzo twarde jak drewno a tym samym bardzo mocne.Wytrzymają największe okazy tykwy kobry, sprawdziłam ![super2 ;:215](./images/smiles/thumbup.gif)
![super2 ;:215](./images/smiles/thumbup.gif)
- RingoJelcz
- 200p
- Posty: 343
- Od: 1 mar 2012, o 19:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lesznowola
Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2
I moje zbiory z pięciu krzaków, 3x kobra, 1x butelkowa i 1x snake - wyszła jedna tykwa, którą suszy się oddzielnie.:
![Obrazek](http://images67.fotosik.pl/1232/66af3e59aa79db48gen.jpg)
łącznie trzy odpadły, jedną upuściłem i pękła, dwie się zaczęły zapadać do środka jeszcze na krzaku.
Od środy mają być przymrozki, może się suszyć na dworzu? Czy brać do domu?
![Obrazek](http://images67.fotosik.pl/1232/6c72cf4388c84e85gen.jpg)
![Obrazek](http://images67.fotosik.pl/1232/66af3e59aa79db48gen.jpg)
łącznie trzy odpadły, jedną upuściłem i pękła, dwie się zaczęły zapadać do środka jeszcze na krzaku.
Od środy mają być przymrozki, może się suszyć na dworzu? Czy brać do domu?
![Obrazek](http://images67.fotosik.pl/1232/6c72cf4388c84e85gen.jpg)
- Violunia
- 200p
- Posty: 320
- Od: 30 sie 2012, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2
Absolutnie brać do domu.
Byłoby szkoda takiego arsenału![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
Byłoby szkoda takiego arsenału
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
pozdrawiam wszystkich zawirusowanych ogrodem.
Violka
Violka
- grazka100
- 500p
- Posty: 968
- Od: 25 paź 2010, o 10:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2
Moja tykwa bardzo późno zawiązała owoce. Są tylko 2, wielkości grapefruita w kształcie gruszki.
Już robi się dość zimno w nocy.. co mam zrobić? ściąć tykwę i suszyć w domu w siatce??
Mam jeszcze 2 tykiewki ale to miniaturki. i tym chyba nie uda się przetrwać. A może tak? Jak sądzicie??
Już robi się dość zimno w nocy.. co mam zrobić? ściąć tykwę i suszyć w domu w siatce??
Mam jeszcze 2 tykiewki ale to miniaturki. i tym chyba nie uda się przetrwać. A może tak? Jak sądzicie??
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 1406
- Od: 14 sty 2014, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2
Dużym wyrośniętym dojrzałym owocom lekki przymrozek nie zaszkodzi, ale takim maluszkom jak najbardziej, więc zerwij, nie masz nic do stracenia.
Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2
Hej !! Grażka 100 i Emalia112
Dawno Was nie widziałam
U mnie nawiązało się mnóstwo tykwiątek pod koniec sierpnia i dwie podskoczyły ostatnio mocno po oberwaniu większych. Na razie przymrozek ich nie siegnął, bo rosną na balkonie. Tych mniejszych jest ich chyba z 20 szt- no tykwa na tykwie
Gdyby tak sezon trwał jeszcze 1 miesiąc, to cały balkon miałabym oblepiony tykwami. Szkoda, że już koniec sezonu. To jednak rośliny pochodzące z cieplejszych rejonów. Wynika z tego, że duże ilości owoców tykwa wiąże w późniejszym stadium wzrostu. No szkoda, że nie mają szans dojrzeć.
Na zdjęciu dwa owoce Birthouse i 1 szt Martinhouse.
![Obrazek](http://images67.fotosik.pl/1238/22939410ad0fc6a1.jpg)
Na wielu pedach jest dużo zawiazanych owoców. Szok.
![Obrazek](http://images70.fotosik.pl/1235/676102a18bf78178.jpg)
![heya :wit](./images/smiles/witaj.gif)
Dawno Was nie widziałam
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
U mnie nawiązało się mnóstwo tykwiątek pod koniec sierpnia i dwie podskoczyły ostatnio mocno po oberwaniu większych. Na razie przymrozek ich nie siegnął, bo rosną na balkonie. Tych mniejszych jest ich chyba z 20 szt- no tykwa na tykwie
![ojoj ;:oj](./images/smiles/ojoj.png)
Na zdjęciu dwa owoce Birthouse i 1 szt Martinhouse.
![Obrazek](http://images67.fotosik.pl/1238/22939410ad0fc6a1.jpg)
Na wielu pedach jest dużo zawiazanych owoców. Szok.
![Obrazek](http://images70.fotosik.pl/1235/676102a18bf78178.jpg)
- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2
ela151 też miałam taki późny wysyp tykwy kobry rok temu, niestety pierwszy przymrozek ściął wszystko... ![cryy ;:145](./images/smiles/crybaby.gif)
![cryy ;:145](./images/smiles/crybaby.gif)
Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2
A ja mam pytanko ela151. Planuję w przyszłym roku posadzić tykwy miniaturki na balkonie. Jak się je hoduje w warunkach balkonowych? Czy potrzebują dużych pojemnikow? Czy starczą duże donice? I czy ma sens sadzenie ich na balkonie?
mustysia
- grazka100
- 500p
- Posty: 968
- Od: 25 paź 2010, o 10:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2
Heeej Ela 151
Zgadza się dawno nie wpadałam, ale nadganiam
Te małe tykwiątka może się wysuszą?? Mąż kombinuje coś z nich "stworzyć"..
Jeszcze kilka dni potrzymam je na roślinie, może podrosną choć troszkę. Do końca tygodnia nie zapowiadają przymrozków w mojej okolicy.
![heya :wit](./images/smiles/witaj.gif)
Zgadza się dawno nie wpadałam, ale nadganiam
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
Te małe tykwiątka może się wysuszą?? Mąż kombinuje coś z nich "stworzyć"..
Jeszcze kilka dni potrzymam je na roślinie, może podrosną choć troszkę. Do końca tygodnia nie zapowiadają przymrozków w mojej okolicy.
Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2
grazka100, jeśli te małe tykwy dopiero rosną, to nie ma szansy, że uda się je wysuszyć. Skurczą się i zgniją.
"To, że nie mogę zmienić wszystkiego, nie oznacza, że nie powinienem próbować zmienić czegokolwiek".