
Ostatnio żyję od soboty do soboty, z myślą że uda się coś zrobić w ogrodzie. Dziś jednak od rana pada, deszcz potrzebny, ale dlaczego własnie w jedyny wolny dzień

W drodze z zakupów wstąpiłam do ulubionego ogrodniczego i poprawiłam sobie humor

W ogrodzie cały czas królują dalie i hortensje.
Róże w jesiennej odsłonie sprawują się marnie, choć kilka stara się ze wszystkich sił.
Soniu, czekałam trzy lata na taki spektakl u Pashminy.
Musisz pamiętać o fotogeniczności tej róży. To prawdziwa miss obiektywu, Zdecydowanie ładniejsza jest na zdjęciach, niż w rzeczywistości. Zaletą jest bardzo długie trzymanie kwiatów i dość dobra odporność na deszcz.
Hortensja Wim's red.

Jolu, oczywiście, że miałam wątpliwości co do Pashminy. Obiecałam sobie nie kupować w owczym pędzie, dlatego nie mam Jalitah.

Diamond Eyes to miniaturka. Kolor i akramitność jej kwiatów jest trudna do uchwycenia na zdjęciach, jak to u purpurowych róż.
Vanille Fraise i Limelight

Aneczko, kwiaty ma malutkie, ale dużo. Po tym roku nie mam do niej zastrzeżeń. Zapomniałam dodać o zdrowotności kilka pochwał. Wszystkie róże na tej rabacie mają mączniaka oprócz Pashminy.
Miała rosnąć obok Pomponelli, ale ta okazała się Leosiem.

Pink Diamond

Wandziu, kompozycja jest tymczasową dekoracją, wszystkie rośliny powędrują do gruntu. Będę musiała zdążyć przed przymrozkami. A koszyczek będzie na wiosenny zestaw

Może wiecie co to za dalia





Jola, taki mi wyszedł ten złocień. A jak u Ciebie


Lampion

Sophia Renaissance

Zoic

Cr?me Caramel

Prix P. J. Redouté
