Klonik pokojowy - uprawa, pielęgnacja
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Klonik pokojowy
Fajny ten o nakrapianych listkach Krysiu! I paki ma !
Ja klonikom odpuszczam, bo już nie daje rady z tym całym tałatajstwem.
Ja klonikom odpuszczam, bo już nie daje rady z tym całym tałatajstwem.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- zjawka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1029
- Od: 28 paź 2010, o 20:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Klonik pokojowy
Iwonko
One przecież takie wdzięczne , wiecznie kwitnące , nie chorujące....

One przecież takie wdzięczne , wiecznie kwitnące , nie chorujące....
Re: Klonik pokojowy
I jakie smaczne
,mączliki je uwielbiają. Nie mogę się jednak oprzeć choć zamierzam poprzestać na jasnych kolorach, żółtym, białym i rózowym. Widziałam pięknie rozkrzewione , duże okazy. Robią wrażenie.
Czy ktoś próbował z powodzeniem wysiać je jesienią?

Czy ktoś próbował z powodzeniem wysiać je jesienią?
Pozdrawiam Ula
Mój działkowy ogródek
Mój działkowy ogródek
- zjawka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1029
- Od: 28 paź 2010, o 20:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Klonik pokojowy
Ale mączliki im nie szkodzą 
Ich się nie pozbędziesz jeśli trzymasz roślinę na zewnątrz ,bo te robale siedzą nawet w trawie
.Można je ograniczać mechanicznie .Opryskami tylko roślinę osłabiasz i zabijasz wszystkie pożyteczne owady które przylatują do kwiatów, a mączlik i tak będzie
.
Mam sporo kloników i nie opryskuje ,a mączlik jedynie się ,,zdarza,,
Jeśli będą stały od strony południowej to dadzą radę i wiosną będą już kwitnące.
Wysiewałam w szklarni gdzie temperatura jest raczej niska i również dały radę
.

Ich się nie pozbędziesz jeśli trzymasz roślinę na zewnątrz ,bo te robale siedzą nawet w trawie


Mam sporo kloników i nie opryskuje ,a mączlik jedynie się ,,zdarza,,

Jeśli będą stały od strony południowej to dadzą radę i wiosną będą już kwitnące.
Wysiewałam w szklarni gdzie temperatura jest raczej niska i również dały radę

Re: Klonik pokojowy
No własnie, ja stawiam żółte tabliczki, ale i tak mi pustoszą fuksje co roku. Zjawko, moja choroba klonikowa chyba od Twojego gratiska się zaczęła, o ile się nie mylę, który zakwitł na łososiowo-różowo i mnie zauroczył.
Pozdrawiam Ula
Mój działkowy ogródek
Mój działkowy ogródek
- zjawka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1029
- Od: 28 paź 2010, o 20:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Klonik pokojowy
Mało przyjemna metoda ale najskuteczniejsza to ,,zgniatanie,,
To witam kolejną forumkę z ,,Klonikozą ,,
To może być Log'es Pink która jest bardzo wdzięczna.Za młodu nie lubi nadmiaru wody .Tworzy zwarty i wiecznie kwitnący krzaczek uwielbiany przez stada trzmieli.


To witam kolejną forumkę z ,,Klonikozą ,,

To może być Log'es Pink która jest bardzo wdzięczna.Za młodu nie lubi nadmiaru wody .Tworzy zwarty i wiecznie kwitnący krzaczek uwielbiany przez stada trzmieli.
- reni1
- 10p - Początkujący
- Posty: 14
- Od: 14 sty 2014, o 12:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Klonik pokojowy - uprawa, pielęgnacja
Wysiewane na wiosnę takie zwykłe zakwitły nieliczne...czekam na pozostałe a tymczasem prezentuję te ujawnione







Re: Klonik pokojowy - uprawa, pielęgnacja
Moje kloniki:
victorian lady

pictum orange


victorian lady

pictum orange
- anida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2022
- Od: 26 sie 2015, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
Re: Klonik pokojowy - uprawa, pielęgnacja
Przechowuje klonika na parapecie, jest zielony, powolutku rośnie, postawilam pod nim nasionka kielkujace na wacikach. Z klonika spadło coś na waciki i puscilo korzonki, zaczęło rosnąć. Jestem mega szczęśliwa. Ale kiedy mam go posadzić w ziemi?
Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
- zjawka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1029
- Od: 28 paź 2010, o 20:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Klonik pokojowy - uprawa, pielęgnacja
Nasionka klonikowe najlepiej wsadzać bezpośrednio do ziemi.Niektóre zaczynają kiełkować już po kilku dniach i nie ma problemu z przenosinami i ich uszkodzeniem.
Może daj zdjęcia tego ,,cosia,,
.
Może daj zdjęcia tego ,,cosia,,

- janek45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4061
- Od: 5 sie 2012, o 07:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia-Mazury
Re: Klonik pokojowy - uprawa, pielęgnacja
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19283
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Klonik pokojowy - uprawa, pielęgnacja
Janek wszystko znajdziesz w tym wątku, chociażby już na drugiej stronie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- janek45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4061
- Od: 5 sie 2012, o 07:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia-Mazury
Re: Klonik pokojowy - uprawa, pielęgnacja
Spytam jeszcze, mój Klonik stoi na balkonie od strony południowej,woda szybko wysycha, czy mogę mu wlać wody w podstawkę bardzo dużo pije? Pewnie chciałby większej doniczki, bo korzonki wychodzą otworami od spodu doniczki,ale teraz gdy tak obficie kwitnie nie wypada chyba mu tego robić?
Drzewko ma 120 cm wys., a doniczka mała.

Drzewko ma 120 cm wys., a doniczka mała.

- Nela
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2643
- Od: 18 paź 2006, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Klonik pokojowy - uprawa, pielęgnacja
Ja zawsze- jak tego wymaga sytuacja- tak jak u ciebie w tej chwili- biorę większą doniczkę- na dno sypię trochę nowej ziemi, ostrożnie wybijam roślinę z doniczki-wstawiam do nowej i obsypuję boki nową ziemią. Podlewam i odstawiam na miejsce. Roślina za niedługi czas jest pięknie wyprostowana i ma się dobrze, bez oznak uszczerbku z powodu przesadzania. / Czasem kupiona ma korzenie wystające dołem- to też znak do natychmiastowego przesadzenia./
Często ziemia w której rośnie nowo zakupiona roślina to taki suchy torf- do niczego-wiec niezależnie, kwitnie czy nie- przesadzam. Uważać tylko by nie naruszyć korzeni.
Często ziemia w której rośnie nowo zakupiona roślina to taki suchy torf- do niczego-wiec niezależnie, kwitnie czy nie- przesadzam. Uważać tylko by nie naruszyć korzeni.
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
- janek45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4061
- Od: 5 sie 2012, o 07:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia-Mazury