Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7193
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5
Anka, to białe to zawilec? bo jak spojrzałam po raz pierwszy na zdjęcie to myślałam, że ciemiernik?
Róże są boskie, więc nie będę pisała, bo ja o nich mogę godzinami śpiewać peany pochwalne. Powiem tylko, że moja Pomponella mnie zawiodła po raz kolejny. Rośnie sobie jakoś, ale kwitła skąpo. Muszę sobie z nią pogadać.
Róże są boskie, więc nie będę pisała, bo ja o nich mogę godzinami śpiewać peany pochwalne. Powiem tylko, że moja Pomponella mnie zawiodła po raz kolejny. Rośnie sobie jakoś, ale kwitła skąpo. Muszę sobie z nią pogadać.
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5
Gosiu a moja Pomponella własnie kwitła bardzo ładnie a nie urosła zbytnio. I tak wolę. Aż się boję jak i u mnie zostanie takim różanym potworem, jak dziewczyny opowiadały.
chmielakowo to z pewnością mączniak.
Spróbuj pryskać miksturą: litr letniej wody, płaska łyżeczka sodki oczyszczonej i ze dwie kropelki Ludwika.
Aniu -nena niech te paskudy idą w siną dal. Ja ich nie chcę. Moje panny również.
Będziesz zadowolona z Artemisa. To naprawdę niezawodna róża. Wszyscy ją chwalą. Mnie tak się spodobała, że jak tylko zmieszczę moje chciejstwa to dokupię jeszcze drugą. Tak samo Pastellę.
tulpe ależ masz fajnie z tym wolnym miejscem na nasadzenia. U mnie już wszystko piszczy i łokciami się rozpycha. A nowości chce się i chce...
Comte de Chambord... ma ją większość ale jakoś tak nie słyszę pochwalnych poemów o niej... A mnie ona zachwyciła! Pięknie i zgrabnie się rozrosła. Do tego, co chwilę pokazuje swoje kwiatki, które pachną jak żadne inne! Mam kilka pachnących ślicznotek ale żadne jej nie równa! Trzeba też przyznać, ze kwiaty nie są zbyt odporne na deszcz, bo skutecznie zamieniały się w mumijki. Zdrowa była jednak cały sezon, ba, jest nadal. Wystrojona jak na bal! Cudna Ci ona.

I jeszcze róża którą albo się kocha albo nienawidzi...
Ja póki co sama nie wiem, do której grupy przynależę...
Budzi ona, tu na forum, całkowicie skrajne emocje. Mowa oczywiście o New Dawn.
Mnie uroda kwiatu nie powala, za to kolor już tak. Osypuje się jak głupa a i kwiat nie jest zbyt trwały. Za to kwitnie intensywnie. Witalność rośnięcia pędów również na plus.
To była pierwsza róża w moim ogrodzie i wiem jedno - na dziś dzień nie kupiłabym jej na pewno.


chmielakowo to z pewnością mączniak.


Aniu -nena niech te paskudy idą w siną dal. Ja ich nie chcę. Moje panny również.

Będziesz zadowolona z Artemisa. To naprawdę niezawodna róża. Wszyscy ją chwalą. Mnie tak się spodobała, że jak tylko zmieszczę moje chciejstwa to dokupię jeszcze drugą. Tak samo Pastellę.

tulpe ależ masz fajnie z tym wolnym miejscem na nasadzenia. U mnie już wszystko piszczy i łokciami się rozpycha. A nowości chce się i chce...

Comte de Chambord... ma ją większość ale jakoś tak nie słyszę pochwalnych poemów o niej... A mnie ona zachwyciła! Pięknie i zgrabnie się rozrosła. Do tego, co chwilę pokazuje swoje kwiatki, które pachną jak żadne inne! Mam kilka pachnących ślicznotek ale żadne jej nie równa! Trzeba też przyznać, ze kwiaty nie są zbyt odporne na deszcz, bo skutecznie zamieniały się w mumijki. Zdrowa była jednak cały sezon, ba, jest nadal. Wystrojona jak na bal! Cudna Ci ona.

I jeszcze róża którą albo się kocha albo nienawidzi...


Budzi ona, tu na forum, całkowicie skrajne emocje. Mowa oczywiście o New Dawn.
Mnie uroda kwiatu nie powala, za to kolor już tak. Osypuje się jak głupa a i kwiat nie jest zbyt trwały. Za to kwitnie intensywnie. Witalność rośnięcia pędów również na plus.
To była pierwsza róża w moim ogrodzie i wiem jedno - na dziś dzień nie kupiłabym jej na pewno.

- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5
No i przyznam się Wam, że i ja znów popełnię różany grzeszek jesienną porą...
A po głowie mi chodzą:
Róża Pastella (Tantau 2004)
Róża Artemis ?(Tantau 2009)
Róża Aspirin-Rose? (Tantau 1998)
Róża First Lady (Tantau 2005)
Róża Garden of Roses? / Cream Flower Circus/ Cream Veranda? / Joie de Vivre
Róża Acropolis (Meilland 2007)
Róża Cesar (Meilland 1993)
Róża James Galway
Róża Colette
Róża Jasmina ? (W. Kordes' Söhne 2005)
Róża Pashmina
Róża Eskimo
Róża William and Catherine
Róża Princess Anne
Dwie pierwsze już mam i jestem nimi zachwycona. Chciałabym więc dosadzić im po siostrze bliźniaczce.
Jestem w niej szaleńczo zakochana.
Z Aspiryny mogłabym w sumie zrezygnować... mam ją w koszyku, bo to taka żelazna róża i tyle.
Co do Cesara to sama nie wiem... jeśli ktoś mi nie powie: "Anka musisz ją mieć, bo to świetna róża" to też zrezygnuję...
James Galway, Colette, Jasmina - z tych trzech muszę jednej odmówić. Ale której? Chyba wypadnie Jasmina, póki co tylko ten ADR trzyma ją w mym koszyku...
Liczę, ze dobre duszyczki podpowiedzą mi, jeśli któraś z wymienionych jest do bani i nie warta zachodu... Byłabym wdzięczna... Ogromnie!
Mam jeszcze wielką chrapkę na MarięTheresię. Muszę zapytać naszej ewci, czy będzie ją mieć w ofercie.
A po głowie mi chodzą:
Róża Pastella (Tantau 2004)
Róża Artemis ?(Tantau 2009)
Róża Aspirin-Rose? (Tantau 1998)
Róża First Lady (Tantau 2005)
Róża Garden of Roses? / Cream Flower Circus/ Cream Veranda? / Joie de Vivre
Róża Acropolis (Meilland 2007)
Róża Cesar (Meilland 1993)
Róża James Galway
Róża Colette
Róża Jasmina ? (W. Kordes' Söhne 2005)
Róża Pashmina
Róża Eskimo
Róża William and Catherine
Róża Princess Anne
Dwie pierwsze już mam i jestem nimi zachwycona. Chciałabym więc dosadzić im po siostrze bliźniaczce.


Z Aspiryny mogłabym w sumie zrezygnować... mam ją w koszyku, bo to taka żelazna róża i tyle.
Co do Cesara to sama nie wiem... jeśli ktoś mi nie powie: "Anka musisz ją mieć, bo to świetna róża" to też zrezygnuję...
James Galway, Colette, Jasmina - z tych trzech muszę jednej odmówić. Ale której? Chyba wypadnie Jasmina, póki co tylko ten ADR trzyma ją w mym koszyku...
Liczę, ze dobre duszyczki podpowiedzą mi, jeśli któraś z wymienionych jest do bani i nie warta zachodu... Byłabym wdzięczna... Ogromnie!
Mam jeszcze wielką chrapkę na MarięTheresię. Muszę zapytać naszej ewci, czy będzie ją mieć w ofercie.

- wagabunga123
- 1000p
- Posty: 1365
- Od: 11 lip 2013, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5
Aniu, ależ pięknie Twoje "dziewczynki powtarzają"
Są cudowne
Widzę, że różana choroba u Ciebie postępuje
i dobrze, ja mam wrażenie, że róż nigdy za wiele 


Widzę, że różana choroba u Ciebie postępuje


Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11750
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5
Aniu ładna lista
Dobre wybory,o Cesar napisałam w swoim wątku
Pastella ok,Aspiryne Rose ja chwalę,po kilku latach pięknie zbudowała krzaczek,tworzy bukiety,ścinasz do wazonu i masz ozdobę
First lady mam dwie i bardzo je lubię. Acropolis kiedyś chciałam mieć,ciężko określić jej kolor,ciekawe czy się zdecydujesz?
James Galway to olbrzym z pięknymi,dużymi kwiatami.Princess Anna i William nie mam...
A Lacre myślałaś o niej?


Pastella ok,Aspiryne Rose ja chwalę,po kilku latach pięknie zbudowała krzaczek,tworzy bukiety,ścinasz do wazonu i masz ozdobę

First lady mam dwie i bardzo je lubię. Acropolis kiedyś chciałam mieć,ciężko określić jej kolor,ciekawe czy się zdecydujesz?
James Galway to olbrzym z pięknymi,dużymi kwiatami.Princess Anna i William nie mam...
A Lacre myślałaś o niej?
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17394
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5
Aniu
Cudniaste te twoje różyce
A i nowa lista dość imponująca

Cudniaste te twoje różyce

A i nowa lista dość imponująca

- witch
- 1000p
- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5
O wow! Te róże w odcieniach fioletu zachwycają 

- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5
Aniu -Annes77Acropolis wezmę na pewno! Bardzo mi się podoba. Ta wielobarwność płatków mnie urzekła. Naoglądałam się jej u AnaAn i potem jeszcze w necie ją podglądałam. Musze ją mieć! Zastanawiam się czy nie dać jej do towarzystwa Alchymist'owi bo taki samotny póki co. Posadzę przed nim i niech sobie żyją w przyjaźni (mam nadzieję). Myślę, ze kolorystycznie nie będą się gryzły. A może nawet swtożą ładną parę..?
Lacre jest fajna ale nie znalazła się na mojej "chciejliście", na którą skrobałam imiona panienek przez cały ostatni różany sezon. Także nie tym razem.
Cesar już wyleciał. I chyba Aspiryna tez poleci. No nie mam miejsca!
Dojdzie mi 15 róż. Zdecydowanie nie powinnam... ale nie mogę się powstrzymać.
Aniu -anabuko1 nie ma co się oszukiwać róże mnie pochłonęły...
Marlena jakoś muszę upchnąć jeszcze kilka chciejstw! No jakoś muszę! Jak to mawiał Alphax, który już tu z nami nie bywa: "nie ma co się pieścić, to się musi zmieścić!"
Agnieszko nie mam róż w odcieniach fioletu...
i już tego żałuję... Tzn mam Lavender Ice ale jej już dawno nie pokazywałam... 
Lacre jest fajna ale nie znalazła się na mojej "chciejliście", na którą skrobałam imiona panienek przez cały ostatni różany sezon. Także nie tym razem.
Cesar już wyleciał. I chyba Aspiryna tez poleci. No nie mam miejsca!
Dojdzie mi 15 róż. Zdecydowanie nie powinnam... ale nie mogę się powstrzymać.

Aniu -anabuko1 nie ma co się oszukiwać róże mnie pochłonęły...

Marlena jakoś muszę upchnąć jeszcze kilka chciejstw! No jakoś muszę! Jak to mawiał Alphax, który już tu z nami nie bywa: "nie ma co się pieścić, to się musi zmieścić!"

Agnieszko nie mam róż w odcieniach fioletu...


- witch
- 1000p
- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5
Myślałam o Mrs. John Laing, ma odcień różu przechodzący w fiolet. Podoba mi się bardzo 

- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5
Aga to tylko tak na zdjęciu. W realu nie ma kszty fioletu, nawet mgiełki, złudzenia. Nie mniej to naprawdę bardzo piękna róża.
I zdrowa jak rydz w pierwszym roku u mnie. 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7193
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5
Aspirynkę bierz w ciemno. Mam ją i jest cudowna.Jest zdrowa, ma śliczny układ kwiatów. I kolor 

- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5
Aniu, na Twoją listę patrzę i mogę tylko
Wzięło Cię na całego, zapadłaś na 'różyczkę' i coś mi się wydaje, że z wzajemnością. Twoje panny, chociaż młode to bardzo się starają i pięknie kwitną 
Z tej listy mam tylko te i o tych mogę co nieco powiedzieć:
Róża Pastella (Tantau 2004)
Róża Artemis ?(Tantau 2009)
Róża Aspirin-Rose? (Tantau 1998)
Róża Garden of Roses? / Cream Flower Circus/ Cream Veranda? / Joie de Vivre)
Róża James Galway
Róża William and Catherine
Róża Princess Anne
Pierwsze dwie masz, więc nie będę o nich pisać.
Aspirin Rose mam od jesieni, ale jak na razie nie powaliła mnie na kolana. Owszem jest ładna, kwitła i nadal kwitnie, ale mnie nie porwała...Jest naprawdę wiele ładniejszych.
Garden of Roses bierz w ciemno. Nie dość, że piękna, to niezbyt wielka, więc wszędzie ją wciśniesz. Kwitnie obficie, zdrowa, mocna róża.
James Galway rośnie mocno, wysoko, kwiaty prześliczne, jak na angielkę dość odporne na różne warunki atmosferyczne, dość dobrze się utrzymują na pędach.
William and Catherine mam, ale jeszcze zbyt krótko, więc niewiele o niej mogę powiedzieć. Lada dzień będzie kwitła,zrobię jej zdjęcia i wrzucę u siebie.
Princess Anne bierz śmiało, róża bardzo płodna, nie żałuje kwiatów, w ciekawym ciemnym różu. Moje chociaż młode, to już w pierwszym sezonie zachwycają wigorem i bardzo dobrym zdrowiem.



Z tej listy mam tylko te i o tych mogę co nieco powiedzieć:
Róża Pastella (Tantau 2004)
Róża Artemis ?(Tantau 2009)
Róża Aspirin-Rose? (Tantau 1998)
Róża Garden of Roses? / Cream Flower Circus/ Cream Veranda? / Joie de Vivre)
Róża James Galway
Róża William and Catherine
Róża Princess Anne
Pierwsze dwie masz, więc nie będę o nich pisać.
Aspirin Rose mam od jesieni, ale jak na razie nie powaliła mnie na kolana. Owszem jest ładna, kwitła i nadal kwitnie, ale mnie nie porwała...Jest naprawdę wiele ładniejszych.
Garden of Roses bierz w ciemno. Nie dość, że piękna, to niezbyt wielka, więc wszędzie ją wciśniesz. Kwitnie obficie, zdrowa, mocna róża.
James Galway rośnie mocno, wysoko, kwiaty prześliczne, jak na angielkę dość odporne na różne warunki atmosferyczne, dość dobrze się utrzymują na pędach.
William and Catherine mam, ale jeszcze zbyt krótko, więc niewiele o niej mogę powiedzieć. Lada dzień będzie kwitła,zrobię jej zdjęcia i wrzucę u siebie.
Princess Anne bierz śmiało, róża bardzo płodna, nie żałuje kwiatów, w ciekawym ciemnym różu. Moje chociaż młode, to już w pierwszym sezonie zachwycają wigorem i bardzo dobrym zdrowiem.
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5
Dorotko jak zwykle jesteś nieocenioną pomocnicą. Dziękuję!
Co do Garden of Roses to intensywnie myślę nawet o dwóch krzaczkach. Tylko gdzie? Mimo iż ona dość małą jest...
Wrzucam raz jeszcze listę po kolejnej korekcie. Mam nadzieję, już ostatniej.
Choć wszelakie uwagi nadal mile widziane.
Róża Pastella (Tantau 2004)
Róża Artemis ?(Tantau 2009)
Róża First Lady (Tantau 2005)
Róża Garden of Roses? / Cream Flower Circus/ Cream Veranda? / Joie de Vivre
Róża Acropolis (Meilland 2007)
Róża James Galway
Róża Colette
Róża Jasmina ? (W. Kordes' Söhne 2005)
Róża Pashmina
Róża Eskimo
Róża William and Catherine
Róża Princess Anne
Róża Wedding Piano

Co do Garden of Roses to intensywnie myślę nawet o dwóch krzaczkach. Tylko gdzie? Mimo iż ona dość małą jest...
Wrzucam raz jeszcze listę po kolejnej korekcie. Mam nadzieję, już ostatniej.


Róża Pastella (Tantau 2004)
Róża Artemis ?(Tantau 2009)
Róża First Lady (Tantau 2005)
Róża Garden of Roses? / Cream Flower Circus/ Cream Veranda? / Joie de Vivre
Róża Acropolis (Meilland 2007)
Róża James Galway
Róża Colette
Róża Jasmina ? (W. Kordes' Söhne 2005)
Róża Pashmina
Róża Eskimo
Róża William and Catherine
Róża Princess Anne
Róża Wedding Piano
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12125
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5
Aniu róże cudnie jeszcze ci kwitną. Dziękuję, że piszesz jakie są twoje doświadczenia.
Nie mów, że Comte de Chambord źle znosi deszcz, mam trzy na liście.
Moja lista krótsza, ale też nie mogę jej zamknąć. 



- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5
First Lady - przemyślałabym
Ja osobiście jej nie polecam - niby zdrowa, ale wg mnie skromna w kwiaty na słabej glebie
Chyba, że masz grunt dobrze zatrzymujący wodę
Acropolis - dość mało odporna na mróz, ale mamy zimy łagodne, więc ... Tylko kolor nie zawsze pasuje do innych. Ja osobiście pozbyłam się jej dwa lata temu.
Reszta listy to bardzo dobre wybory
MariaTheresia - bardzo polecam!




Acropolis - dość mało odporna na mróz, ale mamy zimy łagodne, więc ... Tylko kolor nie zawsze pasuje do innych. Ja osobiście pozbyłam się jej dwa lata temu.
Reszta listy to bardzo dobre wybory

MariaTheresia - bardzo polecam!
Potwierdzam - źle znosi. Sa lepsze różecyma2704 pisze:Aniu róże cudnie jeszcze ci kwitną. Dziękuję, że piszesz jakie są twoje doświadczenia.Nie mów, że Comte de Chambord źle znosi deszcz, mam trzy na liście.
Moja lista krótsza, ale też nie mogę jej zamknąć.
