60 Zielonych Historii cz.2

[ewa321]

Blueberry - to ja mam jeszcze jeden dylemat
Napisałaś, że

Nie martwiłabym się przeniesieniem przędziorka, dobroczynek pożre wszystko,
a jak ma dużo papu to się nawet rozmnoży

Ale ja nie mam żadnych robali na razie, i odpukać
To czy on bez robali też przeżyje ?
Bo mnie chodzi w tej chwili głównie o profilaktykę.

Anucha64 - no to zapraszam w każdej chwili

Dorotko - nie minęło wiele czasu, a mały strzałkowiec strzela młodymi pędami na prawo i lewo

Pauli - bardzo dziękuję za wszystkie miłe słowa

Arku - cieszę się, że zajrzałeś do mnie
Dawno Cię nie było na forum, więc sobie tak kombinuję,
że wkrótce jakieś fotki z kolejnej wyprawy się szykują


Dzisiaj dawno nie pokazywane 'różne takie tam'
A wszystko po to, żeby je zmotywować do jeszcze bujniejszego wzrostu


Philodendron 'brasil' - zamiast wypuszczać długie pędy, to on się formuje w ... kulkę
Ale listki ma zdrowe, i w miarę ich przybywa




Philodendron hederaceum
Rośnie bezproblemowo, pędy się nie wyciągają, bardzo mi się podoba




Philodendron hederaaceum var. micans
Również ładnie rośnie, ale słabiej niż ten poprzedni zielony.




Scindapsus 'n'joy' - bardzo go lubię, bo to bezproblemowy twardziel
Ciągle o nim zapominam, i na ogół ma w doniczce ... pieprz
Ale mimo to rośnie !!
Fajny jest, bo liście są tak śmiesznie pokręcone, i strasznie twarde w dotyku




Scindapsus 'neon' - mój ulubiony, ale koszmarny w obejściu !!
Ciągle zbieram wokół doniczki opadające liście, chociaż to jeszcze nie jesień
No nie mam pojęcia co mu nie pasuje
Były trzy pędy, a został ... jeden marny
Ale mu nie odpuszczę !!
Ciągle tnę końcówki i do ziemi, może go w końcu oswoję




Edytuję - nie wiem jak długo te fotki będą widoczne, za co z góry przepraszam !!
Zmieniłam parę tygodni temu hosting z fotosika na garnek.
Niby fajny, większy format zdjęć w tym garnku, ale po około dwóch tygodniach od ich umieszczenia,
niektóre z fotek po prostu znikają !!
Nie wiem czemu i nie wiem dlaczego tylko niektóre, i dlaczego w ogóle znikają ??!!
Jak się będzie powtarzało wrócę do fotosika.

[karolacha]

Przynajmniej u Ciebie nie wyschła trawa a roślinki super, te lianki śliczne no i pomidorki z doniczek -mistrzostwo

[eriopus]

Philodendron NN 1 to pH. hederaceum a NN 2 to pH. hedraceum var micans. Epipremnum to nie lemon chyba a Neon Ładne okazy

[nieulozona-tak]

Ewuś jak zwykle dorodne okazy ' niby takie zwykłe z nich roślinki ale bardzo mi się podobają. N joy najładniejszy

[Kasiula17]

U Ewusi można same cudeńka zobaczyć.
Ewuś masz smacznie i ślicznie i oby tak dalej.

[x-F-7]

W pięknej kondycji twoje filodendrony i scidnapsusy

[piasek pustyni]

Kondycja godna pozazdroszczenia! Ja niestety, rozważam na poważnie rozstanie się ze swoimi, bo nie daję rady ogarnąć mojego obrazkowatego towarzystwa. I o wiele lepiej jest, kiedy patrzę na znajome roślinki u kogoś - Ewuś, naprawdę ślicznie o nie dbasz

[ewa321]

Karolinko -
Trawa nie uschłą, fakt, ale co niektóre tillandsie mi podeschły
Pomimo zraszania i wysokiej wilgotności, i tak był to dla nich szok temperaturowy.

Paweł - wreszcie wszystko ponazywane, dzięki

Kasiu -
Ten n'joy był zakupiony dość dawno temu w biedronce dosłownie za grosze.
No nie mogłam sobie go odmówić, jak z doniczką kosztował caaałe ... 2,99 zł

Kasiulka - dziękuję pięknie

Żanet -
Ja się wcale nie dziwię, że masz w planie z części zieleninek zezygnować.
Od paru tygodni ja również chodzę i myślę, z którymi się rozstać tak na dobre.
No niestety miejsca nie przybędzie.
Wolę zostawić te naj, naj, najukochańsze i na nich skoncentrować całą moją miłość
A tak serio - to zwyczajnie zapewnić im odpowiednią przestrzeń i warunki do wzrostu,
a nie upychać po kątach gdzie i ile się tylko da ...

[Arkadius121]

Witaj Ewka
Zachwycam się Twoimi zdrowymi,zielonymi okazami philodendronów,scindapsusów,epipremnum etc.etc-piękny widok i bardzo ciekawe ujęcia
Pozdrówka.

[Andziax007]

Ewo ale gęste Philodendrony
U mnie var. micans rośnie jak szalony i to w miejscu gdzie mniej światła dociera....ja go tylko owijam i owijam ale mam chęć go rozwinąć i sprawdzić jak długie ma te pędy

[ewa321]

Arku - baaardzo dziękuję za wizytę i wszelkie ochy i achy pod adresem zieleninek

Andziax007 - baaardzo dziękuję
Ale mnie się wydaje, że gęsty to jest tylko brazilek.
Ten var. micans według mnie to tylko się ciągnie
Strasznie długie już ma pędy, nie wiem jak go dalej prowadzić ...
Chyba ciachnę i zagęszczę


Lato, lato, i ... po lecie
No i w związku z tym powoli ściągam towarzystwo z 'sanatorium' do domu.
Muszę powiedzieć, że po raz pierwszy w tym roku zaeksperymentowałam,
i wyniosłam część doniczek na balkony.
Trochę się bałam, bo do tej pory siedziały wyłącznie w domu.

No i co - no i efekty wakacji poniżej


Beloperone guttata, a właściwie poprawnie to powinno być --> Justicia brandegeana

wersja mini po zakupie - połowa lipca




wersja mini dzisiaj - po 2 i pół miesiącach na balkonie




Rozrósł się, pięknie wybarwił na słonku, a kłoski, które miały być mini-mini,
zrobiły się i pękate, i duże !!




Wersja większa w połowie sierpnia




i raptem po 1,5 miesiąca na zewnątrz




I zaczynam ściągać do domu moje pupilki - papiruski i cibory
Jak zaglądałam do nich codziennie przy podlewaniu, przyrostu nie zauważyłam
Ale na fotkach wszystko super widać

Kasiulka - takie było to nasze 'maleństwo' pod koniec lipca




a takie dzisiaj - chyba ze dwa razy większe !!




'Nana' pod koniec lipca - z dwoma większymi pióropuszami




'Nana' dzisiaj




i cały czas wypuszcza nowe pióropusze




'Zumula' pod koniec lipca




'Zumula' dzisiaj - no nie wierzę własnym oczom jaki gigant
Fajnie widać jak urosła na tle tych drewnianych 'okienek' w drzwiach.




I według mnie najbardziej spektakularna metamorfoza
To jest pierwsza odmiana papiruska, jaką miałam.
No i stała sobie głównie, bo przyrostów było tyle, co nic - przez około 8 lat !!
Fotka 'giganta' z końca lipca




a tutaj dzisiejszy, prawie 2 razy większy wszerz i wzwyż okaz




Nie mam pojęcia jak ja z nimi wjadę do sypialni, bo tam mają mieć zimową miejscówkę
Zwłaszcza, że to tylko część, resztę obfocę wkrótce !!

Wniosek jeden - warunki zewnętrzne czynią cuda,
i nawet tak oporny jak ten mój papirusowy okaz - pod wpływem 'świeżego',
krakowskiego powietrza ... wymiękł
Pozdrawiam niedzielnie

[x-F-7]

Ale strzałkowiec cudownie urósł i się wybarwił, czy trzymałaś go na dworze latem?

A papirusy rosną jak szalone

[piasek pustyni]

Ewa!!! Jestem pod ogromnym wrażeniem! Cuda pokazałaś, nie rośliny! Ja też ściągnęłam towarzystwo z nomen-omen uzdrowiskowego sanatorium, czyli z powietrza kołobrzeskiego i też niektórym to posłużyło, ale tak spektakularnych cudów to nie odnotowałam. Super!

[ewa321]

Pati - dzięki
No właśnie o tym był ten post - że wszystkie z dzisiejszej sesji były na balkonie
Strzałkowca też pierwszy raz wyniosłam na zewnątrz, było warto

Żanet - dziękuję
Najbardziej się cieszę z tego opornego-topornego, starego papirusa,
na którego ciągle się żaliłam na forum, że nic nie rośnie
Teraz będę piała z zachwytu na jego cześć
No ale to wszystko zasługa warunków zewnętrznych.
Obawiam się zimy, żeby mi nie strajkowały i nie chorowały za bardzo z powodu aklimatyzacji po powrocie.
Ps - czy Twoje aglaonemy też były w sanatorium

[piasek pustyni]

Nie, nie miały miejsca tym razem nawet na dwóch balkonach ale i tak korzystały, bo całe sucholubne towarzystwo było na zewnątrz, więc dumnie tkwiły na parapetach. Niektóre rzeczywiście na tym bardzo skorzystały, ale nie aż tak jak Twoje