Różyczki u Ewki

Zablokowany
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różyczki u Ewki

Post »

Oj nie, to cztery Abrahamy! Posadzone są naprzemiennie w dwóch rzędach i dodatkowo na górce, jak winogrono ;:3
Awatar użytkownika
silvarerum
1000p
1000p
Posty: 1149
Od: 16 kwie 2012, o 21:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różyczki u Ewki

Post »

Abrahamy robią wrażenie.
Twoje róże, jak zawsze Ewo, pięknie kwitną.
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różyczki u Ewki

Post »

Cieszę się, że Wam się podobają. Dziś dokładnie przyglądałam się mojej różyczce rozpoznanej jako Osiria. Wszystko wskazuje, że to rzeczywiście ona. Dziękuję za pomoc. Osiria pisze się w dopełniaczu przez jedno czy dwa "i"?
Awatar użytkownika
silvarerum
1000p
1000p
Posty: 1149
Od: 16 kwie 2012, o 21:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różyczki u Ewki

Post »

Raczej przez dwa "i".

Zawsze można się upewnić w poradni językowej:
http://sjp.pwn.pl/poradnia
:wink:
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różyczki u Ewki

Post »

Nic z tego, w poradni językowej wyrazu brak, w słowniku ort - także. Muszę przypomnieć sobie zasadę ortograficzną ;:224

Właśnie doszłam do wniosku, że walkę z wiatrakami przegrałam jak Don Kichote. Mimo oprysków, obrywania liści ( zawsze niestety jakieś zostawały, bo nie nadążałam) plamistość, mączniak i rdza zadomowiły się na dobre. Mogłabym prowadzić szkółkę o nazwie: "Choroby róż - chcesz się zapoznać? Przyjdź, tu na pewno znajdziesz coś dla siebie" ;:145
Zmieniałam preparaty, wydałam kupę forsy, a te zarazy nie odczepiły się i lgną do moich róż jak ja do cukierków.
Może rzeczywiście w jakimś stopniu przyczyniła się do tego kora? Coraz bardziej skłaniam się,by w przyszłym roku jej nie kupować i zobaczyć co będzie.
x-ja-a

Re: Różyczki u Ewki

Post »

Ewuś, odnośnie osirii, sugerowałabym się taką poradą:

Wybór między końcówkami i a ii wiąże się głównie z poczuciem rodzimości lub obcości danego wyrazu.

I tak jedno i piszemy w wyrazach rodzimych i przyswojonych, np.: głębi, hrabi, skrobi, ziemi itd.
Dwa ii pojawiają się natomiast w wyrazach obcych, np.: dynastii (!), filozofii, mafii, epidemii, empatii, Holandii itd.


czyli raczej dwa -ii :D

A co do oprysków i chorób, to nie jestem absolutnie znawcą, ale jestem "użytkownikiem" i mam taką obserwację: od dwóch lat nie robię oprysków chemicznych absolutnie żadnych. Jedyne czym pryskam to gnojówka z pokrzywy i to ze dwa razy w sezonie. Korę mam wszędzie na rabatach, bo dzięki niej nawet w upalne dni ziemia zachowuje jakąś wilgoć. W tym roku dosypywałam kory, bo to mi dawało poczucie, że moje podlewanie w 35-cio stopniowym upale ma trochę więcej sensu. Nie powiem, że nie mam plamistości, bo mam. Ale tylko na niektórych różach i w ilościach do zniesienia (z tym, że ja tolerancyjna jestem :lol: ). Rdzy i mączniaka nie mam wcale. Przekonało mnie stwierdzenie, że latanie z opryskami to jak podawanie antybiotyków na wszystko co się da. Chorobę się zwalczy, ale organizm osłabiony. Moje panny same muszą sobie radzić z choróbskami i sobie chyba nieźle radzą. A nawet jak mam kompletnie łysą Nostalgię od dołu to trudno. Kwitnie i tak na górze, wypuszcza nowe przyrosty a wiosną zacznie wszystko od nowa i znowu będzie śliczna. Nie spędza mi to snu z powiek. Nie odbieraj tego co piszę jako pouczanie, bo absolutnie nie taki mam zamiar. To tylko moje pierwsze doświadczenia z różami i dzielę się tym co obserwuję u siebie.
A nazwa szkółki chociaż bardzo ładna, oby nie doszła do skutku ;:306
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różyczki u Ewki

Post »

Jagno - pouczaj i nauczaj, w końcu po to tu jesteśmy, żebyśmy uczyły/li się od siebie. Na Forum niewielu jest zwolenników kory, a dzięki niej nie tylko dłużej utrzymuje się wilgoć, ale i chwasty gorzej wschodzą. A tych prawdziwie nie znoszę, co nie znaczy, że się do nich nie przyzwyczaiłam . Ale rację też mają ci, którzy mówią o chorobach grzybowych siedzących w korze.
Oto jak wygląda różyczka pozbawiona przeze mnie liści

Obrazek

Tom Tom zakwitł, a nawet rozkwitł. Nie będę już pisać o jego wysokości, można samemu porównać z niezapominajkami , które rozsiały się wokół niego. O proszę:

Obrazek

Za to Queen Elizabeth jest cudna. Nie mogłam zdecydować się na jeden portret, zważywszy, że zasługuje na kilka

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
silvarerum
1000p
1000p
Posty: 1149
Od: 16 kwie 2012, o 21:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różyczki u Ewki

Post »

Do tej poradni można wysyłać pytania (ale mają jakieś limity, więc czasami nie od razu się człowiek załapie).

Po Twoich różach nie widać chorób, naprawdę. W swojej krótkiej karierze ogrodniczej zauważyłam, że np. Edeny i mała Tereska z Lisieux pod koniec sierpnia łapią plamistość. W pierwszym roku pryskałam, ale jak pojawiła się znowu w drugim (zarażone liście dokładnie wyzbierałam jesienią) - to sobie już odpuściłam pryskanie. W tym roku plamy pojawiły się znowu. One chyba już tak mają.

Fakt, że zaplamione liście nie wyglądają zbyt malowniczo, ale krzak nadal wypuszcza pąki. Ja na ogrodzie znam się niewiele i zawsze się boję, że jak będę pryskać jak szalona, to wybiję wszystkie pożyteczne owady. Żeby te preparaty na plamistość można było rozsypać jak niebieskie ślimakowe kulki :wink:
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9833
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różyczki u Ewki

Post »

Nieźle wyglądają Twoje późno letnie róże! Podziwiam z lubością. Pokusiłam się właśnie wczoraj i zakupiłam kilka róż w Biedronce. Wkurzyłam się na te, które nie dały rady urosnąć w tym sezonie, przesadziłam do donic (ostatnia szansa) i w ich miejsce wsadziłam te nowe. Byłaś może i oglądałaś w Biedzie? Jeśli to są te róże, co na kartoniku, to nawet fajnie, choć trudno w mi w to uwierzyć :wink:
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Różyczki u Ewki

Post »

Ewuniu wspomnienia bajeczne ;:oj Obrodził Abrahamek ;:108 ;:108 ;:108 .
Twoja czerwona marketówka podobna do mojej.
Nie wiem czy to nie jest przypadkiem Black Forest Rose? Pokrój roślinki się zgadza, kwiat raczej też, ale spójrz może swoim fachowym okiem ;:173
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różyczki u Ewki

Post »

Daysy - wydaje mi się, że to może być ona ;:196
Miłko - byłam dziś w Biedronce, kilka fajnych róż rzeczywiście było, ale ja już nie kupię zalakowanych, nie mam z nimi najlepszych doświadczeń. Może Tobie się jednak uda, czego Ci życzę.
Sylwio - ja kuleczek na ślimaczki mieć nie mogę, bo mam psa, a on to bliski członek rodziny, więc żadnych trucizn w jego pobliżu!
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różyczki u Ewki

Post »

Kilka ciągle fajnie kwitnie:

Sunny Sky jest fantastyczna, pieknie wyglada i na krzaku i w wazonie. A jak pachnie!

Obrazek

Obrazek

Miss Fine - przez sezon nie udało jej się zbudować specjalnie dużego krzaczka, ale kwiat ma całkiem niezły

Obrazek

Dainty Bess - szkoda że krótko trzyma kwiat, bo jest cudowny.

Obrazek

Belvedere podobnie jak w ubiegłym roku dopadła plamistość, a mimo to pokazuje naprawdę duże kwiaty

Obrazek

Bukavu próbuje na nowo rozkwitnąć

Obrazek

Gebruder Grimm wypuścił jeden potężny pęd i kilka wątłych, niewartych zupełnie uwagi. Mam nadzieję, że w przyszłym roku takich grubasków będzie więcej

Obrazek

I rozpoznana przez Tarę;:196 Osiria, już jestem pewna
Obrazek
Awatar użytkownika
Tolinka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1715
Od: 1 mar 2013, o 23:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Różyczki u Ewki

Post »

Ewunia twoja Sunny Sky to marketówka ?Śliczna róża
Wcześniej pisałaś o chorobach róż...nie wiem mam takie dziwne spostrzeżenia że im więcej pryskałam tym bardziej chorowały...w tym roku staram się nie pryskać,kilka choruje na plamistość ,ale mączniaka nie mam....może dlatego że długo było sucho nie wiem,na jednej z rabat zlikwidowałam korę i zupełnie usunęłam niezapominajki które właśnie mają mączniaka ;:222
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9833
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różyczki u Ewki

Post »

Kiedyś myślałam o Bukavu. Ma ciekawe kwiaty! Ale zatrzymałam się na Dortmundzie i jestem zadowolona!
Sunny Sky jest oszałamiająca! Jeśli pachnie, to naprawdę ideał!

Przyjedziesz do mnie w czerwcu i zobaczysz, czy coś z tego wyrosło ;:306 W ogóle myślałam, że do Chyb pojedziesz i przy okazji mnie odwiedzisz, ale nadzieje płonne... Bo żeby tak Cie ściągnąć tylko na moje dalie, to już straciłam nadzieję... Może jednak? Sobota? Gardenshopping?
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różyczki u Ewki

Post »

Tolinko - Sunny Sky nie jest marketówką, to róża ze szkółki. Polecam ją! Ma duży pachnący kwiat i ładny pokrój krzaka. W tej samej szkółce kupiłam jesienią także inne róże, wszystkie się sprawdziły, oprócz Jasminy. Osiągnęła wysokość może 30 -35 cm ;:224 A miała być pnąca. Takich niewydarzonych mam w ogrodzie kilka. Oprócz marketowego Tom Toma , nie chce u mnie rosnąć Eden rose - w tym sezonie może dobiła do 40 cm, i miała dwa kwiaty, ale to wszystko. A jest u mnie drugi rok. Nie rozrosła się także Pani Goździkowa, chyba nie służy jej zbyt suche miejsce i pies, który ma do niej dostęp. Wiosną albo ją ogrodzę, albo przesadzę, bo nie pokazała niczego.
Miłko - co powiesz na przyszły tydzień, bo ta sobota odpada? A chętnie zobaczę Twoje dalie ;:136
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”