Sławku tak, pogoda dla dalii poprawiła się i zakwitają nowe.
Wydaje mi się, że ta czerwień ładniejsza w realu niż na zdjęciu, bo to dosyć trudny kolor do uchwycenia takim zwykłym aparatem jak mój. I ja bym nazwał ten odcień raczej czerwienią flagową, bo wyraźnie wpada w cynober. A czerwień królewska to chyba taka bardziej szkarłatna? Jak u mojej starej ale bardzo poczciwej odmianki:
Marysiu, cieszę się, że Ci się podoba

Ja też lubię takie wyraziste kolory ale w zestawieniu z bledszymi.
To jeszcze raz ta piękna dalia, bo dziś zestawienie dalii czerwonych
Marto, dziękuję. Jeśli mamy wybór, to jednak musimy dokonać selekcji, co zaprosić do naszego ogrodu. Każdy musi wypracować własny sposób bo zasada "podoba-nie podoba się" może się okazać niewystarczająca. A jak podoba Ci się ta dalia w kolorze czerwonego wina?:
Alicjo, palące słońce to już historia. Tak jak pisałem - moje dalie prezentują się na 50%, bo też ucierpiały podczas suszy. Teraz nadrabiają. Alu, chyba musisz pomyśleć, co zrobić, by dalie Ci nie gniły. Bo pisałaś, że na początku sezonu gniły, pomimo iż mieliśmy najsuchszy rok w historii.
Kolejna winnoczerwona i chyba najstarsza moja odmiana:
Sauromatum, dziękuję i witam w moim ogrodzie! Podpisywanie roślin to u mnie norma. Ale nie zawsze znam nazwę. Na przykład tej odmiany, która nie do końca czerwona ale wpisuje się w ten klimat:
Miłko, dzielżany też u mnie ucierpiały ale z dużej masy część zakwitła.
Brałem w ciemno dalie od znajomej i tak trafił do mnie 'Red King'. Kilka jeszcze fajnych czerwonych mam. A dla Ciebie - największy mój rozczochraniec w jasnoczerwonym kolorze (bo chciałaś go zobaczyć w szerszym ujęciu

):
Sylwio, ja wysiałem kiedyś malwy czarne, dlatego mam pokłosie tego wysiewu i raczej nie zmieniają koloru
Cały czas poznajemy nowe rośliny i musimy z pokorą przyznać się, że nasza wiedza wciąż mała. Nie na darmo Sokrates powtarzał: "wiem że nic nie wiem".
Rozkwita coraz piękniej:
Dzięki
Karolinko! Na astry trochę poczekaj, bo jeszcze dalie królują. Ta odmiana też nabrała czerwonych rumieńców:
Loki, zrobiłem zdjęcie liścia i nasienników. Teraz się zastanawiam, czy może to jednak roślina, o której pisałeś. Sam zobacz:
Maryno, słoneczniczek pokazany jest byliną.
Dzielżanów nie wysiewam. Wysiewają się same
Chyba nikt nie przeżył wcześniej takiej suszy.
Kolejna dalia w kolorze czerwono-żółtym:
Janko, z tych pączków może jeszcze coś zakwitnąć. Ja też obserwuję i kibicuję pączkom, które pojawiły się na daliach:
I mocna czerwień:
Izo, dzielżany też są super! Jednak nie są konkurencją dla dalii, których różnorodność jest olbrzymia i jak na razie nie wyczerpana
Inne oblicze dalii pokazywanej powyżej:
