Potrzebuję pomocy.
Moja ulubiona róża rosła sobie spokojnie i była podwiązywana do pnia Skyroketa. Wycinałam tylko suche gałązki.
W ubiegłym roku kwitła niesamowicie. .
Natomiast w tym, 'porobiły' się na długich pędach przerwy w ulistnieniu, a na końcach takie 'pędzle' z kwiatkami.
Jak mam to przyciąć, żeby nie stracić róży. To Frülingsduft.
Może te zdjęcia coś pomogą.

tak wygląda dolna część krzewu

przywiązałam najdłuższy pęd do słupka, a na niego położyłam mniejsze, bo nie dało się przejść.

Muszę ją jakoś przyciąć i pomyśleć o normalnej podporze.

A tak kwitła w ub. roku. Co za zapach!!!.
Pozdrawiam Ania