Ogród różany nad stawem II

[Georginia]

Gosiu niektóre róża mam posadzone na mojej ziemi i też nieźle sobie radzą.Myślę że kluczową sprawą jest woda.Tylko jak utrzymać dobrą wilgotność na takim piachu.Wiosną będę cięła róże trochę niżej.Zobaczymy jak będą sobie radziły.

Jolu u mnie kwitnienie na półmetku,może ten deszcze przedłuży im kwitnienie.

Daysy dzięki za ciepłe słowa.Wiem że jeszcze dużo brakuje do końca.Na obecną chwilę mam praktycznie tylko nasadzania, a jeszcze architektura ogrodowa,trawniki.Pewnie jeszcze kilka lat mi się zejdzie.No i to ciągłe porządkowanie rabat i przesadzanie.
Płotek kupiłam na próbę ,czy dobrze będzie wyglądało takie podparcie.Teraz muszę dokupić bo nie cała rabatka jest podparta.No i Stadt Rom też taką dostanie.

[daysy]

Ha, ha ja jeszcze o architekturze to nawet nie myślę, co prawda w tym roku kupiłam pergolki pod pnące i bardzo im się podpora spodobała, bo nawet na niej zakwitły po raz drugi , ale reszta to.... 20 lat , a może mniej...
A i jeszcze podporę M zrobił dla nowych pnących, ale to pikuś w stosunku do potrzeb

[Georginia]

Staram się coś zrobić w każdym sezonie.Ale jedno zrobię a pięć wymyślę, więc może i mnie się tyle lat zejdzie na realizację wszystkich planów. W tym roku duży krok naprzód bo zrobiona kratka dla Glicynii ,czekała na nią 3 lata.

[daysy]

To mi troszkę ulżyło, bo myślałam, że tylko ja ciągle coś majstruję i zmieniam koncepcje w swoim ogrodzie i wystawiam na próbę cierpliwość mojego ślubnego . Długo masz glicynię u siebie? i jak Ci się sprawuje, nie przemarza?.

[Georginia]

Glicynia trzeci sezon i traktowana po macoszemu,nie miała podpory i tak się snuła gdzie popadło.Pędy to podeschły to ktoś podeptał. Ma stojak i muszę ją jeszcze podwiązać,teraz już może zacząć swoją wędrówkę.Na kwiaty na razie nie liczę,może w przyszłym roku coś się zawiąże.

[daysy]

Piękne są glicynie, ale boję się, że u mnie będzie przemarzała. Po cichutku przygotowuję pewien podstępny plan żeby mogła u mnie zamieszkać, ale z realizacją muszę się wstrzymać co najmniej do przyszłego roku, chociaż bardziej prawdopodobny jest rok2017. Ale to dalekosiężne plany, plany, plany....
Na razie będę z niecierpliwością czekała na kwitnienie Twojej

[Georginia]

Pomyślałam że dobrze by było na zimę zdjąć jej pędy z podpory i zabezpieczyć ,dopóki można.Tej zimy miała kopczyk i na pędy kilka warstw włókniny.Szkoda by było gdyby musiała zaczynać wszystko od początku.

[Margo2]

Alu, czy można na zimę obsypać róże granulowanym obornikiem?

[Georginia]

Gosiu,no co Ty.Najlepiej ziemią.Obornik przez zimę Ci zwietrzeje ,rozpadnie się pod wpływem wilgoci i deszczu.I ani korzyści ,ani ochrony przed mrozem.

[Margo2]

To dobrze, że tego nie zrobiłam
A gdzie jakieś zdjęcia?

[Georginia]

Gosiu popatrzę może znajdę coś godnego uwagi.Na razie mam przekopywanie większych gabarytów, bo od wtorku jest starszy syn, a jutro będzie jeszcze młodszy,więc chcę ich wykorzystać.Potem już będę robić swoje przesadzanki.

[dwostr]

I ja Alu od czasu do czasu zaglądam,by nie przegapić nowych fotek ale skoro piszesz,że masz pilniejsze prace ,to nie nalegam,poczekam,aż będziesz nieco mniej zapracowana.Może wtedy pokażesz też efekt swoich ogrodowych rewolucji? Biały płotek przy Rosenfee prezentuje się rewelacyjnie! Jeśli dobrze kojarzę wszystkie drewniane dodatki masz w bieli a Stadt Romy rosną niedaleko białej pergoli ,jak im też zafundujesz takie płotki,będzie i elegancko, i dużo łatwiejsza pielęgnacja trawniczka pod krzaczkami.

[Georginia]

Danusiu już mogę pokazać brzeg rabatki z różanecznikami ,pamiętasz rosła tu Pragnia syberyjska.Przerosła już perzem więc musiałam coś z tym zrobić.Dosadziłam z tyłu trzy azalie japońskie a z przodu trzy kępki niskich lilii,i obsadziłam brzeg biało-zielonymi hostami.

rabatka





i przesadziłam za bramę czarny bez Eva,teraz tu jest miejsce dla 4 róż .Był naprawdę ogromny i róże zaczęły źle się przy nim czuć.

rabatka



No i czarny bez Gerda "poszedł" nad staw a pęcherznica która rosła przy Berleburgach też zmieniła miejsce, znalazła się przy jodłach obok białej ławki pod bukiem.
Jutro od rana znowu ogród, bo od poniedziałku miałam akcję dom,mycie okien itp.
Płotków muszę dokupić,skoro zdały egzamin.
Nie wiem co będzie bo w ogrodzie wszystko się rozkręca,nawet stara trawa się zazieleniła i była koszona.
Znalazłam trochę kwiatków.

Ledreborg



Marjorie Marshall



Elfe



Big Purple



History



China Girl



Flora Danica, w tym roku nie mogła narzekać na suszę....bo obok posiany był nowy trawnik który podlewałam prawie codziennie.Więc jak nie mogłam podlać moich ulubionych...no i efekt.Podlewałam kompleksowo ,czyli nawadniałam całą rabatę ,nie poszczególne róże.Muszę przyznać że się odwdzięczyła.

Flora Danica





Jalitach,posadzony do gruntu jesienią ,chyba to jej miejsce,pięknie się rozrosła.

Jalitach

[x-ja-a]

Znalazłam trochę kwiatków ....

Flora Danica

Faktycznie, musiałaś się naszukać...
Pięknie
Czy Jalitach otwiera kwiaty do końca, czy zostaje taki nie do końca rozwinięty? Śliczny jest taki.
Zazdroszczę miejscówek na nowe róże

[Georginia]

Jaguś fakt Flora Danica poszalała sobie. Pierwsze kwiaty miała większe i trochę mniej, a teraz tak jak widać.Natomiast Jalitach rozluźnia kwiat ale do końca się nie otwiera.Znalazłam w folderze takie najbardziej rozwiniętem, ale jeszcze poobserwuję.To róża dobra na obecne czasy,słońce jej nie straszne.

Jalitach