
Na parapecie i balkonie mroofki - cz II
Re: Na parapecie i balkonie mroofki - cz II
To nie forma sztuki, to pozaziemska forma życia. 

- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Na parapecie i balkonie mroofki - cz II
Jakkolwiek wolę klasyczne piękno i proporcje, to te Twoje dziwadełka całkiem ciekawe do obejrzenia.
A jeszcze bardziej ciekawe, co wymyślą dalej
A jeszcze bardziej ciekawe, co wymyślą dalej

- sokolica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3243
- Od: 28 maja 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Na parapecie i balkonie mroofki - cz II
Ależ nazbierałaś tych astro. Te ostatnie to dziwolągi jakieś
Jeden wygląda jak spleśniały, drugiemu coś się na oku ulało
Śmieszne. Grunt, że robią wrażenie, nieważne jakie


Śmieszne. Grunt, że robią wrażenie, nieważne jakie

Re: Na parapecie i balkonie mroofki - cz II
Astrophytum myriostigma 'Kikko' ciekawy i jaki zapączkowany 

- mrooofka
- 1000p
- Posty: 1097
- Od: 4 paź 2014, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
Re: Na parapecie i balkonie mroofki - cz II
W imieniu "Kikko" dziękuję za wszelakie komplementy 
Dziś wielka radość ponieważ zakwitł długo wyczekiwany Hamatocactus....
Cieszy wyjątkowo ponieważ do tej pory jego życie to była jedna wielka walka z wełnowcami i innymi przeszkodami losu. Zaczęło się rok temu jak to na początku zimowania na światło dzienne wyszły wspomniane wełnowce. No to ja zdjęła je ręcznie, zastosowałam lekki oprysk i było git... Po jakimś czasie te gadziny pojawiły się znowu-procedura taka sama łącznie z wybiciem z doniczki i dokładnym oczyszczeniem korzeni . No i było super. resztę zimy roślina spędziła owinieta w srajtaśmę bez podłoża. Na początku wiosny wsadziłam do doniczki, zaczęłam rośliny wybudzać..a ten dalej spał kiedy inne już rosły.... więc znowu wybiłam z podłoża a tam przy szyjce korzeniowej bialusieńko!!!!!!! No to zafundowałam mu ćpanie(czyt.kąpiel) w Bi58.... i powędrował znów do doniczki... Ale z racji przebytych chorób miał problem z pobraniem wody i wzrostem.... aż po którejś letniej ulewie tak się ochlał...... że..... pękł w dwóch miejscach




tutaj troszku widać wspomniany skutek ochlania się

Oprócz tego capricorne na protezie


gymnolstwo





powoli kończą się kwiecia
aaaa i bym zapomniała udało się zapłdonić a.asterias "ooibo" x "superkabuto" i "superkabuto" x "ooibo"

Dziś wielka radość ponieważ zakwitł długo wyczekiwany Hamatocactus....
Cieszy wyjątkowo ponieważ do tej pory jego życie to była jedna wielka walka z wełnowcami i innymi przeszkodami losu. Zaczęło się rok temu jak to na początku zimowania na światło dzienne wyszły wspomniane wełnowce. No to ja zdjęła je ręcznie, zastosowałam lekki oprysk i było git... Po jakimś czasie te gadziny pojawiły się znowu-procedura taka sama łącznie z wybiciem z doniczki i dokładnym oczyszczeniem korzeni . No i było super. resztę zimy roślina spędziła owinieta w srajtaśmę bez podłoża. Na początku wiosny wsadziłam do doniczki, zaczęłam rośliny wybudzać..a ten dalej spał kiedy inne już rosły.... więc znowu wybiłam z podłoża a tam przy szyjce korzeniowej bialusieńko!!!!!!! No to zafundowałam mu ćpanie(czyt.kąpiel) w Bi58.... i powędrował znów do doniczki... Ale z racji przebytych chorób miał problem z pobraniem wody i wzrostem.... aż po którejś letniej ulewie tak się ochlał...... że..... pękł w dwóch miejscach




tutaj troszku widać wspomniany skutek ochlania się

Oprócz tego capricorne na protezie


gymnolstwo





powoli kończą się kwiecia
aaaa i bym zapomniała udało się zapłdonić a.asterias "ooibo" x "superkabuto" i "superkabuto" x "ooibo"

Re: Na parapecie i balkonie mroofki - cz II
No żesz..., tyle nieszczęść na jednego kaktusa, tzn. Hamatocactusa
, ale ślicznie zakwitł
. Pozostałe kwitnienia też cudne, już chyba ostatnie w tym roku. Gratuluję zapłodnienia
.
Basia



Basia
- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Na parapecie i balkonie mroofki - cz II
Piękne kwiaty
a Hamatocactus miał szczęście, że trafił do Ciebie i teraz pięknie dziękuje kwiatami 


- maryjan13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3619
- Od: 27 cze 2010, o 22:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Na parapecie i balkonie mroofki - cz II
Za tymi dziwolągami jakoś nie przepadam,ale pozostałe kaktusy ładnie Ci Magdo zakwitły.
- czarny
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2328
- Od: 24 kwie 2009, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Re: Na parapecie i balkonie mroofki - cz II
Wow, żółtawe kiko jest superowe!
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Na parapecie i balkonie mroofki - cz II
Mi podobnie jak maryjanowi bardziej podobają się te "normalne" niż zmutowane dziwolągi 

- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Na parapecie i balkonie mroofki - cz II
Wszystkie są świetne a fotki podkreślaja ich urodę.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- mrooofka
- 1000p
- Posty: 1097
- Od: 4 paź 2014, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
Re: Na parapecie i balkonie mroofki - cz II
Wczoraj byłam na wycieczce i zakupach w kolekcji Pana Mrowca (dziękuję Asia za namiary) ...... Takie mnie przemyślenia naszły, że jeździmy oglądać kolekcje czeskie.... często nie wiedząc, co jest "tuż za płotem" 
















A tego ma Pan Andrzej trzy foliaki

jestem zachwycona !!! Zarówno wielkościa foliaków, kolekcją i osobą właściciela
Pan Andrzej jest wspaniałym, uśmiechniętym człowiekiem !

















A tego ma Pan Andrzej trzy foliaki

jestem zachwycona !!! Zarówno wielkościa foliaków, kolekcją i osobą właściciela

- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Na parapecie i balkonie mroofki - cz II
Dziękuję za fotorelację, piękne zdjęcia pięknych okazów 

- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20314
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Na parapecie i balkonie mroofki - cz II
Byłem, widziałem... Ale zawsze i wciąż chętnie tam bym pojechał a i widoki takie oglądał. Dobrze, że je przypominasz. 

- mrooofka
- 1000p
- Posty: 1097
- Od: 4 paź 2014, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
Re: Na parapecie i balkonie mroofki - cz II
Agnieszka - nic tylko jechać i oglądać
Henryku - czy jest jakaś kolekcja w której nie byłes????
A tu zakupy od Pana Mrowca








W miedzyczasie jak sadziłam nowości od Pana mrowca przyszła paczka od kolegi kaktusowego Marka (wymiana)





Henryku - czy jest jakaś kolekcja w której nie byłes????
A tu zakupy od Pana Mrowca








W miedzyczasie jak sadziłam nowości od Pana mrowca przyszła paczka od kolegi kaktusowego Marka (wymiana)




