Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

[Darmokot]

Czerwiec, dni były długie ale czasu ciągle mało, pogoda coraz bardziej dokuczała ale póki co jest jeszcze ładnie



























































Podpisów nie robiłem bo nic się nie działo, dokupiłem tylko trochę nowych roślin, koty grzecznie siedziały przy domu a ogród zarastał chwastem powoli i regularnie.

[iwona0042]

Michał to Twoje niebo czasem straszne, ale jakie piękne

[Tulap]

Raaaaj
Ile masz tych kolorowych krzewów,pięknie masz,oby tak dalej,ja się wzruszyłem

[Darmokot]

Lipiec - wstęp do pogodowej patologii Lipiec był powtórką z 2013 - suchy i gorący, jednak kilka deszczy spadło. Kwiatki ładnie kwitły nasączone majową wilgocią, ogród wzbogaciłem o lilie bo sklep miałem przy targu więc było dodatkowe źródło roślin pod nosem.



















































W lipcu była klęska urodzaju czereśni, moreli i śliw japońskich, niestety część owoców obleciała ze względu na niekorzystne warunki pogodowe. Jednak lipiec to nie było najgorsze, lipiec to dopiero był przedsionek piekła, prawdziwe piekło rozpętało się w sierpniu, do którego zapraszam w kolejnym poście.

Tulap Będzie ich jeszcze więcej jeśli mi pewna rzecz wyjdzie tak jakbym chciał
Iwona Ten rok nie był obfity w burze, wręcz ubogi ale spece od pogody twierdzą, że przyszły będzie powodziowy to dopiero będa burze i zdjęcia nieba

[Tulap]

No,lipiec to już taki za bardzo przytłaczający
A zgaduje,że ta sprawa którą planjesz-to jest sprzedanie wszystkiego i zasadzenie samych ostróżek?Ja tak zrobię,bo ich nawet podlewać nie trzeba

[Darmokot]

Zapraszam do piekielnego sierpnia Był to najgorszy miesiąc jaki przeżyłem, susza na całego, silne wiatry, temperatury kilka razy przekraczały 37 stopni przez co część roślin ratując się zrzuciła liście. Wstyd sie przyznać ale ani razu nie podlałem ogrodu, nie chciałem zbytnio rozpieszczać roślin, niech sobie radzą. Jeśli jakaś naprawdę była jedną nogą na tamtym świecie to podlewałem, dotyczyło to głównie sadzonych w tym roku. Rośliny dość dobrze przeżyły tę pogodową patologię. Za cały miesiąc spadło 11 litrów przy normie 80. Do dziś na widok słońca mam odruch wymiotny. Może i dobrze, że zniknąłem z forum na ten czas bo tylko bym marudził jak to mi gorąco, jakie słońce paskudne, jak wypala rośliny, jaki to deszcz podły, że nie chce padać. Im bliżej września tym było goręcej. Chciałbym tylko, żeby taki miesiąc już nigdy się nie powtórzył.



























To by było na tyle , piekło się skończyło, wrzesień mam jak na razie w normie, na początku miesiąca w jedną noc podlało 36 litrów, obecnie trawa odrasta, rośliny się podniosły, część wypuszcza nowe liście. W sierpniu zwolniłem się ze sklepu dzięki czemu mam więcej czasu na ogród ale dopiero za porządki wziąłem się od września bo w takiej patologi temperaturowej to się wszystkie organy wewnętrzne gotują. O wrześniu postaram się napisać pojutrze

Tulap nie nie nie wszystkiego ostróżkami nie zasieję, one się same wysieją

[Maska]

Michał co za dramatyczna opowieść. Nie uniknąłeś dramaturgii sierpnia i tak wyszła z Ciebie! w zdjęciach. My to na FO przeżywaliśmy wespół, a Ty w samotności....no może z kotami Jak zwykle zdjęcia nieba świetne! Ty masz jakieś inne niebo Widzę mnóstwo nowych ciekawych roślin, które pewnie z czasem opiszesz i przedstawisz. Teraz już nie znikaj przede wszystkim
Wytarmoś wszystkie koty ode mnie i za rok przyjadę zobaczyć te nowe nasadzenia, bo za rok będą kosztele (mam nadzieję)

[beacia0088]

Witaj Michale z powrotem na forum.Oj długo cię nie było,ale ważne,że powróciłeś na stare śmieci.Dałeś nam niezłe sprawozdanie z tego czasu wolnego od forum i jest co podziwiać. Mimo,że była susza i jest no i nowa praca to twój ogród super wygląda i daje radę .Niestety tak to jest w tych czasach,że ciągle coś jest ,ciągle w biegu i czas tak popitala,że nie wiadomo kiedy i kolejny rok i sezon .Daleko od Kielc masz tą pracę bo fajne roślinki tam posiadasz .
Mam pytanko o to drzewko na zdjęciu przed zdjęciem z nowym lokatorem - jak się zwie,takie różowe czy to fioletowe na pniu ?
Kociaczki słodziachne :)Pilnują wszystkiego kiedy cię nie ma ,tak to można pracować mając pełną ochronę

[iwona0042]

Iwona en rok nie był obfity w burze, wręcz ubogi ale spece od pogody twierdzą, że przyszły będzie powodziowy to dopiero będa burze i zdjęcia nieba

No lepiej nie, już niech będzie normalnie
No i sierpień miał ciekawe ale i straszne niebo, a liści pod drzewami jak w październiku

[Ewakora]

Witaj Michale.
Zaglądałam często do Ciebie ukradkiem, ale czas się chyba ujawnić.
Masz cudny ogród a w nim sporą ilość krzewów o kolorowych liściach, a to jest to co uwielbiam.
Tegoroczne lato wszystkim nam dało się porządnie we znaki.
Ja na przykład straty jeszcze długo będę nadrabiać.
Czekam na dalszą część Twoich przygód z ogrodem i kotami.

[wsiania]

No, powiedzmy, że się zrehabilitowałeś A tak na serio, to cieszę się, że jesteś. Zdjęcia przepiękne, nie mogłam się doczekać łanu Twoich ostróżek. Mimo suszy, u Ciebie było i jest kolorowo, ślicznie! Zdjęć wrzuciłeś co nie miara i szczególnie wpadło mi w oko drugie czerwcowe, coś z różowo-fioletowymi listkami - zdradzisz co to takiego? A wśród nowych nabytków czyżbym widziała jakąś topolę? Koty oczywiście też na swoim miejscu! A muszę Ci powiedzieć, że liczbą tychże chwilowo doganiam Twoje stadko - ostatnimi dniami mam piątkę pod opieką

[TerDob]

ale kolorowo i Ty chciałeś to ukryć przed nami ??
Dzięki za tak dokładne sprawozdanie .
mam kilka pytań ale to już jak się spotkamy
Pozdrawiam

[Maska]

Michał i Tereniu czekają u mnie hortensje na Was weźcie to moi Drodzy pod uwagę

[Darmokot]

Marysiu Już suszy nie będę przeżywać bo w nocy miałem kilka burz, dolało 20 litrów i normę dla września mam już osiągniętą! Nowych roślin rzeczywiście przybyło i prawdopodobnie w najbliższym czasie jeszcze przybędzie. Koty po mokrej nocy śpią w domu a na kosztele zapraszam
Beacia Dziękuję za miłe słowa ale to zasługa zdjęć bo wybrałem takie zeby nieporządku nie było widać Beaciu już tej pracy nie mam bo się zwolniłem a sklep był w pobliżu jędrzejowskiego targu, jednak większość roślin zamawiałem przez internet albo kupiłem z nowej hurtowni roślin,którą otwarli na Jędrzejowie w lipcu, są tam niskie ceny i duże rośliny. Roślina o którą pytasz to buk 'Purpurea Tricolor', jest też w tej hurtowni chyba po 35 zł. Kociaki muszę donieść, że niczego nie pilnują bo krety już rozpanoszyły się na całym podwórku w miejscach gdzie ich nigdy nie było a koty tylko wścibsko zaglądają im do nor i nic nie robią.
Iwona Właśnie czekam na październik, po takich suchym lecie powinien być bardzo kolorowy.
Ewakora Witam w moim ogrodzie!Kolorowe krzewy i drzewa uwielbiam, mam ich dużo a chciałbym jeszcze więcej Miejsca jak zwykle brakuje ale zawsze można coś usunąć np jakiś iglak, których i tak jest coraz mniej. Ze strat to chyba oprócz popalonych od słońca liści nie mam nic, nawet świecznice które spaliło mocno żyją, klon ukurundzki i kilka innych młodych ozdobnych zrzuciło liście ale pewnie na wiosnę odbiją, nie będę mieć też trupich palców bo odpadły od temperatury. Zapraszam ponownie
Ania Bardzo mi miło, że zajrzałaś i piszesz takie miłe rzeczy Ta roślina to buk Purpurea Tricolor. Topolę w tym roku zakupiłem jedną, odmiana Fuego ale zanim wsadziłem to stała prawie miesiąc i czekała na sprzyjające warunki pogodowe do sadzenia, oto ona




Końcem lutego wsadziłem jeszcze topolę wielkolistną i Aurora, która Aurorą chyba nie jest bo się nie wybarwiła w ciapki, może to przez takie głupie lato. Być może we wtorek topól przybędzie bo wybieram się daleko w Polskę po nowe rarytasy Ze stadkiem mnie przebiłaś bo u mnie została czwórka bo Tojoty już nie odebrałem.
Tereniu Mam nadzieję, że kolorowo będzie dopiero w październiku i miesiąc ten wynagrodzi to okropne lato, w sumie w 2013 po megasuchym, lecie też było jesienią kolorowo. W poniedziałek będę z rana, do zobaczenia
Marysiu Mam hortensję na uwadze, cały czas o niej myślę Nie wiem jeszcze kiedy ale może uda mi się je odebrać osobiście, może jeszcze tej jesieni ...

[TerDob]

Witaj Michał A więc czekam w poniedziałek
Powiedz gdzie ta hurtownia roślin w Jędrzejowie otwarta ?? ciekawość mnie zżera i nie wytrzymam do poniedziałku
Ach i muszę się pochwalić - u mnie nareszcie trochę popadało nie tyle co u Ciebie ale zawsze coś .
Pozdrawiam