Wwwiola - moje domowe roślinki cz.2

[DC]

Dawno do Ciebie nie zaglądałam. Twoje fiołki są cudne, kwitną tak obficie. Moja kolekcja bardzo zaniedbana. Dużo przez te kilka lat padło. Nie mam czasu a one potrzebują większej opieki.

[Iwona 0103]

Parapet fiołkowy robi ogromne wrażenie

[wwwiola]

Halinkab, AliWas, Illonka, Blueberry, Iwona 0103 - dziękuję za odwiedziny, miłe słowa i zapraszam.

Heniu - zdjęć mało, a dzisiaj będzie jeszcze mniej, jedno. No może raczej jedna roślina.

Brombiel - nie dużo, 4 sztuki, doświadczenia nie mam zupełnie, w tym roku pojawił się jeden kwiatek, ale nie mam nawet zdjęcia.

Izary - kaktusów trochę się uzbierało. Dają dużo radości zarówno kwitnąc, jak i wyglądem roślin, formą, kształtem, kolorem.

Donatko - Miło Cię gościć. Gdybyś zechciała odbudować kolekcję to chętnie służę.
Doskonale wiem co to brak czasu, ale jakoś fiołki są najbardziej odporne na mój brak uwagi.

===================

To lato to dużo ciepła, słoneczka, a fiołki nie bardzo lubią upałów. Szybko przekwitają, czasem kwiaty potrafią podsychać. Są jednak wytrwali zawodnicy, Frozen in Time, ten sam co zdjęcie z lipca. Nadal kwitnie.

[hen_s]

Tyle mrozisz wątek i tylko Frozen in Time pokazujesz?
Ładny to fiołeczek, niezaprzeczalnie - ale czekamy na więcej, na dużo więcej zdjęć!

[wwwiola]

Heniu, odpowiem po prostu ... pomidor.


Te ciemne to moje ulubione, gorąco polecam.

Ze zdjęciami postaram się poprawić.

[brombiel]

Pomidory wyglądają dorodnie...już czas je schrupać a cztery Epi to ładny początek kolekcji

[Blueberry]

Fajne pomidorki ale fiołek to się postarał, co za ilość kwiatów

[wwwiola]

Oj, chyba nie mam miejsca na kolejną kolekcję. Zostanę przy tych co mam.

[hen_s]

wwwiola napisał(a):
odpowiem po prostu ... pomidor.

No była taka dziecinna zabawa, ale żeby na wątku tak na poważne pytania odpowiadać? Toć to nie wypada!

Ze zdjęciami postaram się poprawić.

I tego się trzymajmy.
Szczególnie czekam na kaktusy, hoje i hibiskusy!

[wwwiola]

Skoro już jestem wywołana do tablicy ....

Hibiskusy spędziły lato na zewnątrz, nadal tam są, w średniej kondycji, po raz ostatni tak spędzają lato, na razie trzeba je doprowadzić do porządku przed przyniesieniem, w domu był taki jeden rodzynek.




Przez moje hoje przeszły chyba wszystkie plagi, mam nadzieję, że to co zostało rozpocznie lata tłuste, znaczy dobry dla nich czas.
Kambodża sv 509


Golden Eye


Finlaysonii EPC-317


cdn

[brombiel]

Ten rodzynek ... niesamowity a Hoye piękne

[Andziax007]

Wow ale ten hibiskus wielki i do tego jak pięknie wybarwiony
Kochana jak Ci się udało utrzymać pstrokatoś listków bo z variegatami to nigdy nic nie wiadomo

[wwwiola]

Hibiskus stoi na południowym parapecie, poza tym nie robiłam z nim nic, po prostu sobie rósł. Muszę go podciąć, bo zasłania już znaczną część okna, do tego ta lewa strona bardziej poszła w górę, przestaje być symetryczny.

[hen_s]

No proszę, warto było czekać - o czym świadczą poprzednie posty.
Dokładnie wiem, że jeszcze mnóstwo piękności ukrywasz... Może powoli i je pokażesz.

Tym razem pochwalić wypada dorodnego hibiskusa (mam jego brata, dużo mniejszego) oraz hoje - dla mnie wszystkie piękne! No i nie takie znów zwykłe co też zauważam.
Pięknie jest już, proszę o przyobiecany ciąg dalszy!

[wwwiola]

Tak się Heniu zastanawiałam nad hibiskusem w Twoim wątku czy to nie jakaś rodzina, bardzo podobny do mojego.

No to jeszcze na dobranoc, stara dobra javaica, hojka niezniszczalna, do tego nie odnawiana. Miałam ją wywalić, przycięłam pędy do ukorzenienia, a ona zamiast obrazić się na drastyczne cięcie, wypuściła liście, a za nimi kwiaty. Tutaj juz prawie po kwitnieniu, dzisiejsze zdjęcie.


Na zakończenie przysłowie "stara miłość nie rdzewieje" czyli odbudowa kolekcji. Tak bardziej serio, to odbidowa konkretnych, ulubionych odmian, plus jeszcze co niecoś nowego, dla odświeżenia.
Zagadka, ile sadzonek tutaj się mieści, podpowiedź, wszystkie rzędy mają po tyle samo kubeczków, a końcówka sumy wszystkiego to 4.