Ale dużo gości

Trzeba się brać za odpisywanie!
Jadziu, to nie jest tuberosa ale asclepias tuberosa czyli trojeść bulwiasta.
Oxalis adenophylla nie mam a mojego szczawika mam od ub. sezonu, czyli pierwszą zimę zaliczył na medal!
Krwawnik wiązówkowaty ma ok. 100 cm. Może nawet nieco ponad.
Dzięki Twojemu spostrzeżeniu jeszcze raz przewertowałem zdjęcia i notatki. Okazało się, że źle podpisałem przegorzana. Pokazany powyżej to echinops sphaerocephalus. Ruthenicus poniżej:
Loki, moja roślina to niestety nie dicranostigma. Muszę chyba sfocić kilka szczegółów (liść, nasienniki) to może będzie łatwiej rozpoznać.
A u mnie tygrysówki tak jak pisałem - spisują się bardzo dobrze.
Ciąg dalszy rozmaitości, bo na nowe dalie trzeba poczekać. Na początku miałem problem z malwami; źle się u mnie czuły. Ale ta malwa - zioło polubiła mój teren i rozsiewa się:
Małgosiu, cieszę się, że do mnie zawitałaś

Łacina to język uniwersalny w wielu dziedzinach nauki więc i ja ośmielam się go używać w nazewnictwie. Tak jest praktycznie.
Ja też często rozdziawiam gębę, patrząc na nieznane rośliny u innych. Po prostu świat roślin jest nieprzebrany!
Dotarłaś aż do pierwszego wątku?

Tej rośliny tam zapewne nie było ale gości u mnie już dobrych parę latek:
Beatko, Ty jak zwykle możesz rozbroić człowieka
Mojej kotce wystarczy, jak gadam do niej po polsku. Innych słuchaczy w domu brak
Nadwyżki astrów mam ale w maju, gdy są małe. Teraz są w fazie kwitnienia więc nie czas na podział.
Kolejna roślina z czasów, kiedy zbierałem "wszystko"
Janeczko, ja polskich nazw też nie mogę spamiętać
Miałem to szczęście osiąść na dość żyznej glebie ale i ja borykam się z różnymi problemami w ogrodzie i wiele roślin mogę co najwyżej podziwiać w Twoim ogrodzie lub innych.
Wizyta u Ciebie to zawsze dla mnie wielka przyjemność
Mój ulubiony słonecznik bylinowy:
Miłko, oczywiście pamiętam, jak rozmawialiśmy o zakopywaniu liści! Ten sposób sprawdził się u mnie. Mnóstwo liści i łętów rozkłada się teraz pod daliami, a ja mam rabatę mniej więcej na tym samym poziomie.
Ja też mam dużo cebulek - pasażerek na gapę. Niektóre nawet były nowościami w moim ogrodzie więc sprawiły dużo radości!
'Vanilka' rośnie bardzo ładnie to może pokażę jeszcze jedną hortensję:
Karolciu, sorki ale będzie "monotonnie" i po kolei - najpierw dalie (obecnie z przerwą na rozmaitości), a potem będzie cały październik na pokazywanie astrów.
Astrów jeszcze nie będzie ale może być przedstawiciel astrowatych - słoneczniczek:
Małgosiu (ponownie), za wysokie progi -

Po prostu jest na FO bardzo dużo ogrodów i ciekawych ludzi więc nie sposób wszystkich znać. Mam nadzieję, że będziesz mogła kiedyś zobaczyć moje "kwiotki" w realu, jak się kiedyś wybierzesz np. do Dorotki
A do wątku kulinarnego zapraszam!
To na koniec moja ulubiona i niezawodna ogrodówka:
