Kogrobusz wita

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Tulap
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5929
Od: 9 lip 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kogrobusz wita

Post »

O,winogronka :D
I żabki zielone,u mnie szare tylko :wink:
No susza doskwiera niestety :|
Ale w końcu musi nadejść także potop. ;:224
Po takiej suszy to raczej powodzi nie będzie ;:124
A ja u Ciebie chyba ostróżek nie widziałem :?:
Znaczy widzę że masz ale kwiatów nie widziałem ;:218
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Kogrobusz wita

Post »

Witaj Grażynko,ale przyciągający ogród,coś dla oczu i podniebienia,pyszne muszą być Twoje pomidorki i winogronka,a i kwiatuszków mnóstwo kolorowych,pozdrawiam :wit
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Kogrobusz wita

Post »

Grażko :D w tym sezonie to pomidory ;:oj i żabki udały Ci się doskonale. :uszy
U nas też , jak już zdarzy się deszcz to taki bardzo oszczędny.
Mówisz, że od winogron przybywa w biodrach ?
A ja wczoraj sporo ich zjadłam. :shock: Muszę iść do ogrodu i zgubić te kalorie. :;230
:wit
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Kogrobusz wita

Post »

Grażynko patrząc na Twoje wionogrona zaraz musiałam iść do lodówki i przynieść sobie też do pochrupania takowe ,bo aż mi ślinka pociekła .Wiem ,że to nie to samo co swoje ,ale dobre i to .Pomidory są zdrowe w tym sezonie również i u mnie nawet bez pryskania .Mam tylko 2 krzaczki ,ale dobre i to .Zazdroszczę Ci ,że możesz podglądać żaby .Do mnie tylko od czasu do czasu przychodzi pan ropuch.Miejmy nadzieje ,ze od środy się ochłodzi i troche popada
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11744
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Kogrobusz wita

Post »

Grażynko u mnie totalna susza,deszczu nie widać na horyzoncie ;:222 Wszystko schnie na wiór ;:145
Pomidorki u Ciebie do schrupania,mojej mamci tez ładnie zaowocowały i zawsze do kanapek mam ;:333 Jeżówki z trawami super połączenie ;:108

Pozdrawiam serdecznie :wit
Awatar użytkownika
stasia_ogrod
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5197
Od: 13 mar 2011, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: andrychow

Re: Kogrobusz wita

Post »

Żabki mi się podobają , kiedyś jak stała woda za płotem to też ich było pełno i kaczeńce tam rosły, teraz posucha a ślimaki nadal buszują. Codziennie raniutko zbieram je garściami.I tak zapewne wszystkich nie wyzbieram i zdążą przed zimą złożyć jajeczka. ;:202
Rok na pomidory jest wyśmienity a te Twoje to smaczna kolekcja, a gdzie masz te z moich nasionek. ;:224
Teraz fotki wklejam po cztery na raz a czemu Ty po jednej. :?: :?:
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: Kogrobusz wita

Post »

Sesja z żabami świetna! U mnie przez tę suszę nie widzę ani jednej żaby. Jaszczurek tylko pełno.
Zwierzętom wcale lekko nie jest, skoro piszesz, że też im trzeba ulżyć. Widzę, jaka moja kotka nieskora do jakiejkolwiek aktywności i tylko na noc lub o świcie znika.
Dzięki Tobie i ja mam już fajne zbiory pomidorków, bo gdyby nie Twoje odporne na zarazę odmiany - wcale bym się za sadzenie nie brał. A tak już kilku znajomych obdarowanych siewkami z tej odpornej odmiany jest zadowolona ;:108
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16250
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Kogrobusz wita

Post »

Witaj Grażynko, jestem pewna, że i do Ciebie zawitały już deszcze. Pierwszego dnia cieszyłam się bardzo, chodziłam po ogrodzie, nie zważając, że moknę. Teraz to już prawdę powiedziawszy, chciałabym żeby przestało. Choć wiem, że deszcz jest potrzebny i powinien jeszcze padać kilka dni, żeby naprawdę namoczyć spragnioną ziemię.
Zawsze z przyjemnością oglądałam zdjęcia twoich pomidorów i dziwiłam się, że masz ich tyle rozmaitych i apetycznych odmian :D
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Kogrobusz wita

Post »

Grażynko te zdjęcia liliowców to zdjecia wspomnieniowe czy teraz jeszcze tak ładnie kwitna ?, u mnie tylko dwa powtarzają kwitnienie .

Do mnie w końcu też dotarł deszcz, zkoda tylko że aż tak zimno sie zrobiło .
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36511
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Kogrobusz wita

Post »

Witam wszystkich po tak wyczekiwanych opadach deszczu. :wit

Nareszcie popadało i odzywają zarówno rośliny jak i my.
Izuniu - pomidorków mam w tym roku sporo odmian.
Udało mi się zdobyć stare odmiany z różnych południowych krajów i zachodu.
Są bardzo odporne na choroby i smaczne.
Właśnie robię przecier, będzie jak znalazł w zimie.

Mateusz - za potop dziękuję ;:185 , ale deszcz na wagę złota.
Dobrze popadało, ale ziemia na głębokości 30 cm nadal sucha jak kamień.
Ostróżki niestety nie wytrzymały suszy i tylko jedna mi się ostała, mam nadzieję, że coś z niej będzie w przyszłym roku.
Reszta mimo podlewania zeschła się na amen. ;:222

Martuniu - kiedy był kwitnący to przyciągał ale teraz raczej usypia.
Mało co kwitnie a trawki jeszcze zbyt młode i mają tylko po kilka kwiatostanów.
Winogronami zajadam się cały czas i prawdę mówiąc już mi się przejadły.

Krysiu - masz rację, to faktycznie cieszy.
Żabki nadal grasują po ogrodzie a zbiory pomidorków przetwarzam właśnie na zimę.
Winogrona są jednym z najsłodszych owoców, co przy dużym spożyciu idzie w bioderka. ;:306
Ale na szczęście teraz kiedy się ochłodziło spalam te kalorie w ogrodzie. :uszy

Jadziu - ja mam ponad 20 krzewów pomidorów i też wszystkie są zdrowe.
Ale niektóre już wyrzucę i przerwę owocowanie, bo mam ich za dużo.
Zapasy na zimę już będą spore, więc szkoda zostawić je wszystkie żeby zgniły.
Popadało, ale głębiej nadal sucho i twardo.
Może z czasem się to zmieni, bo upałów raczej już nie będzie - nareszcie jest czym oddychać. :heja

Aniu 77 - u mnie też tak było.
I niestety mam spore straty w roślinach.
Ale to nic, przynajmniej wysadzę to co czekało na miejsce w doniczkach i jest więcej miejsca na trawki.
A tych dokupiłam sporo, żeby jesienią zdobiły ogród aż do zimy.

Stasiu - u mnie też się niestety pojawiły po deszczach.
A już myślałam, że wyschły no i popatrz jakie to dziadostwo odporne.
Ale z pewnością będzie ich mniej.
Twoje nasionka pomidorów są "na zaś" :D czyli na póżniej, bo musiałam wypróbować najpierw te z południa, które udało mi się zdobyć.
Są rewelacyjne w smaku i co najważniejsze w ogóle nie chorują, ale fakt że rok dla nich był wyśmienity.

Jacku - masz rację, zwierzakom też było trudno.
Mało miały pożywienia i wody.
U mnie cały czas stały dodatkowe poidła dla ptactwa a oczko było wprost oblężone przez owady wszelkiej maści.
Moje kocice w te upały w ogóle nie chciały wychodzić z domu, wypychałam je siłą rano i wieczorem, żeby chociaż miały okazję załatwić potrzeby fizjologiczne.
Cieszę się, że pomidorki zdają egzamin no i z tego że odmiana poszerza zakres wysiewania.
Jak u mnie się przez przypadek zapodzieją, to przynajmniej wiem gdzie szukać nasion. :uszy

Wandziu - tak, tak......nareszcie popadało.
Ale głębiej nadal sucho i deszczu potrzeba jeszcze sporo, żeby ziemia znowu namokła.
Kocham pomidory, bo są zdrowe i bardzo smaczne - oczywiście tylko niektóre odmiany, bo to kwestia gustu i smaku.
Uwielbiam kolorowe z nich sałatki z serem, ogórkiem i innymi warzywami.

Geniu - tak, to zdjęcia już tylko wspomnieniowe.
Liliowce w tym roku bardzo szybko przekwitły w tych upałach i suszy.
Zabieram się już powoli za sprzątanie ogrodu na zimę.
Było tak sucho, że tylko jeszcze astry i marcinki będą może kwitły i pojedyncze róże.
Reszta, będzie dobrze jeśli przetrwała lub przetrwa do wiosny.


Jakoś tak smutno , że większość roślin tak zmarniała przez tą suszę.
Niektóre zeschły się na wiór mimo podlewania i z tych już na pewno nic nie będzie.
Pociesza mnie fakt, że zostały tylko terminatorki i terminatorzy, którzy w przyszłym roku powinni pokazać się z najlepszej strony.
I w takie rośliny już tylko będę inwestować, bo szkoda mi mojej pracy, która poszła na marne jak i roślin którym nie udało się przetrwać.
Najlepiej zniosły te upały i suszę róże i liliowce gdyż korzenią się bardzo głęboko i to ich uratowało przed zaschnięciem.
Zatem tylko wspomnień czar pozostał....... :(


Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Życzę wam umiarkowanego słonka i obfitych opadów deszczu. ;:4 :wit
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Kogrobusz wita

Post »

Grażko ;:196 u nas też dobrze popadało. :tan
Mam takie kontrolne donice , do których zbieram wodę z dachu szopki.
Podczas poprzednich opadów wody tam zbierało się tyle, co kot napłakał a tym razem
te wielkie donice były wypełnione wodą nawet w 75 procentach swojej objętości.

Śliczne masz liliowce. ;:138
Podobają mi się zwłaszcza te pająki w intensywnych kolorach. ;:215
A wiesz, ze mój Kwanso w tym roku nie zakwitł ?
Może nie dopatrzyłam i miał tam za sucho ? ;:223
Zauważyłam u siebie, że jeden z nowych pająków wypuścił mi jeszcze jeden pęd z pąkami kwiatowymi.
Będzie powtarzał :tan Czy jakieś Twoje liliowce też powtarzają kwitnienie ?

Po tych deszczach nadchodzi chyba ocieplenie.
Życzę Ci miłej i efektywnej pracy w ogródku. :wit
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: Kogrobusz wita

Post »

'Regal Coronation', 'Victorian Lace' - śliczne! Mój 'Kwanso' chyba też nie zakwitł. Za to teraz dwa powtarzają kwitnienie.
Nadmiar pomidorków zawożę warszawiakom i każdy znajomy jest bardzo ucieszony z takiego prezentu prosto ze wsi :lol:
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Kogrobusz wita

Post »

No cóż ;:167 Kwasno i cała reszta liliowcowej ekipy CUDNE ;:167 Dobrze ,że sie ochłodziło i chociaż trochę popadało oby tak dalej
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Mufka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2401
Od: 11 lut 2009, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja

Re: Kogrobusz wita

Post »

Grażynko wspomnień czar zachwycający ;:138
Bardzo piękna kolekcja, kilka takich, że aż ręce się do nich wyciągają :lol:
Cieszę się, że je pokazałaś ;:196
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Kogrobusz wita

Post »

Grażka pomidory obrodziły u Ciebie jak i winogrona...ja mam ciemnofioletowe ale dosyć kwaśne ,nadające się na wino ,ale prawdopodobnie zostaną zjedzone przez szpaki...cały czas muszę je odganiać ,a nie zawsze mogę..Poza tym chorują mi liście na mączniaka...Twoje są zdrowe,czy je profilaktycznie czymś opryskiwałaś...?Masz słodkie odmiany,jeżeli są odporne na choroby i smaczne pisałabym się na jakąś sadzonkę... ;:196
Ładne kompozycje ,i duety i tercety...takie mieszanki lubię...Floksy u mnie bardzo się umęczyły skwarem i brakiem wody...teraz po deszczach jakby lepiej ,ale to już nie to jak być powinno...
Mam dwie duże doniczki pomidorów ,bycze serca -chyba...ale niewielkie powyrastały,a podlewania na balkonie ,gdzie jest ukrop totalny nieskończenie sporo...Chyba dam sobie spokój z uprawą pomidorów... :wink:
Liliowców wspomnień czar...i znowu rok czekać..i tak w kółko...ale fajnie ,że jest na co czekać... :D
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”