Ogród Kryski - 2 cz. 2008r

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

To jest dobra myśl Krysiu. ;:108
Mam dużo skalniaków dla których też muszę znależć miejsce.
Więc może w centrum będą pustynniki a dookoła roślinki skalne.
Dzięki za pomysł. :wink: :lol:
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

Obrazek Obrazek
Takie piekne chryzantemki dostałam od miejscowego ogrodnika. Nie sprzedał przed świętem. Ten srebrny bukiet to liście kadra /kadru?/.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
miwia
500p
500p
Posty: 680
Od: 2 gru 2007, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Jeleniej Góry

Post »

Dobry wieczór :)
Krysiu, dziękuję Ci jeszcze raz pięknie. Nie czuj się urażona, proszę. Ja naprawdę próbuję przywołać się do porządku z tym sadzeniem i przesadzaniem wszystkiego, co mi wpadnie w ręce. :D Poza tym chcę wsadzić jeszcze drzewka owocowe, bo mam malutko. I dosadzić porzeczkę i maliny i truskawki. Mam super odmianę do konsumowania natychmiast. Chcę rozmnożyć. :)
Czytam, że Grażynka robi miejsce dla skalniaków. Dziewczyny, czy jak ja mam rojniki, to też muszę je jakoś zabezpieczyć ? :shock:
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Te liście karda Krysiu są niesamowicie duże.
Czy czegoś mu zadałaś, że tak strasznie urósł ? :shock:
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

Mireczko a dlaczego miałabym być urażona? Wiadomo, że ogród jest nierozciągliwy a gdyby nawet był to każdy musi liczyć się ze swoimi siłami i czasem. Mirko a co Ty masz do natychmiastowej konsumpcji - maliny czy truskawki?
W ubiegłym tygodniu dostałam trzy odmiany malin: Polka, Bristol - czarna i jakąś włoska odmianę. Przysłała mi Renia, która czasem zagląda na forum lecz nie ma tu swojego wątku. Do tej pory miałam tylko Polany.
Grażynko karczochy i kadr były posadzone w kompostowa ziemie i może dwa razy podlane gnojowicą ale te rosliny tak po prostu rosną.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
miwia
500p
500p
Posty: 680
Od: 2 gru 2007, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Jeleniej Góry

Post »

Krysiu, no widzisz jaka jestem roztrzepana :) W realu też tak rozmawiam, jak ktoś mnie nie zna to ciężko mu zrozumieć o co mi chodzi :( Do natychmiastowego spożycia - truskawki. Dostałam takie flance od znajomego ogrodnika. Ogromne, czerwone, słodkie, aromatyczne owoce, obfity plon. Z takiego skrawka
2m x1m najedliśmy się do woli wszyscy w domu. A maliny mam duże, późne (jeszcze teraz dojrzewają resztki) ale rodzą na dwuletnich pędach. O odmianach Polka, Polana słyszałam. Jakie są moje - nie mam zielonego pojęcia.

Chryzantemki pokazałaś śliczne. Czy one są gruntowe?
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

Mireczko, chryzantemki są ze szklarni ale mam zamiar wysadzić je do gruntu. W gruncie na pewno takie nie urosną ale kolor może będzie podobny.Polany owocują na pędach jednorocznych i są odporne na choroby. Zaczynają owocować w połowie sierpnia i też mają jeszcze owoce, tylko teraz nikomu już się nie chce zrywać bo są nasączone wodą. Te Twoje truskawki to mnie zaciekawiły.[/code]
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
miwia
500p
500p
Posty: 680
Od: 2 gru 2007, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Jeleniej Góry

Post »

Witaj Krysiu :)
Nie mam pojęcia kiedy się flancuje truskawki, ale jeśli będziesz tylko chciała, służę z rozkoszą :)
Pozdrawiam serdecznie
Mirka
Awatar użytkownika
agrazka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3191
Od: 22 maja 2005, o 23:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post »

Krysiu, na mnie tez bardzo sympatyczne wrażenie zrobiły karczochy - nie wiedziałam, ze można je suszyć i do dekoracji, człowiek uczy się całe życie :)
Suczki - superowe i pełne życia, to widać na każdej fotce.
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

Mirko o truskawki to poproszę wtedy jak już dojdzie do naszego spotkania w realu ;:88 A może Ty chcesz sadzonki malin Polana?
Grażynko gdyby karczochy nawet nie kwitły to i tak byłyby dekoracyjne z liści. Warto je posiać, tylko trzeba mieć trochę wolnego miejsca w ogrodzie. Rozeta liściowa ma średnice większą niż 1 m. A suki są po prostu szalone. Ostatnio widziałam jak bawią się w chowanego.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
miwia
500p
500p
Posty: 680
Od: 2 gru 2007, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Jeleniej Góry

Post »

Krysiu :) Wpadłam się przywitać i życzyć dobrej nocki. Truskawki masz jak w banku. A ja zamierzam się do Ciebie jednak wybrać późniejszą wiosną i może mogłabym użebrać kawałeczki korzonków różnych bylin :oops: :D
Pozdrawiam serdecznie
Mirka
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Post »

Krysko fajny masz widok z okna i na swoje roślinki i "szczeniaczki" (moja córka na wszystkie pieski mówi szczeniaczki).
A na oknie ładne karczochy ....naprawdę są ładne no i ten kadr bardzo ciekawy.

Ślicznie u Ciebie i mało z tym, że jesiennie. :D
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

Mirko, żebrać nie musisz. Powiedz już teraz czy byś chciała irysy syberyjskie i żółte liliowce, bo właśnie wykopałam i powędrują do kompostu. Inne byliny oczywiście też dostaniesz.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
miwia
500p
500p
Posty: 680
Od: 2 gru 2007, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Jeleniej Góry

Post »

Witam :)
Krysiu, Ty jesteś niesamowita :) Tak, proszę Cię zostaw, jeśli nie kłopot. Ale ja chciałam od Ciebie wyżebrać, oczywiście, jeśli będziesz miała i mogła, margerytki itp., coś, co tworzy kolorowe , niewysokie kępy. I potrzebuję albo floksy albo goździki albo jeszcze coś innego, tylko takie niziutkie, na skarpę między miniaturami iglaków i azalii, żeby były barwne plamy.
Z góry przepraszam za nachalność, to nie to, że jestem skąpa i nie chcę kupić. Kupiłam ale wszystko mi padło. Zauważyłam, że na tej mojej glinie, jeśli chodzi o tego typu byliny dużo lepiej sobie radzą takie z gruntu nie ze szkółki. Dlatego jestem skłonna zapłacić bez problemu, ale żebym wiedziała, że dobre źródło. A lepszego niż u Ciebie nie znajdę na pewno :)
Pozdrawiam
Mirka
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Bogusia2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1222
Od: 26 maja 2008, o 20:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Witaj Krysiu. Jestem po raz pierwszy w Twoim ogrodzie i jestem nim oczarowana :D . Masz świetne psy, które pędzą u Ciebie wspaniałe, psie życie. Powiem szczerze, że urok na mnie rzuciła Twoja glicynia i to zarówno w wersji kwitnącej jak i na zdjęciu z października, na którym jest ogromna. Czy przez lato tyle liści jej przyrosło? Zachwyciły mni Twoje pustynniki, szczególnie na tym zdjęciu z psami, na którym widać je z pewnej perspektywy. No i oczywiście róże piekne i zdrowe. Zdjęcia z rózami parkowymi są zachwycające i ogromnie mi się podoba róża pnąca, czerwona przed domem. Czy to Flamentanz? Bardzo mnie zainteresował wątek z piorunującą miksturą. Mam 2 drzewa owocowe morelę i brzoskwinię i obydwa chorują, brzoskwinia na kędzierzawkę a morela nie wiem na to, ale zasychają jej młode pędy. Owoców za to miała zatrzęsienie w tym roku. Czy jest sens pryskac je miksturą jeszcze w tym roku? Morela juz nie ma liści a na brzoskwini jest ich jeszcze całkiem sporo. Wczesną wiosną będę chciała opryskać Twoim wynalazkiem róże, bo cały rok chorowały na czarna plamistość.
Jeszcze raz serdecznie Ci gratuluję pieknego ogrodu.
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu.
Bogusia
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”