Z opóźnieniem odpisuję ,ale upały ,które miały miejsce trochę mnie rozleniwiły,a w ogrodzie jedna susza...
Na szczęście już popadało i jest zimno...za zimno...

w porównaniu do skwaru ,który był nie do zniesienia ,a teraz trochę tęsknię za większymi temperaturami...Dogodzić trudno..ale taka ludzka natura...
Grażka u mnie też róże sobie jakoś radzą i kwitną,gorzej z bylinami...ale teraz już elegancko stoją np.floksy ,rozplenice wypuszczają coraz więcej kłosów i kolorowo jest i niech będzie jak najdłużej...
Jadzia do ogródka mało co chodziłam w czasie suszy ,jedynie rośliny w doniczkach podlewałam ,które mam jeszcze do wkopania...a ziemia była sucha i twarda jak skała...Zastanawiałam się jak rośliny to wytrzymują.szpadel ledwo mogłam wbić...

A obecnie muszę się wziąć do roboty i wkopać rośliny,a będąc w sobotę na
Zieleni to życie kupiłam kolejne ,nawet jedną różę okrywową...
Małgosiu moje niektóre powojniki też zanikły ,nie wypuściły ani jednego zielonego pędu...dopóki nie wbije tam szpadla ,to nie będę wiedziała,czy nornice się za nie wzięły,czy ślimaki...
Na wystawie w Warszawie dokupiłam sobie jeszcze clematis bylinowy Blue Sensation,ale już więcej... przynajmniej w tym sezonie nie kupuję...
Ania na szczęście alarm pod kątem programu do przesyłu zdjęć okazał się nie trafiony...już myślałam ,że kolejne zdjęcia wcięło...ale widocznie mieli przerwę techniczną...
April Kanadyjka William Baffin pozytywnie mnie zaskoczyła,bo kwitnie przez cały sezon ,choć w sieci pisali ,że okazjonalnie powtarza...bardziej róże Lensa przystopowały,ale to pewnie za sprawą upałów i braku wody...
Dzięki za pochwały
Sense'99 też jestem zwolenniczką niepoukładanych rabatek i rozwichrzonych i wysokich kwiatów...choć nieraz porządkuję ,wycinam,ale rośliny szybko nadrabiają...i znowu busz się tworzy...Już tak będzie w moim ogrodzie do momentu aż sily odmówią mi posłuszeństwa...
Marysiu podczas upałów nie miałam ani krzty serca do kwiatów...zero podlewania...

Jakoś sobie dały radę...Pozytywnie byłam zaskoczona Gailardią ,która to przeszła test na suszę i twardość skalną podłoża na 5 z plusem...ale i len trwały w ogóle nie zwiądł,przetaczniki i bodziszki maja się dobrze
Zdjęcia i susza..co kwitło m.innymi...

Gailardia

Molinia -trawa jest piękna ,ale tu mało widoczna...ma kłosy wygięte w łuk

Aster od Basi

tu znów Molinia

Hyzop...niestety nie służy mu glina,jedna sadzonka padła,a reszta rośnie niespecjalnie

Rozplenica japońska

Obiedka szerokolistna

Leonardo da Vinci

w centrum Rozplenica za nią róża pnąca Etude,warta polecenia ,to jej drugie kwitnienie ,pachnąca jest cudna...taka z tych niezawodnych

Sally Holmes cała w kwiatach,to jej namiastka

żeleźniak w postaci suszu,tez ozdobny
