
Pomidory kumato - siać czy nie
- mymysteryy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2363
- Od: 6 sie 2014, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Pomidory kumato - siać czy nie
Nie, ja mam z AWN. Już doczytałam, że mogą nie powtórzyć cech oryginału, ale liczę po cichu, że będzie po prostu smaczny
(sklepowego nigdy nie jadłam więc nie będę mieć porównania). Krzaczek zdrowy, ładnie wiąże .... jaki smak okaże się wkrótce.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8012
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Pomidory kumato - siać czy nie
Pelikano, pytałeś ile waży Cocoa, przyniosłam z ogródka jednego, reszta jeszcze sobie powisi na krzaku. Faktycznie wiąże świetnie przy takich temperaturach jakie tu mamy .


Pozdrawiam! Gienia.
Re: Pomidory kumato - siać czy nie
No i właśnie moje Kumato i Zulu dojrzały i co się okazało? Kumato powtórzyło cechy rodzica i jest smaczny, a Zulu nie powtórzyło cech rodzica i wyrósł czerwony pomidor, bardzo twardy, w smaku tylko lekko słodki i nic więcej, żadnego aromatu. Ja już nie posieję ani tego, ani tego. Są lepsze od nich 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8012
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Pomidory kumato - siać czy nie
Są inne smaczniejsze, lepsze. I mimo, że świetnie wiąże , mimo potwornego upału i wilgotności (krzak jest oblepiony owocami), nie będę ich sadzić, nie chcą ich jeść, wolą inne. A w zimie będą je kupować w markecie, bo smaczniejsze od innych sklepowych 

Pozdrawiam! Gienia.
- mymysteryy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2363
- Od: 6 sie 2014, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Pomidory kumato - siać czy nie
Re: Pomidory kumato - siać czy nie
Kasiu, czytałam Twoją propozycję ( dziękuję) ale nie wiedziałam co odpowiedzieć
Rzeczywiście Kumato Kumatemu nie równy
Twój jest jakiś inny, nawet mój sklepowy nie wyglądał tak jak Twój- wyglądał jak mój. Potrafisz kusić
Odezwę się do Ciebie 


Twój jest jakiś inny, nawet mój sklepowy nie wyglądał tak jak Twój- wyglądał jak mój. Potrafisz kusić


Re: Pomidory kumato - siać czy nie
mymysteryy to chyba nie jest Kumato, chyba że to wyjątek o takim kształcie i przekroju. Kumato ma też charaktrystyczną przydymioną piętkę.
Ale głowy nie dam bo jadłem tylko sklepowe
Ale głowy nie dam bo jadłem tylko sklepowe

- mymysteryy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2363
- Od: 6 sie 2014, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Pomidory kumato - siać czy nie
Dostałam nasiona z AWN, więc pewnie to jakaś pomyłka skoro wygląd się nie zgadza. Nie mam porównania ze sklepowym, bo nigdy nie jadłam. Zobaczę jaką piątkę mają pozostałe, bo ten wyjątkowo mocno dojrzały był.
- mymysteryy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2363
- Od: 6 sie 2014, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Pomidory kumato - siać czy nie
Ja w sumie też się nie upieram, że to Kumato, ale tak sobie porównuję zdjęcia i chyba jednak trochę go przypomina. To zdjęcie dzisiaj zerwanego z tego samego krzaka co poprzedni. Ponowna degustacja i utwierdzam się w przekonaniu, że wysieję go w przyszłym sezonie (kimkolwiek nie jestpelikano11 pisze:mymysteryy to chyba nie jest Kumato, chyba że to wyjątek o takim kształcie i przekroju. Kumato ma też charaktrystyczną przydymioną piętkę.
Ale głowy nie dam bo jadłem tylko sklepowe


Re: Pomidory kumato - siać czy nie
Świetny pomidor, bardzo dobry w smaku jak dla nas, czwarte grono dochodzi na krzakach. A siałem w maju
nigdy bym go to to nie podejrzewał że zdąży. U nas prawie w ogóle nie dostał azotu, podkarmiany potasem i magnezem tylko.

Dzięki Gienia, nie zauważyłem Twojej odpowiedzi, Kumato duzo mniejszy, a nasiona Kakao już u nas w sprzedaży/dla producentów
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8012
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Pomidory kumato - siać czy nie
Ooo, czyli w dużych ilościach. Jeśli chcesz to wydłubię parę nasionek i wyślę Ci, jest ich na krzaku jeszcze kilkanaście a chętnych do jedzenia nie ma. Ja ani Cocoa ani Kumato nie będę uprawiać w przyszłym roku. Wyślij na pw adres i jeśli chcesz to wyślę.
A może jest więcej chętnych osób, to proszę o kontakt. Pakuję te pomidory w przecier, bo nie mam co z nimi zrobić.
A może jest więcej chętnych osób, to proszę o kontakt. Pakuję te pomidory w przecier, bo nie mam co z nimi zrobić.
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Pomidory kumato - siać czy nie
Gieniu bardzo Ci dziękuję za dobre chęci, ale zostanę tylko przy tym jednym ciemnym. Może miałem szczęście, że trafiłem na takiego smacznego, nie wiem. Śmiem twierdzić że jest lepszy niż sklepowy, poza tym że smaczny to ma baaardzo cienką skórkę. Wydłubałem z tego jednego sklepowego pomidora tyle nasion, że na lata starczy.
Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam
Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam

Re: Pomidory kumato - siać czy nie
Niestety już końcówka tych sianych w maju, ale przechowują się pierwsza klasa
W przyszłym roku będzie więcej i też chyba wysiejemy później



Re: Pomidory kumato - siać czy nie
Dziś kupiłam Kumato o większych owocach, mają ok 100g, nasionka oczywiście wysieję w tym roku 
