Tymczasowy ogród Margo_margo

[mymysteryy]

Utuczysz nam Witusia takim olbrzymem

Co to za odmiana tak ładnie Ci wyrosła Beatko?

Dziękuję
Ten mój to Aussie?

[besia]

Tak , Wituś będzie tłuściutki i tylko nasz
Witusiowy pomidorek to Mexico . Polecam .
Twój Kasiu to Aussie . Słodziutki , pyszny
Rozpoznałaś go od razu , . Przyznasz , że pyszny ?

[Faworyt]

Widzisz Beatko,ja wiem jakie kwiatuchy Ci się podobają. Pomidorek piękności-dam radę.

[besia]

Kasiu
Twoja kompozycja ogrodowa fantastyczna !
W takim pięknym różanym ogrodzie z wielką przyjemnością posłuchalibyśmy Diany Ross . Róży wśród róż ,

[mymysteryy]

Beatko poznałam Aussie, bo parę wisi u mnie i są właśnie charakterystyczne z tym wgłębieniem, ale nie miałam okazji jeszcze spróbować. Wiesz, przy ponad 70 odmianach nawet jedząc 1 dziennie trudno jest wszystkie zaliczyć. Ale przyjdzie i pora na niego

[Faworyt]

Dziewczyny miałem Aussie dwa krzaki tego roku,dobry trzeba przyznać tylko psia Pikusiowa kostka mało owoców wydaje.

[Margo_margo]

Irenko- kura moim zdaniem jest jak najbardziej ogrodowa skoro z ciekawością zerka na skalniak. Może miała chrapkę na jakieś szkodniki czające się między roślinkami?
Mam nadzieję, że moje jeżówki przetrwają zimę- tak bardzo mi się podobają, że chciałabym mieć ich jeszcze więcej

Wituś Matko kochana!!! Jak Ty to robisz, że u Ciebie astry kwitną i kwitną a u mnie nieśmiało pączki pokazują. Co robię nie tak?
Winogronka pysznie wyglądają- moja winorośl jeszcze nie kwitła ale mam nadzieję, że w przyszłym sezonie pojawi się choćby kisteczka.
Tylko, żeby nie okazało się, że chucham i dmucham na jakiegoś kwaśnego dzikusa

Kasia Adapter? On tam na stałe jest czy wyciągasz przy konkretnej okazji? Ciekawa jestem jaka płyta założona
Ta żółta w tle bardzo mi się podoba. Co ona za jedna?
Ja na razie mam Róże w kolorze czerwonym, różowym, kremowym i białym. W tym roku właśnie żółte przyciągnęły moją uwagę

Beatko Piękne egzemplarze
Właśnie uświadomiłam sobie, że zabrałam na wieś moją wgaę kuchenną żeby ważyć pomidory i dotąd ani jednego nie zważyłam
Betko- dopytam Cię jeszcze o Malachitową szkatułkę. Czy masz ją tylko w szklarni? Czy ma tendencje do pękania u Ciebie?
U mnie wszystkie owoce popękane i korkowate zgrubienia. Na innych też tak było ale po wyrównaniu niedoborów już tego nie mają. A malachitowa ma

Słuchajcie- robię listę chciejstw na kolejny sezon z pomidorów i papryk w arkuszu kalkulacyjnym. Czy to normalne? Chyba za wcześnie

[besia]

Kasiu
Wiem coś o tym .
Mnie próbowanie ich idzie najlepiej przy robieniu soku . Wtedy też wyjmuję z nich nasiona do suszenia .

Na zdjęciu moje biuro z nasionami



Tradycyjnie ktoś już się wepchał przede mnie
Trudno wysyłam , potem poczytam .

[Margo_margo]

Beatko Twoje laboratorium bardzo mi się podoba ale powiedz mi kochana- co to za torebeczki piękne masz? Już wcześniej zwróciłam na nie uwagę ale czekałam na zdjęcie na FO
Szukałam takich na Al..ro ale mają tylko kopertki na wizytówki i zaproszenia albo strunowce. Takie na nasionka chyba są idealne...

[Faworyt]

Małgoś jak tylko zaczęły mi pierwsze astry kwitnąć to co trzy dni w tą suszę podlewałem.Myślę że jeszcze ze dwa tygodnie będę Wam je składał u stóp. Z winogronkiem bądź cierpliwa,ja czekałem trzy lata,byłoby wcześniej ale w drugim mocno podmarzło.
Masz już niezłą kolekcję Beatko.

[besia]

Małgosiu
Malachitowa tylko w folii . Niczego takiego u mnie nie było .
Przejrzałam zdjęcia , ale Malachitowej nie mam , pewnie szybko została pożarta .

[besia]

Witek , dziękuję za miłe słowa . Lubię wszystko mieć pod ręką .

Małgosiu , te torebki (dwa rodzaje , mniejsze i większe ) zrobiłam sobie sama z myślą o pomidorach właśnie .

[mymysteryy]

Małgosiu u mnie na początku były tylko żółte, potem doszły białe, a potem cała reszta. Ta żółta na zdjęciu Graham Thomas.
Co do torebek, to ja wstępnie wysuszone nasionka wrzucam do papierowych torebek na pieczywo (takie z Lid.a, Biedr..). Mogą sobie w nich spokojnie jeszcze dosychać, bo są "przewiewne".

Beatko też niby robię degustacje podczas robienia przecieru, ale przy tylu różnych robi mi się taki mętlik, że sama nie wiem co mi smakuje, a nie . Wolę więc rzetelną ocenę przeprowadzić spokojnie na kanapce
Laboratorium masz pierwsza klasa

-- 6 wrz 2015, o 22:53 --

Małgosiu, mam Malachitowej 3 krzaczki (2 grunt otwarty i jeden pod zadaszeniem). U mnie nie pękają.

[Margo_margo]

Witku? A dawałeś im jakieś witaminki? Tzn astrom? Z podlewaniem było krucho więc pewnie dlatego tak się ociągają.
Ale Marcinki kwitły mi dopiero w październiku (w zeszłym roku) więc może jednak nie są aż tak opóźnione
Mam jednego karłowego jednorocznego i dwa większe od Marysi.

Marysiu? Czy wiesz może, te od Ciebie są jednoroczne czy wieloletnie?

Witku? Jeśli przesadzę winogrono wiosną to opóźnię owocowanie?

Beatko Dzięki za informację odnośnie M. Szk. Wygląda, że to jakieś moje błędy
Koniecznie pokaż te torebeczki z bliska

Kasiu Tak przypuszczałam, że to Thomas
A widzisz- muszę zacząć kupować pieczywo w Li...lu

Ja dziś pakowałam nasionka na AWN w strunowce. Całkiem sporo tego wyszło jak na pomidory, w których generalnie nie było nasion

[Faworyt]

O kurczątko dziewczyny nie tak szybko,zasapałem się. ;:306chyba po tym Beatki pomidorku.
Gosiu co cztery pięć dni ze dwa tygodnie przed kwitnięciem dostawały na przemian Florovit i Goemar na wykwitnięcie.Lepiej byłoby winogron przesadzić teraz gdzieś w październiku po opadnięciu liści,no ewentualnie ostatecznie wczesną wiosną.