Witaj Tadku
Przyszłam nacieszyć oczy Twoimi pięknościami,
zwłaszcza liliowcami i nie zawiodłam się.
Cuda, cuda...
Masz dar do tego.
U mnie było długo sucho i wczorajszego dnia,
kiedy zaplanowałam ognisko rodzinne lało
Pozdrawiam
Tadziu u nas też dzisiaj popadało, przez całą noc i przestało ok.10. Wszystko podlane a już myślałam że będę musiała podlewać żurawki żeby młode sadzonki nie uschły.
U mnie jedna świecznica-ta śmierdząca już przekwitła a ta o czerwonych liściach dopiero wypuściła pąka, będzie kwitła po raz pierwszy.
Liliowce.........no cóż można powiedzieć-CUDNE.
Tadziu śliczna świecznica, szkoda mojej zaś maleństwo, dostało jej się od nornicy. Ile paulownia ma ? widzę odbija od zera, czy może teraz sadzona..Moje pokazałam już 4 latki. z nasionek...Lilie, cudo
Witaj Tadziu.
Pewnie poisz swoje piaski,że nie ma Cię na Forum. U mnie dziś pokropiło. Może z 5 kropli na metr kw. Susza niesamowita. U sąsiada już nie ma wody. Czekam kiedy u mnie zabraknie. Spada poziom wody nawet w głębinówkach. - koszmar.
Tadeuszu, czy znasz imię tego cuda powyżej ?
a tak w ogóle to jestem pod wrażeniem ogrodu, ta aleja liliowcowa to przedmiot pożądania, to samo ostróżki, a zresztą całą reszta też