Szeflera - choroby i szkodniki

[norbert76]

Wg mnie, mogło ją porazić słońce. Nie wystawia się roślin nagle na pełne letnie słońce. Do niego każdą roślinę trzeba stopniowo przyzwyczaić - oczywiście dotyczy to przede wszystkim tych wystawianych na zewnątrz.
Druga rzecz, czy po podlaniu sprawdzasz, czy woda nie stoi na dnie osłonki? Mogło dojść do zagnicia korzeni. Albo wręcz przeciwnie, do jej przesuszenia. Roślina stojąca na stanowisku, na którym operuje mocne słońce, potrzebuje nieco częstszego podlewania.
Tak czy owak wyciągnij roślinę z doniczki i sprawdź stan korzeni. Może być też przerośnięta bryła korzeniowa.

[mikela]

Faktycznie to musiało być od słońca, bo od dwóch dni kwiatek stoi w domu i nie ma nowych 'chorych' liści. Co do podlewania - nigdy nie wlewam wody do doniczki w osłonce - zawsze wyjmuję doniczkę i kładę w zlewie dopóki woda nie przestanie z niej kapać. Sprawdzałam ziemię, tylko wierzchnia warstwa jest sucha, pod spodem jest wilgotna. Nie wyjmowałam kwiatka całkiem z doniczki, ale przez dziurki na spodzie widać że ziemia nie jest przesuszona. Czyli teraz szeflera siedzi już tylko w domu, poczekam aż ziemia jeszcze trochę przeschnie i wtedy ją podleję ;)

Dzięki za pomoc!

[eriopus]

Nigdy nie wystawiamy roślin pokojowych na zewnątrz na słoneczko bo niestety tak to się kończy. Szeflera nie ma potrzeby werandowania

[mkarpinski]

Hej,

Mam pewien problem z moją szeflerą. Zauważyłem, że na nowych liściach pojawiają sie brązowe plamki.
Wygląda to tak:

http://share.pho.to/9o2lJ

Nie wiem czym to jest spowodowane. Stare liście są ok. W miare dorastania oczywiście plamy rozrastają sie bardziej.
Jaki może być tego powód?

[norbert76]

Wydaje mi się, że są to tarczniki.

[mkarpinski]

Ale te plamki to nie są żadne żyjątka tylko plamy na liściach rośliny. Pytanie co je może powodować.

[norbert76]

Plamki byłyby płaskie, a na zdjęciu widzę że są wypukłe - jak tarczniki.

[ewa321]

To nie są tarczniki - to widać gołym okiem.
mkarpinski jeżeli --> tak to wygląda, to według mnie to może być edema.
Miałam z tą chorobą liści do czynienia.
Na fotce to już jest sytuacja ekstremalna, listek potem żółknie i opada.
Ale wystarczy roślinkę mniej podlewać i przestawić w jaśniejsze miejsce,
mojej szeflerze to pomogło

[mkarpinski]

Tak to jest chyba to! Wstrzymałem się z podlewaniem, i nowe plamki się nie pojawiają.

[mimi1985]

A moja szeflera od pewnego czasu ma dolne liście skierowane w dół. Po prostu jej liście tak smutno wiszą na dół. Czym to może być spowodowane? Bo ostatnio troche wiecej ja podlewałam. Dostała tez ciemnobrazowych kropek od spodu liści. Przesadziłam ja bo była w malutkiej doniczce. Może się zregeneruje, bo wypuszcza młode listki.

[norbert76]

Przelana i pewnie załapała jakąś chorobę grzybową.
Dla pewności możesz wrzucić zdjęcia.

[mimi1985]

[norbert76]

U swojej mam tak samo - przędziorki.
Zrób oprysk Magusem, powtórz po tygodniu.

[mimi1985]

Zdjęcia nieaktywne/mod


----6 mar 2016, o 17:22 ---
?
W poscie wyżej umiesciłam zdjęcia mojej szeflery. widać ze choruje, nie potrafie jej pomóc. Przeżyła remont, 4 dni w kurzu bez odpowiedniego światła, podróż w mrozie, zasuszenie a później przelanie ? z początku myślałam że to grzybica, opryskałam Topsinem. Ale moje drzewko ma się coraz gorzej. ? Przesadziłam do nowej doniczki bo starą miała za małą i dałam pałeczki do ziemi przeciw grzybicy wspomagające mikoryzę. Odżywiam Biohumusem uniwersalnym. To przerzedzenie na środku drzewka to efekt przebytej dawniej jakiejś choroby. Wtedy miała ją mama u siebie, ale nie pamięta co to było. Jutro, za radą, będę walczyć pod kątem przędziorków.


---9 mar 2016, o 21:49 ---
?
Wyczytałam coś takiego: http://m.e-ogrody.pl/Ogrody/1,143775,16146748.html?i=0 kilka liści u mojej szeflery takie są jak w tym opisie. Czyżby to jednak grzyb? Raczej tak, bo ani jednego przedziorka na mojej roślince nie widac, ani jednej pajeczynki, a jednak chorują liście.

[norbert76]

To raczej nie jest grzyb, a na pewno nie taki, jak na tym zdjęciu. Choć przy ataku szkodników ssących mogą pojawić się sadzaki.
Nie zawsze przy ataku przedziorków są pajeczynki, a i czasami same owady ciężko dostrzec. Pamiętaj, że przędziorki to nie tylko stadium dorosłe, ale także jaja i larwy. Czasami trzeba użyć szkła powiększającego, żeby je dostrzec. Te charakterystyczne dziurki na liściach właśnie robią te szkodniki.
Poza tym, tak jak napisałem u mnie liście wyglądają identycznie jak u Ciebie, a mam przędziorki.
Możesz też zrobić oprysk preparatem na przędziorki i po ok. dwóch, trzech dniach grzybobójczym, np Previcurem.