Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 15

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15

Post »

Wandziu bałabym się przy takiej suszy i wysokich temperaturach rozpoczynać jesienne przesadzanie . Mam trochę w planach ale jednak poczekam. Patrząc na Twe zdjęcia faktycznie widać na wielu jakieś trawki czyli ... masz ich sporo w różnych zakątkach .
Dzięki, że dzielisz się opinią z własnych obserwacji o prosie bo też mam w planie coś dokupić . Hortensje swymi wielkimi kwiatostanami pięknie rozświetlają rabaty i ja juz nie wyobrażam sobie aby ich nie mieć w ogrodzie .
Odmianę LITTLE LIME 'Jane' mam od ub roku i z racji sąsiedztwa paulowni puszystej o ogromnych liściach wygląda jak miniaturka . Już delikatnie zaczyna się przebarwiać ale miejsce złe i czeka ją przesadzanie ... skąd my to znamy :D
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15

Post »

Wagabunda, no właśnie kręgosłup to jest problem! Ale nie o przesadzanie tu głównie chodzi, lecz o to całe tegoroczne podlewanie. Mimo linii kroplującej, musiałam i zresztą nadal muszę podlewać konewka, zwłaszcza róże i hortensje. I muszę przyznać, że wieczorem plecy bolały.
Katja, te moje turzyce Silver Sceptre też nie mają więcej jak trzydzieści centymetrów. Tylko na zdjęciu takie spore wyszły.
Ilonko, gdyby nam zabroniono podlewać roślin, nie wiem, jak ja bym to przeżyła. Coś okropnego widzieć, jak umierają żywe wszak istoty i nie móc im pomóc. Masz rację, my miałyśmy stosunkowo dobrze. :(
Cyma, rozchodnik Matrona jest wielki, a ten mój to malutki Picolette. Ale faktycznie, tak jak mówisz, w tym roku wszystkie rozchodniki jakoś mało przyrastają.
Takasobie, pora traw jest dla mnie co roku najpiękniejsza. Poza tym są bardzo fotogeniczne :D
Nifredil floksy i hortensje kwitną jednocześnie i dlatego można je fajnie ze sobą zestawiać. Kiedyś chciałam jeszcze dodać jeżówki, ale akurat jeżówki jakoś u mnie kiepsko, więc nie będę ich więcej dokupywać.
Christinkrysia, z przesadzaniem można by jeszcze poczekać, ale z drugiej strony ogranicza nas nadejście zimy. Rośliny muszą się zdążyć przyjąć, aby mogły przetrwać, a na to trzeba czasu. Wrzesień to już ostatnia termin.
Mam już hortensję Little Lime. Kupiłam kwitnącą w zeszłym tygodniu, ale przebarwia się trochę "na brudno". Być może potrzeba jej adaptacji w nowym miejscu.

Brzoskwinki już dojrzały :D
Obrazek

Jeżówki Aloha
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
wagabunga123
1000p
1000p
Posty: 1365
Od: 11 lip 2013, o 14:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15

Post »

Wandziu, doskonale Cię rozumiem, znam ten ból - dosłownie. Ale silne babki z nas, więc damy radę :D Brzoskwinie wyglądają bardzo apetycznie ;:224
Jeśli pot­ra­fisz o czymś marzyć, to pot­ra­fisz także te­go dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5532
Od: 30 kwie 2008, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15

Post »

Wandziu, cudny ogród! Hortensje , jeżówki, pięknie się prezentują! Zwłaszcza ta różowa piękna. U mnie wszelki "nieodmianowe" jeżówki przybrały barwy jeżówek pospolitych.
w domu i w ogrodzie, cz.2, cz.3, cz.4
pozdrawiam serdecznie, Mariola
Awatar użytkownika
witch
1000p
1000p
Posty: 3102
Od: 9 cze 2013, o 10:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok.

Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15

Post »

Piękne te pełne jeżówki :D
I brzoskwinki obficie owocują.
Jaką masz ziemię Wando?
Mój sąsiad ma ten sam piach co i ja. Próbuje regularnie sadzić brzoskwinie, daje pod nie kupioną ziemię i kompost od naszych kur ale za każdym razem drzewko schnie.
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7718
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15

Post »

WANDZIU mimo ogromnej suszy widzęA, że Twoje hortensje w dobrej kondycji, u mnie na liściach jakiś rdzawy nalot się pojawił i liście zasychają, kwiatostany mało dorodne.
Chyba ta linia kroplujaca by mi pomogła.

pozdrawiam w upalne południe.
Awatar użytkownika
sweetdaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3531
Od: 15 sty 2015, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15

Post »

Wandziu piękne hortensje u Ciebie, nacieszam oczy ile wlezie, u siebie mam hortensjową lipę.
Brzoskwinka wygląda smakowicie, przycinasz ją jakoś, czy takie niewysokie to drzewko? ;:oj
Pozdrawiam, Zuza
----------------------------
Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi I, II, III
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15

Post »

Wagabunda, Kropelko, Witch, Leszczynko, Sweetdaysy - cieszę się, że tu jeszcze zaglądacie, bo ostatnio miewam doła forumowego, dużo osób gdzieś poznikało, cicho jakoś, mało się dzieje, rewizyt nie otrzymuję. Przykro :( .
Odpowiem na temat mojej ziemi. Jest piaszczysta niemiłosiernie. Pod każdą roślinę muszę wykopać dół i wsypać normalną ziemię. Gdy po pewnym czasie przesadzam roślinę, okazuje się, że tej ziemi już jakimś cudem nie ma. Brzoskwinię mam dopiero drugi rok u siebie. Nie przycinałam jej, nie formowałam, bo... nie umiem. Ale i tak ładnie zaowocowała, mimo że jej liście cierpiały wcześniej na kędzierzawość.
Awatar użytkownika
Pulpa222
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2392
Od: 21 kwie 2010, o 08:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15

Post »

Wandziu, nasza ziemia bardzo szybko się mineralizuje i 'przecieka' przez nasz piasek. Dobrze jode22 kiedyś napisała, żeby nawozić wiosną, bo przez zimę, wszystko gdzieś przeleci. Tyle, co ja wsypałam w ogród ziemi, gliny, kory i kompostu, to powinnam mieć ziemię, jak masło, a jest niewiele lepsza. Warstwa niższa też jest piaszczysta i wszystko przelatuje, jak przez sito. Niewiele da się zrobić ;:224 .
Co do FO, to fakt, wszystkich zmęczyły upały i są zniechęceni, bo w niektórych ogrodach zostały tylko suche badyle . Ja też, często otwieram komputer i zaraz zamykam, bo nie wiem, co właściwie napisać; czekam, aż coś się zmieni, tylko co? ;:7 .
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15

Post »

Wandziu :) też mam taki mały podobny do Twojego rozchodnik i też ledwo mi rośnie.
Przesadziłam go wiosną ale niewiele mu to pomogło.
Akurat tam nie mam podlewania i jak czasem zapomnę tam dojść z konewką to mi więdnie.
Przez te upały ziemia wygląda jak skorupa. :wink:
Masz rację, tej linii kroplującej przydałoby się dwa razy tyle.
Zupełnie mnie zaskoczył widok dojrzewających u Ciebie brzoskwiń. ;:oj ;:138 ;:138 ;:138
:wit
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25221
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15

Post »

Ja już zaczęłam myślć o zagęszczeniu linii. Ale realizacja dopiero w przyszłym roku
U Ciebie to i tak bardzo dobrze wygląda, bo hortensje prawie normalnych rozmiarów
U mnie kwiaty liliputy
Fakt, że ja głupia wcale ich nie przycięłam wiosną ;:14
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15

Post »

Wandeczko!
Jedziemy na tym samym wózku. Ja też mam ziemię piaszczystą i jałową. Właściwie sadząc rośliny powinnam wykopaną pożal się Boże ziemię gdzieś wyrzucić i nasypać dobrej. Ale gdzie ;:218?
Jak Ty sobie z tym radzisz?
A temu spowolnieniu i marazmowi na forum nie dziw się. Jednych to lato zachwyca i wczasują gdzieś w innych stronach, reszta zaś jest wykończona panującą sytuacją i zdołowana wyglądem i kondycją ogrodów. Właściwie należałoby tylko biadolić, bo nawet obiektów do robienia zdjęć coraz mniej, ale tego biadolenia też długo nie da się wytrzymać. Bo co tu komentować ;:222.
Kiedyś się to zmieni i odzyskamy wigor, humor i chęć rozmowy. Jestem tego pewna.
Teraz możemy wymienić się doświadczeniami, które rośliny dobrze sobie poradziły w tych ekstremalnych warunkach i planować zmiany. Ja na razie wyrzucam to, co nie przeżyło, ale już kombinuję, co by tu posadzić w zamian. Naoglądawszy się angielskich rabat mam ochotę zamienić swój skalniak w coś takiego.

Uszy do góry, buziaki - Jagi
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15

Post »

Pulpa, musimy jednak się wzajemnie wspierać w niedoli ogrodowej, bo czasem jakieś sympatyczne słowo pozwala przetrwać dzień, w którym od rana niemiłosiernie grzeje ta żarówa z nieba. Wiem, że niektórzy mają o wiele gorzej, szczególnie ci mający działki z dala od domu. Albo ci, którym zakazano podlewania ogrodów. Ja zostawiałem wszystkie prace na wrzesień, gdyż byłam pewna, że pogoda złagodnieje. Gdyby było wiadomo, jaka czeka nas zima, nie byłoby powodu do niepokoju i człowiek zdążyłby zrobić wszystko, co trzeba. Przesadziłam berberysy, bo one są odp[orne, ale z innymi roślinami czekam nadal. :|

Ignis, dziwne Krysiu, że więdnie Ci rozchodnik. Ja nie pamiętam, aby kiedykolwiek rozchodniki u mnie więdły. Dla mnie one były od zawsze mistrzami przetrwania. Nie mam położonej koło nich linii i sobie radzą, choć zachcodnie słońce przypaliło im liście. Radzą sobie, co nie znaczy, że mogę je odrywać po kawałku i rozmnażać. Istnieje ryzyko utraty. A miałam plany zorganizowania dużej rozchodnikowej plamy. Trzeba to będzie zostawić na następny rok, niestety.

Margo, nie przycięłaś hortensji, bo zapomniałaś czy nie wiedziałaś? Ja bardzo lubię tę wiosenną pracę. Ptaszki wtedy świergolą, powietrze jest świeże i rodzą się nowe nadzieje. Moje hortensje nie wszystkie są ładne, u niektórych też mam jakieś małe kwiaty mimo ciągłego podlewania. Chyba za mało nawozu czy co?

JagiS, ja wykopując dół pod roślinę, wywalam starą ziemię (czyt. piach) na tyły ogrodu. Tam jest o wiele niższy poziom niż z przodu, więc w ten sposób stopniowo wyrównuję teren. I tak tam na razie nic nie rośnie i jest to miejsce gospodarcze. Co do roślin dobrze znoszących suszę musiałabym wymienić akurat te, których nie lubię: jałowce i wszelkie małe rozchodniki i rojniki. Jałowców właśnie się w tym roku pozbywam jednego po drugim, ale nad rojnikami to się może jednak zastanowię. Mam miejsca, w których absolutnie nic nie chce rosnąć, ma się rozumieć z wyjątkiem chwastów. To już lepsze byłyby tam te rojniki. Duże rozchodniki polubiłam bardzo, bo to całkiem inna sprawa. Teraz jest w handlu ich duży wybór. Niektóre odmiany się wykładają, ale trzeba będzie coś z tym zrobić.

Kwitną rozplenice. Mam tylko odmianę Hameln, lecz w różnych miejscach i zależnie od stanowiska wyglądają inaczej. Jedne już dawno mają kłosy, a inne na razie ani jednego, choć się chyba już szykują.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pelargonie - cudny wynalazek. Kwitną sobie spokojnie od maja i nic im nie przeszkadza.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Crocus Rose ma jakieś tam niewielkie kwiatki
Obrazek

Obrazek

Ten parasol górujący nad wszystkim to rozrośnięta róża Fritz Nobis. Nie mam pojęcia, jaki ona osiągnie ostateczny rozmiar :roll:
Obrazek
123katex
1000p
1000p
Posty: 1050
Od: 22 maja 2013, o 20:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15

Post »

Ale masz piękne te trawy u mnie nie mają ani jednego Kloss muszę się im dobrze przyglądać
Awatar użytkownika
wagabunga123
1000p
1000p
Posty: 1365
Od: 11 lip 2013, o 14:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15

Post »

Wandziu, myślę, że forum odżyje wraz z nadejściem ochłodzenia. Ja sama ledwo zipię, przez te temperatury nic mi się nie chce. Nie mam sił ObrazekDo tego, gdy patrzę na mój wymęczony ogród, to serce mi się ściska i czuję gule w gardle. A dziś jeszcze okazało się, że zarząd mojego ogrodu wprowadził ograniczenie w dostawie wody, woda będzie tylko do 19,00 ;:145 Ja po pracy na działkę docieram po 18,00, nie ma szans abym zdążyła wszystko podlać. Już zamówiłam dodatkowy wąż, taki nawadniający - może na dwa węże jakoś dam radę.

No ale dość już tego marudzenia ;:333

Rozpielnice pięknie Ci kwitną, ja w tym roku dopiero odkrywam trawy i póki co, podobają mi się wszystkie i każda z osobna. Są zachwycające. Na wiosnę zamówię sobie kilka ;:215 Tymczasem nacieszę oczy waszymi okazami ;:108
Jeśli pot­ra­fisz o czymś marzyć, to pot­ra­fisz także te­go dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”