Lucynko, tak ziemia gliniasta i sporo wody faktycznie mogło spowodować wygnicie cebul. U mnie ziemia przepuszczalna, więc w tych koszyczkach cebule mają się ok.
Dorotko, obok stoiska z cebulami nie da się przejść obojętnie, nawet jak już spory zapas w domu

Ja wczoraj dokupiłam szachownicę perską i jakieś tam irysy. Informacji na temat oprysków róż potrzebuje wszelakich. Od początku wiosny po późną jesień (bo zimą chyba się nie pryska?

) Gdzieś obił mi sie o uszy jakiś miedzian, ale nie wiem kiedy jak i co. Nawet nie wiem czy to pod taką nazwą się kupuje. Za ściągę na przyszły sezon będę dozgonnie wdzięczna
Marlena, ja myślę, że nie ma co liczyć, z tego co widzę jak ktoś pozytywnie zielono zakręcony to taka dwusetka to norma. Na pewno i u Ciebie sporo więcej się nazbierało
Iwonko, jak ogród już ma parę latek to zazwyczaj tak jest że w ziemi sporo tych cebul już siedzi. I mnie się zdarza ciachnąć jakąś cebulę jak coś nowego sadzę. Jak jakieś fajniejsze to staram się w to miejsce znacznik jakiś włożyć, aby nie uszkodzić.
------------------------------
Dziś piękny dzień, mam zamiar większość spędzić w ogrodzie. W piątek z ogrodniczego przytachałam parę roślinek
jeżówkę Supreme Elegance i ostróżki ogrodowe białą i niebieską Guardian Blue - czy te ostróżki są wieloletnie czy jednoroczne?
pierwiosnek Red Hot Poker i hakonehloe smukłą Naomi

Kupiłam też ogrodówkę białą do donicy, ciekawe czy przetrwa zimę w garażu bez okna

Zakwitła mi galtonia, ale jakoś kwiaty inne niż te w necie, wie ktoś czy to jakaś odmiana, czy całkiem coś innego?

Kochani, miłej rodzinnej niedzieli na łonie natury

w waszych ogrodach
