Staszko - ja w ogóle nie wiedziałam, że ciemiernik powtarza kwitnienie ...
Dzięki za podanie nazwy żółwika. Zwłaszcza ,,ze zrobiłaś to tak bardzo dyplomatycznie, ale co tam, ja się przyznaję wszem i wobec, że połowy moich roślin nie znałam, a wielu dalej nie znam, nie mówiąc o nazwach odmianowych.
Kochana, ja nie narzekam, a tylko żal mi roślinek, które tak szybko umierają, mimo że rzeczywiście troskliwie się nimi opiekuję.
Cóż, staram się jak mogę.
Dario - z tego co wiem, wszystkie krzewuszki powtarzają kwitnienie, jednak w tym roku moje mają teraz wyjątkowo mało kwiatów.
W ubiegłym roku powtarzały dużo większą ich ilością.
Celozje tak właśnie wyglądają: jedne są chude, inne otyłe.
Asiu [iwwa] - zgoda, róże mają się dobrze, ale też dobrze je poiłam i dokarmiałam, zwłaszcza bananami, których sama nie zjadłam, tylko różom dawałam.
Marysiu [Maska] - tak, żurawka, o którą pytasz, jest największa. Ona ma dużo cienia i pewnie dlatego jej listki są zdrowe.
Kilka Żurawek ma u mnie komfortowe warunki (cień), ale te z półcienia doznały poparzenia słonecznego, niestety.
Ptysie ze śmietanką czy z kremikiem? Zrobiłaś więcej? Pozwolisz posmakować?
Córuś przy kawie i ptysiach! Czegóż chcieć więcej! Zapewne jeszcze w ogrodzie
