Ogród Madzi - część 2
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 2
Odnośnie zagadki:
Oczywiście brzydkie słowo na p... to PODLEWANIE.
Takie skojarzenie przyszło mi do głowy po tym, jak wczoraj latałam ze szlauchem od hortensji do hortensji.
Ich zapotrzebowanie na wodę jest przyczyną, dla której już nie sadzę kolejnych krzewów, choć tak je lubię.
Jednak ku pocieszeniu - sporo wskazuje na możliwą zmianę pogody.
Być może pierwsze dni września przywitają nas obfitymi opadami.
Tulap,
Twoje skojarzenie jest na prawdę zabawne.
Justyno,
u mnie sprawę uratowała dość żyzna ziemia i ściółkowanie oraz kilka zabłąkanych ulew.
Inaczej byłoby nieciekawie.
Marto,
ja też lubię późne lato w ogrodzie.
Wolałabym tylko, żeby było wilgotniej.
Co do katalp oraz innych ciekawych drzew - większość sadzonek nabywałam u naszego forumowego Jurka - Ogrodnicka.
Wysłałam Ci namiary do niego na pw.
Oczywiście brzydkie słowo na p... to PODLEWANIE.
Takie skojarzenie przyszło mi do głowy po tym, jak wczoraj latałam ze szlauchem od hortensji do hortensji.
Ich zapotrzebowanie na wodę jest przyczyną, dla której już nie sadzę kolejnych krzewów, choć tak je lubię.
Jednak ku pocieszeniu - sporo wskazuje na możliwą zmianę pogody.
Być może pierwsze dni września przywitają nas obfitymi opadami.
Tulap,
Twoje skojarzenie jest na prawdę zabawne.
Justyno,
u mnie sprawę uratowała dość żyzna ziemia i ściółkowanie oraz kilka zabłąkanych ulew.
Inaczej byłoby nieciekawie.
Marto,
ja też lubię późne lato w ogrodzie.
Wolałabym tylko, żeby było wilgotniej.
Co do katalp oraz innych ciekawych drzew - większość sadzonek nabywałam u naszego forumowego Jurka - Ogrodnicka.
Wysłałam Ci namiary do niego na pw.
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Ogród Madzi - część 2
Oj Madziu pięknie u Ciebie
Rośliny zachowały zieleń, kwitną , rosną , pięknie
Masz duży teren i nawet nie podejmę się rozpoznawać wszystkie rośliny, za dużo dla mnie
Ale przepięknie. Masz i iglaki i liściaste, byliny, cebulowe.....a ten pomysł z cebulami z chłodni to super sprawa . Nasze lilie dawno przekwitły a Ty będziesz teraz je miała
super sprawa 





- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 2
Właśnie pada deszcz
Nic wielkiego, ale dzięki niemu nie będzie trzeba wykonywać czynności określanej brzydkim słowem na p...
Jakoś u mnie nie jest źle.
Szczęśliwym trafem zabłąkane chmury zrzucają u mnie swój ładunek
Karolino,
tak więc zapraszam na pokaz lilii z chłodni
*************************


*********************************************************
A teraz deszcz się rozkręcił

Nic wielkiego, ale dzięki niemu nie będzie trzeba wykonywać czynności określanej brzydkim słowem na p...
Jakoś u mnie nie jest źle.
Szczęśliwym trafem zabłąkane chmury zrzucają u mnie swój ładunek

Karolino,
tak więc zapraszam na pokaz lilii z chłodni

*************************








*********************************************************
A teraz deszcz się rozkręcił

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Madzi - część 2
Lilie cudne ,a u mnie nic nie padało dzisiaj chociaż zapowiedzieli ,że popada,więc podlałam maliny i przed ogródek ,a część ogrodu została na jutro do lania ,a ta granatowa roślinka to goryczka? piękny ma kolor,pozdrawiam 

- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 2
Marto,
u mnie zapowiedzi deszczu niby były - ale bez większych nadziei.
No i przyszedł wieczór, a wraz z nim chmura, z której obficie polało.
Później były ze dwie godziny przerwy i kolejne podlewanie - tym razem leciały strugi deszczu, jak z węża pod porządnym ciśnieniem.
Moje szczęście polega na tym, że wtedy kiedy pojawia się konieczność nawadniania innych roślin niż hortensje, to przychodzi wielka ulewa, która na dodatek trwa co najmniej dwie godziny.
Jak pamiętam - od końca lipca średnio co dwa, dwa i pół tygodnia.
Trzymam kciuki - wygląda na to, że zbliża się okres, w którym opadów będzie więcej - przynajmniej w moich stronach.
Mam jednak nadzieję, że i gdzie indziej spadnie upragniony deszcz.
u mnie zapowiedzi deszczu niby były - ale bez większych nadziei.
No i przyszedł wieczór, a wraz z nim chmura, z której obficie polało.
Później były ze dwie godziny przerwy i kolejne podlewanie - tym razem leciały strugi deszczu, jak z węża pod porządnym ciśnieniem.
Moje szczęście polega na tym, że wtedy kiedy pojawia się konieczność nawadniania innych roślin niż hortensje, to przychodzi wielka ulewa, która na dodatek trwa co najmniej dwie godziny.
Jak pamiętam - od końca lipca średnio co dwa, dwa i pół tygodnia.
Trzymam kciuki - wygląda na to, że zbliża się okres, w którym opadów będzie więcej - przynajmniej w moich stronach.
Mam jednak nadzieję, że i gdzie indziej spadnie upragniony deszcz.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7194
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Ogród Madzi - część 2
Obyś miała rację. U mnie po wielu tygodniach wczoraj deszcz też odwiedził ...ale nie był zbyt wylewny. Wieczorem poprawiłam po nim moim wężem. Może jednak czas na palmy i kaktusy.
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Ogród Madzi - część 2
Madziu...u nas też wczoraj Matka Natura podlała rośliny
Lilie z chłodni rewelacyjne!
A ja mam problem z wiazem karłowym. Zgubił bardzo dużo liści. Myślę, że około 2/3
Co prawda na szczytach gałązek wyrastają młode, ale wygląda to bardzo nieciekawie...
Jak myślisz, czy to efekt tropikalnych upałów sprzed kilkunastu dni?
Mam nadzieję, że drzewko przeżyje.
Ja natomiast przeżyłam kataklizm ..... czyli wymianę drzwi tarasowych.
Zapraszam na oględziny w drugiej połowie tygodnia, bo jutro jedziemy na 2-3 dni do Gdańska.

Lilie z chłodni rewelacyjne!
A ja mam problem z wiazem karłowym. Zgubił bardzo dużo liści. Myślę, że około 2/3

Co prawda na szczytach gałązek wyrastają młode, ale wygląda to bardzo nieciekawie...
Jak myślisz, czy to efekt tropikalnych upałów sprzed kilkunastu dni?
Mam nadzieję, że drzewko przeżyje.
Ja natomiast przeżyłam kataklizm ..... czyli wymianę drzwi tarasowych.
Zapraszam na oględziny w drugiej połowie tygodnia, bo jutro jedziemy na 2-3 dni do Gdańska.
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 2
Małgosiu,
myślę, że nie musimy zmieniać roślinności.
Teraz mamy suszę, ale przyjdzie i deszcz.
Marysiu,
moje wiązy też zgubiły trochę liści - podobnie było w zeszłym roku.
Na wiosnę pokryły się jednak gęstym listowiem.
Tak więc i w tym roku nic im nie będzie, podobnie, jak Twojemu.
Wyglądają jednak już nie tak pięknie, jak wcześniej.
Gratuluje wymiany drzwi tarasowych - nie omieszkam obejrzeć osobiście.
Tak więc do zobaczenia w drugiej połowie tygodnia
myślę, że nie musimy zmieniać roślinności.
Teraz mamy suszę, ale przyjdzie i deszcz.
Marysiu,
moje wiązy też zgubiły trochę liści - podobnie było w zeszłym roku.
Na wiosnę pokryły się jednak gęstym listowiem.
Tak więc i w tym roku nic im nie będzie, podobnie, jak Twojemu.
Wyglądają jednak już nie tak pięknie, jak wcześniej.
Gratuluje wymiany drzwi tarasowych - nie omieszkam obejrzeć osobiście.
Tak więc do zobaczenia w drugiej połowie tygodnia

- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 2
Szczujecie tym deszczem....
Pozdrawiam z kaszubskiego stepu
.
Pozdrawiam z kaszubskiego stepu

Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- bejka1970
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2317
- Od: 23 sty 2012, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród Madzi - część 2
Madziu cieszę się ,że chociaż u ciebie popadało
Przy tak dużym ogrodzie jak twój to prawdziwe szczęście
Mogę prosić na pw namiary na Jurka od ciekawych drzewek 



Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród I
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród II
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród II
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Ogród Madzi - część 2
Madziu - no to mnie pocieszyłaś z tym wiązem
Teraz spokojnie poczekam do wiosny.
Za to klon japoński wypuścił młode listki i chyba również przyrosty. Niepokoję się czy one mają szanse przezimować...Obejrzysz i doradzisz co robić jak przyjedziesz. Odezwę się po powrocie, ale prawie na pewno będziemy już jutro. Dzisiaj dużo spraw udało się pozałatwiać...

Za to klon japoński wypuścił młode listki i chyba również przyrosty. Niepokoję się czy one mają szanse przezimować...Obejrzysz i doradzisz co robić jak przyjedziesz. Odezwę się po powrocie, ale prawie na pewno będziemy już jutro. Dzisiaj dużo spraw udało się pozałatwiać...
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Ogród Madzi - część 2
U mnie też step, jak słysze ,że komuś pada co 2 tyg. to się dziwię
, u mnie 2 miesiące nie padało, bo pokropienie minutowe nie nazywam deszczem. mam sawannę i będę sadziła kaktusy ...
Sliczne liliowce z lodówki
i ten granatowy, a raczej chabrowy śliczny. A to kwitnie fortegrila?

Sliczne liliowce z lodówki

- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8936
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Madzi - część 2
Madziu
Przybiegłam powiedzieć, że miodek pyszny i d... jesteśmy, że tak mało uli przywieźliśmy
Hortensje i lilie przepiękne
Faktycznie suszy nie znać u Ciebie.
W naszej dziurze jest katastrofalnie sucho a to co padało w sierpniu to tyle co kot napłakał
Więc w pełni podzielam obrzydzenie tą czynnością na P.
Przybiegłam powiedzieć, że miodek pyszny i d... jesteśmy, że tak mało uli przywieźliśmy

Hortensje i lilie przepiękne

Faktycznie suszy nie znać u Ciebie.
W naszej dziurze jest katastrofalnie sucho a to co padało w sierpniu to tyle co kot napłakał

Więc w pełni podzielam obrzydzenie tą czynnością na P.

- beacia0088
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2599
- Od: 25 lis 2013, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Ogród Madzi - część 2
Madziu zazdroszczę deszczu u mnie susza jak diabli.Masz piękne i zdrowe kwiatuchy ,ślicznie kwitną aż miło popatrzeć.Ja musze się wspomagać podlewaniem,choć dziś w nocy niewiele,ale coś tam popadało.Mam pytanie co to za kwiatuszek na 4 zdjęcie z niebieskim ?
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 2
Justynko,
chyba raczej go zaklinamy
I to chyba całkiem skutecznie, bo pada obficie wtedy, kiedy zaczyna być kiepsko.
A ostatnio to nawet częściej.
Mam nadzieję, że i u Ciebie sytuacja uległa poprawie
Beato,
a żebyś wiedziała.
Podlanie całego ogrodu jest u mnie niewykonalne.
Dlatego robię wszystko, aby rośliny mogły znieść dłuższe okresy suszy.
Marysiu,
tak jak już rozmawiałyśmy, po okresie suszy rozpoczyna się nieraz druga wegetacja.
No i niestety, część młodych przyrostów wymarza w czasie zimy.
Karolino,
fotergilla kwitnie wiosną.
Na zdjęciu jest orszelina o pięknie pachnących kwiatach.
Agnieszko,
a jaki konkretnie miód zebrały Wasze pszczoły u mnie?
U mnie też niezbyt mokro, ale - jak już napisałam - kiedy jest już bardzo źle, to pojawia się deszcz.
Beato,
na czwartym zdjęciu jest goryczka.
**********************************************************


********************************************************************
A oto, co dziś znalazłam w okolicy domu:

No i jak tu nie zabrać czegoś takiego ze sobą???
chyba raczej go zaklinamy

I to chyba całkiem skutecznie, bo pada obficie wtedy, kiedy zaczyna być kiepsko.
A ostatnio to nawet częściej.
Mam nadzieję, że i u Ciebie sytuacja uległa poprawie

Beato,
a żebyś wiedziała.
Podlanie całego ogrodu jest u mnie niewykonalne.
Dlatego robię wszystko, aby rośliny mogły znieść dłuższe okresy suszy.
Marysiu,
tak jak już rozmawiałyśmy, po okresie suszy rozpoczyna się nieraz druga wegetacja.
No i niestety, część młodych przyrostów wymarza w czasie zimy.
Karolino,
fotergilla kwitnie wiosną.
Na zdjęciu jest orszelina o pięknie pachnących kwiatach.
Agnieszko,
a jaki konkretnie miód zebrały Wasze pszczoły u mnie?
U mnie też niezbyt mokro, ale - jak już napisałam - kiedy jest już bardzo źle, to pojawia się deszcz.
Beato,
na czwartym zdjęciu jest goryczka.
**********************************************************











********************************************************************
A oto, co dziś znalazłam w okolicy domu:

No i jak tu nie zabrać czegoś takiego ze sobą???