Tulipanowiec amerykański ( Liriodendron tulipifera)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1359
- Od: 21 lis 2012, o 18:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Tulipanowiec
Fastigiatum -No to może byc ten którego mam ,
Musze zapisać i obserwować, mam zajęcie na 20 lat
Musze zapisać i obserwować, mam zajęcie na 20 lat
Re: Tulipanowiec
Przy tulipanowcu zawsze trzeba brać pod uwagę ten silny wzrost niestety, jak trafi się dobrze z glebą to przyrosty roczne jeden metr nie są żadną rzadkością. Nie bez powodu w USA nazywają go taką tulipanową topolą, jest jednym z najszybciej rosnących drzew, a formy o koronie owalnej prawdopodobnie były złamane przez wiatr i w ten sposób zniekształcone.
Re: Tulipanowiec
W sumie problemem przy tulipanowcach są mrozy ale przy takich zimach jak obecnie nie ma się czego obawiać 

-
- 100p
- Posty: 167
- Od: 26 lis 2009, o 16:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, pd. - wsch. Mazowsze
Re: Tulipanowiec
Zimowe mrozy raczej nie są problemem dla tulipanowca. Mój tulipanowiec gatunek wytrzymał w gruncie jako 0,5 m sadzonka ponad 30-stopniowe mrozy podczas zimy 2005/2006 (w ogrodzie na pd.-wsch krańcach Mazowsza), co prawda w zacisznym miejscu, a korzenie miał obsypane kopczykiem z ziemi. Wytrzymał tez bez problemu zabójczą dla wielu roślin zimę 2011/2012, jak dotąd znosi bez szkody majowe przymrozki.
Pozdrawiam
Basia B.
Pozdrawiam
Basia B.
-
- 100p
- Posty: 103
- Od: 14 lut 2014, o 11:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Tulipanowiec
Też myślę, że nie mrozy są zagrożeniem, a późne przymrozki, które potrafia ziniszczyć młode liście i piękne kwiaty
Pozdrawiam Iwona
Re: Tulipanowiec
No tak jeśli roślina jest osłonięta to nawet przy dużych mrozach wytrzyma. Natomiast zgadzam się co do przymrozków. Pamiętam, że u teściów tulipanowiec zmarzł podczas majowego ataku zimy, jaki miał miejsce kilka lat temu.
-
- 100p
- Posty: 132
- Od: 1 sty 2015, o 23:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Tulipanowiec
A czy to prawda, że tulipanowce mają okropne korzenie jak topola?
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3966
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Tulipanowiec
I jakie śmierdzące. Czuć na odległość przy przesadzaniu.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
-
- 100p
- Posty: 132
- Od: 1 sty 2015, o 23:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Tulipanowiec
Niemożliwe
Nie przypuszczałabym, że korzenie mają jakąś woń niemiłą. Może on rósł w jakimś zabagnionym miejscu czy przy szambie? I siorbał sobie co nieco 


- beatazg
- 1000p
- Posty: 1072
- Od: 11 paź 2012, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bieszczady- Solina
- Kontakt:
Re: Tulipanowiec
Oczywiście ,że nie śmierdzi . Przesadzałam kilkuletniego i tylko myślałam , że już będzie po mnie , bo tak się umęczyłam
Beata

Beata

Re: Tulipanowiec
Przepiękny, duży tulipanowiec rośnie w płockim zoo.Sonkas pisze:Kochani Forumowicze, Czy ktoś posiada tulipanowca np. 20 letniego lub starszego?
Jak jest faktycznie z jego wysokością, pytam bo znajomy szkółkarz odradza jego sadzenie we względu na ekspansywność.Mam swojego odmianowego i nie wiem czy nie powinnam go przesadzić w inne miejsce, na razie ma ok 2 m.
Do jakiej wysokości dorastają w naszym klimacie , bo źródła podają różne wartości
Nie bardzo rozumiem co miał na myśli "znajomy szkółkarz odradzając jego sadzenie we względu na ekspansywność". Nie rozłazi się, nie rozsiewa więc ekspansywny to on na pewno nie jest. Po prostu trzeba się liczyć, że urośnie duże, piękne, majestatyczne drzewo.
Re: Tulipanowiec
Witam, mam nasiona tulipanowca, jednak czytałam, że strasznie trudno go z tych właśnie nasion wyhodować. Podobno kiełkuje mniej niż 10% nasion.
Czy macie za sobą już doświadczenia z siewem tych roślin? Jak go - możliwie najlepiej - zacząć i pielęgnować?
Czy macie za sobą już doświadczenia z siewem tych roślin? Jak go - możliwie najlepiej - zacząć i pielęgnować?
Pozdrawiam, Gosia:)
Re: Tulipanowiec
Co jest z moim nie tak... rośnie już od 3 lat i w zasadzie wcale nie rośnie... jest taki sam jak wtedy w szkółce... co jest grane... przecież go podlewam