Jolu Blue Paradise jest niebieski tylko rankiem iw pochmurne dni ,ale mi to nie przeszkadza
ta odmiana zachwyciła mnie wielkością kwiatów i długością kwitnienia.Żartuję sobie ,że to floks z funkcją samoczyszczącą ,przekwitłe kwiaty opadają a nowe rozwijają się ,bez żadnego przycinania ,żeby powtórzył kwitnienie trwał na posterunku do samych mrozów,podobnie jak Bright Eyes,to żelazne odmiany 
Z tym strzępiastym mam zagwozdkę...dałabym sobie rękę uciąć ,że rok temu sadziłam w tym miejscy Nicky ,która zakwitła dosłownie trzema kwiatkami ,kolor się zgadza tylko nie kształt
a że mam sporo siewek zostawionych tak sobie bez ładu i składu ,to pewności nie mam 
ale te niektóre nowe cudaki średnio mi się podobają 
