Palma kokosowa (Cocos nucifera)- pielęgnacja i problemy w uprawie
Re: Palma kokosowa - usychanie
Jestem pod ogromnym wrażeniem tej palmy, która słynie z tego, ze jest nie do utrzymania w warunkach domowych. No i proszę piękne dorosłe ,postrzępione liście. Czy kupowałeś ją w jakimś markecie czy może zamwiałeś w specjalistycznym gospodarstwie ogrodniczym?
Paweł
Zielone eriopusa
Zielone eriopusa
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 12 lut 2014, o 03:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: Palma kokosowa - usychanie
Kupiłem ją jako sadzonkę w Lidlu w maju 2013, pierwszego dnia jak tylko pojawiła się w markecie ;) Nie była droga, sadzonki widocznie zadbane więc długo się nie zastanawiałem. Wydatki przyszły później! Największy kłopot jest zimą ze zbierającą się na szybach wilgocią - coś za coś. Niestety, jest to wymagająca roślina.
- kaczmar005
- 200p
- Posty: 372
- Od: 17 lip 2010, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Palma kokosowa - pielęgnacja i problemy w uprawie
Bardzo ładnie rośnie Twój kokos
mój jest o rok młodszy
kokos z "nasionka"

oraz kupiony w zeszłym roku jako sadzonka:


kokos z "nasionka"

oraz kupiony w zeszłym roku jako sadzonka:

Re: Palma kokosowa - pielęgnacja i problemy w uprawie
A gdzie ty kupiłeś " nasionko"? Ile czasu kiełkowało?
Paweł
Zielone eriopusa
Zielone eriopusa
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19344
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Palma kokosowa - pielęgnacja i problemy w uprawie
No właśnie, to chyba nie jest ten sam kokos , co z tego wątku: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 2#p4704542 

"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Palma kokosowa - pielęgnacja i problemy w uprawie
Wielkie dzięki za link do wątku palmy kokosowej z nasionka. Taką próbę podejmę w pracy
Czytałem o tym plęsnieniu orzecha w związku z czym mam pytanie. Chyba w celu odkażenia nie zaszkodziłoby mu polanie wrzątkiem? Łupina nasienne jest przeciez bardzo gruba.
Może taki uzyskany z nasienia będzie bardziej odporny na warunki domowe bo od małego będzie się do nich przyzwyczajał.

Może taki uzyskany z nasienia będzie bardziej odporny na warunki domowe bo od małego będzie się do nich przyzwyczajał.
Paweł
Zielone eriopusa
Zielone eriopusa
- kaczmar005
- 200p
- Posty: 372
- Od: 17 lip 2010, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Palma kokosowa - pielęgnacja i problemy w uprawie
Norbert76 to dokładnie ten sam kokos
rośnie jak n drożdżach 
A kokosa kupiłem w zwykłym sklepie


A kokosa kupiłem w zwykłym sklepie

- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19344
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Palma kokosowa - pielęgnacja i problemy w uprawie
Niemożliwe
z tego co policzyłem ma 10 liści, więc musiałby puszczać mniej więcej jeden liść na miesiąc.
Mam trochę różnych palm, ale żadna nie wypuszcza w takim tempie liści. A co ze spoczynkiem zimowym, zimą przecież palmy raczej wolniej rosną - choć chyba oczywiście doświetlasz?
Nic nie zwalnia w tym czasie?
No i nie widzę orzecha zakopałeś go?
No dobra, to powiedz mi - jeśli wiesz - w jakim wieku są sprzedawane w marketach?
Porównując do Twojej i przy "pędzeniu" przez producentów, musiały to by być ok. 4 miesięczne sadzonki.
W każdym razie dla mnie niewiarygodne.



No i nie widzę orzecha zakopałeś go?
No dobra, to powiedz mi - jeśli wiesz - w jakim wieku są sprzedawane w marketach?
Porównując do Twojej i przy "pędzeniu" przez producentów, musiały to by być ok. 4 miesięczne sadzonki.

W każdym razie dla mnie niewiarygodne.

"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Palma kokosowa - pielęgnacja i problemy w uprawie
Jak patrzę na tego kokosa i przypominam sobie te z ofert marketowych to one miały góra 3 ub 4 liście, które były bardzo wyciągnięte. Ta twoja palma jest bardzo zwarta. Dlatego, że marketowe są pędzone to są wydelikacone i niestety bardziej podatne na szkodniki. Kolejna kwestia to zmiana warunków uprawy z tych szklarniowych na domowe, nie mówiąc o tym, że w markecie nikt sie z nimi nie pieści. Myślę, że one mają mniej niż 4 miesiące. Raczej by się nie opłacała ich uprawa. Zapewne mają bardziej uspawniony proces kiełkowania nasion. Czy ktoś próbował uszkadzać łupinę nasienną?
Paweł
Zielone eriopusa
Zielone eriopusa
- kaczmar005
- 200p
- Posty: 372
- Od: 17 lip 2010, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Palma kokosowa - pielęgnacja i problemy w uprawie
Dokładnie wypuścił 9 liści (10 wychodzi) 
Również jestem bardzo zaskoczony tempem wzrostu kokosa -na tę chwilę pień jest wysoki na ok 35 cm, średnica pnia to ok 5 cm, a wysoki jest na 115 cm (do najwyższego liścia)
Ogólnie od maja do września/października wypuszcza ok 1 liść na miesiąc, natomiast w później ok 1 liść na 1,5 miesiąca.
Palma stoi cały czas przy oknie (dachowym) wschodnim i od samego rana do ok 14.00 ma dostęp do pełnego słońca.
W okresie spoczynku była doświetlana 5W żarówką ledową o zimnej barwie (teraz będzie konieczna zdecydowanie mocniejsza żarówka)
Co do marketowych palm to faktycznie muszą być bardzo młode, tylko są mocno wyciągnięte z powodu walki o promienie słoneczne.
Tak orzech jest zakopany.
A czy Tobie Norbert76 udało się z kokosem? Wykiełkował?
Eriopus co do moich warunków to zauważyłem, że ta palma uwielbia dużo słońca i wysoką temperaturę. Dopiero teraz palma wybarwiła się na soczystą zieleń, wcześniej była to raczej blada zieleń, jakby brakowało jej chlorofilu...
Zdecydowanie odradzam uszkadzanie łupiny, ponieważ kiełek kokosa wychodzi z jednego z trzech oczek, które nie są specjalnie twarde, a łatwo je uszkodzić...
PS
Jeśli mogę to podaję linka ze zdjęciami mojego kokosa, aby uwiarygodnić jego historię
http://roslinarium.blogspot.com/p/kokos-z-orzecha.html

Również jestem bardzo zaskoczony tempem wzrostu kokosa -na tę chwilę pień jest wysoki na ok 35 cm, średnica pnia to ok 5 cm, a wysoki jest na 115 cm (do najwyższego liścia)
Ogólnie od maja do września/października wypuszcza ok 1 liść na miesiąc, natomiast w później ok 1 liść na 1,5 miesiąca.
Palma stoi cały czas przy oknie (dachowym) wschodnim i od samego rana do ok 14.00 ma dostęp do pełnego słońca.
W okresie spoczynku była doświetlana 5W żarówką ledową o zimnej barwie (teraz będzie konieczna zdecydowanie mocniejsza żarówka)
Co do marketowych palm to faktycznie muszą być bardzo młode, tylko są mocno wyciągnięte z powodu walki o promienie słoneczne.
Tak orzech jest zakopany.
A czy Tobie Norbert76 udało się z kokosem? Wykiełkował?
Eriopus co do moich warunków to zauważyłem, że ta palma uwielbia dużo słońca i wysoką temperaturę. Dopiero teraz palma wybarwiła się na soczystą zieleń, wcześniej była to raczej blada zieleń, jakby brakowało jej chlorofilu...
Zdecydowanie odradzam uszkadzanie łupiny, ponieważ kiełek kokosa wychodzi z jednego z trzech oczek, które nie są specjalnie twarde, a łatwo je uszkodzić...
PS
Jeśli mogę to podaję linka ze zdjęciami mojego kokosa, aby uwiarygodnić jego historię

http://roslinarium.blogspot.com/p/kokos-z-orzecha.html
Re: Palma kokosowa - pielęgnacja i problemy w uprawie
Jak ty żeś go dopieścił
Nawet jak się pokazała część nadziemna to butelką w celu zwiekszenia wilgotności przykryłeś. Dobrze, że zobaczyłem to zdjęcie z workiem foliowym na naczyniu z wodą bo gdzieś mi to umknęło. Jescze się upewnię czy kokos cały czas był pod wodą? Ja nie wim czy te marketowe walczą o światło one są przeazotowane. Twój na etapie około 4 liści ( o ile dobrze policzyłem) jest zwarty a marketowe wyciągniete. W szklarni raczej świtałamiały pod dostatkiem. Duże ilości azotu wydłużają liście, międzywęźla i niestety wydelikacają roślinę.

Paweł
Zielone eriopusa
Zielone eriopusa
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19344
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Palma kokosowa - pielęgnacja i problemy w uprawie
Nie, no zasłużone gratulacje choć dalej jestem jeszcze w szoku. 
Niestety moja trzecia próba "wysiania" kokosa skończyła się niepowodzeniem. Sam się zastanawiałem już nawet czy te orzechy nie są czymś pryskane, albo kwestia transportu w niższej temperaturze wpływa na brak kiełkowalności.
W każdym razie to musi być loteria, u Ciebie się udało.
Paweł (eriopus) poruszył ciekawą kwestię, że wyhodowanie takiej palmy z orzecha może być o tyle korzystne, że taka młoda siewka jest od razu przyzwyczajona do warunków panujących w domu.
Natomiast te kupne bardzo ciężko się aklimatyzują. No i dochodzi kwestia mniejszej odporności na szkodniki. Z czwartą kupną sadzonką walczę pod kątem przedziorków. Wypróbowuje już chyba piąty preparat i nie widzę widocznych skutków, no może nieco liczniejsza kolonia. ;)
A powiedz mi jeszcze, czy czymś nawozisz?

Niestety moja trzecia próba "wysiania" kokosa skończyła się niepowodzeniem. Sam się zastanawiałem już nawet czy te orzechy nie są czymś pryskane, albo kwestia transportu w niższej temperaturze wpływa na brak kiełkowalności.
W każdym razie to musi być loteria, u Ciebie się udało.
Paweł (eriopus) poruszył ciekawą kwestię, że wyhodowanie takiej palmy z orzecha może być o tyle korzystne, że taka młoda siewka jest od razu przyzwyczajona do warunków panujących w domu.
Natomiast te kupne bardzo ciężko się aklimatyzują. No i dochodzi kwestia mniejszej odporności na szkodniki. Z czwartą kupną sadzonką walczę pod kątem przedziorków. Wypróbowuje już chyba piąty preparat i nie widzę widocznych skutków, no może nieco liczniejsza kolonia. ;)
A powiedz mi jeszcze, czy czymś nawozisz?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Palma kokosowa - pielęgnacja i problemy w uprawie
To chyba trzeba natrafić na nową dostawę orzechów kokosowych. Przecież nie wiadomo czy kupuje się stare czy świeże. Myślę, że w jakichś obniżonych temperaturach nie transportują ich bo przecież nie przejrzeją jak avocado czy mango.
Paweł
Zielone eriopusa
Zielone eriopusa
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19344
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Palma kokosowa - pielęgnacja i problemy w uprawie
Z drugiej strony świeża dostawa do sklepu, nie oznacza że gdzieś wcześniej nie leżały ileś tam czasu.
A jak wiadomo zdolność do kiełkowania jest dość krótka, jeśli chodzi o nasiona palm.
Chyba faktycznie trzeba mieć szczęście, jak na loterii .
A o tej skaryfikacji orzecha też już nawet myślałem.

Chyba faktycznie trzeba mieć szczęście, jak na loterii .
A o tej skaryfikacji orzecha też już nawet myślałem.

"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Palma kokosowa - pielęgnacja i problemy w uprawie
Ja lata temu czytałem jak sie tą tematyką interesowałem bo nie byłogotowych palm w doniczkach, że można spiłować pilnikiem dosyć mocno łupinę. Wtedy szybciej woda niezbędna do kiełkowania się dostanie do wnetrza i zacznie się imbibicja czyli pęcznienie. Swieżość to jedno a z drugiej strony może one mają jeszcze wysoki poziom inhibitorów kiełkowania i muszą sobie poleżeć. Tego już nie wiemy. Najlepiej kupić kilka i próbować.
Paweł
Zielone eriopusa
Zielone eriopusa