Ogród zielonej III

[cyma2704]

Martuś nie wytrzymałam do ochłodzenia i dziś odwiedziłam dwie szkółki. Hortensja Bobo była po 17 zł, więc grzech było nie kupić, już posadzona. Jak pokończysz remonty, to zabierzesz się za ogród. Nie da się wszystkiego zrobić i jeszcze dzieciakami się zajmować.



Wiesiu wszyscy czekamy na deszcz z utęsknieniem. Moje nawadnianie, choć nie załatwia całego podlewania, ale oszczędza mnóstwo czasu. Zastanów się, czy nie dałoby się choć trochę linii u ciebie położyć. Trochę byś odpoczęła, koszt niewielki. Szkoda roślin, więc nie mamy wyjścia i woda się leje. Artemis i NN na pocieszenie.





Anitko to dzisiejsze zakupy. Bobo, niska perowskia Lacey Blue, trzy cisy kolumnowe, żywotnik Golden Tuffet, siedem jeżówek Green Jevel, molinia, trzy turzyce Frosted Curls. Mam dwa dni bez pracy, więc szybko kupiłam i posadziłam. Tylko molinię podzieliłam na trzy i powędrowała do doniczek.





Jolu dzięki. Werbena zacznie się rozkrzewiać i będzie mieć dużo kwiatów. Na razie pewnie kwitnie na jednym pędzie. Wiem, że już ogólnie jakoś rabatki wyglądają, ale ciągle wiele roślin posadzonych dość przypadkowo, żeby tylko nie było pusto. Dziś zaczęłam kolejną rewolucję. Brakuje mi tylko męskiej ręki do kopania grządek i wykopywania roślin. Cisy posadziłam na kompletnym pobojowisku.



Sabinko jak ci zazdroszczę deszczu. U mnie ani kropla nie spadła. Upały dały się nam i roślinom we znaki. Nawet tak odporne, jak jeżówki bezodmianowe mają przypalone kwiaty. Vanilka też trochę zasycha, trochę się przebarwia. Leję jednak wodę w dużej ilości. Na czwartek obiecują więcej deszczu, ale jak będzie znowu tylko lokalnie, to moja rewolucja na rabatach skończy się katastrofą, bo przesadzam już duże rośliny.



Olu, ale jesteś szczęśliwa. Dmuchaj mocno w naszą stronę.

Marketowa może drugim razem dłużej utrzyma kwiaty, bo temperatura poniżej 30 stopni.





Kleome jeszcze ładna.



Białe cynie zasłoniły trochę łodygi lilii.



Tegoroczne siewki ostnicy.

[mewa]

Te kwitnące hortensje to najlepsze lekarstwo na mojego doła

[cyma2704]

Ewuś ja właśnie z powodu doła pojechałam dziś do szkółki i przytargałam Bobo. Szkoda, że susza tak ci ogród poturbowała. Z wiosną nowe siły w nas wstąpią i znowu będziemy planować i dzielić się nowymi pomysłami. To jeszcze dla ciebie parę kwiatków Limelight.



Jeszcze rozplenica dla Zuzy.

[christinkrysia]

Soniu chyba nikt z nas nie ma twórczej weny przy takim upale więc i Ty spokojnie poczekaj bo praca na siłę nie przynosi efektów. Tworzenie rabat to artystyczne zajęcie a artysta musi czuć komfort i nie lubi być przymuszany tylko dlatego, że kawałek rabaty jest do zagospodarowania ...
Masz pięknie w ogrodzie i z gustem stworzone rabaty. Podziwiam i gratuluję, a takiej ilości wszelkiej maści siewek nie zazdroszczę . Mój mąż jak przechodzi z motyczką to nawet te co trzeba nie zawsze zostawia ...

[Filemon24]

Fantastyczne zakupy u mnie nigdzie nie widziałam tych jeżówek a są bardzo ładne, bobo w rewelacyjnej cenie grzechem było by nie kupić

[sweetdaisy]

Soniu, zaraz Ci tę rozplenicę wyjmę przez monitor i ukradnę Śliczna kępka i jak się ładnie liście przebarwiają na czerwono
Ja wciąż wypatruję u moich kłosów i nadal nic
Siewki ostnicy już wiem, że w przyszłym roku pomylę z trawą i pewnie powyrywam
U mnie Vanilka wciąż jeszcze bielutka. Zakupy super, bobo zazdraszczam, też bym przyjęła do donicy

[April]

Co to za ciekawa odmiana rozplenicy z czerwonymi listkami? Znasz nazwę bo nie mogę znaleźć.

Zuza, jak ukradniesz to podziel się małą sadzoneczką

U mnie dopiero Little Bunny zaczyna się kłosić. Reszta zakłosowanych to tegoroczne zakupy.
A Vanilka też się nie wybarwiła tylko podsycha. Ona chyba potrzebuje chłodu żeby pokazać rumieniec.

[cyma2704]

Krysiu dzięki. Już coś w głowie mam poukładane, a przesadzać i tak będę jeszcze nie raz. W przyszłym roku mam nadzieję zapełnić puste grządki, więc przysypię korą, bo pielenie siewek zajmuje niepotrzebnie czas. Zazwyczaj wycinam przekwitłe, ale trzeba by to robić wybiórczo. Na to niestety nie mam czasu, a mój M głównie siedzi w pracy.

Anitko Green Jevel po 9,50 zł. Można sobie pozwolić na większą liczbę. Już myślę, którą gałązkę Bobo przycisnąć do ukorzeniania.

Zuza jak siewki ostnicy przeżyją masz zaklepane. Zresztą zbierz kłosy i wysiej w jednej kuwetce w kwietniu. Bez pikowania mogą kępkami pójść do gruntu, szybko będą ładne. Ja się nie spiszę z pieleniem, to zawsze zdążą podrosnąć.

Jolu nie wiem jak rozplenica się nazywa. Wyhodowałam z nasion i podzieliłam się z dziewczynami. Myślałam, że to inny rodzaj trawy. Część moich rozplenic też bez kłosów, różne odmiany kłoszą się w innych terminach. Podzielę ją wiosną jeśli zechcesz i ci się spodoba w pełni kwitnienia.

Zakwitł, traktowany jak chwast, hibiskus bylinowy.

[Filemon24]

cena za jeżówkę to tylko u mnie taka drożyzna dziś jadę do Pęchcina więc pewnie też coś przytargam

[cyma2704]

Anitko koło mnie jest tyle szkółek, że ceny muszą być rozsądne, bo inaczej by splajtowały. Jak ktoś już zainwestował w sprzedaż roślin, to nie łatwo to zlikwidować. Cisy w innych regionach są trzy razy droższe niż u nas. Zapraszam na wakacje w Bieszczady, będziesz przejeżdżać blisko, to się obkupisz. Ja jeździłam w twoje strony.

[April]

Ja też muszę uważać na siewki stipy, bo chyba coś już wyciepałam Niestety z mojego siewu niewiele się udało, a konkretnie NIC. Nie wiem co źle zrobiłam.

A na rozplenicę chętnie się piszę Wciągnij mnie proszę na listę kolejkową
Ja mam ostatnio taką fazę na trawy, że chyba zdominują cały ogród

[sweetdaisy]

Soniu, ta rozplenica od Ciebie, którą pokazywałam na foto u siebie z brązowymi listkami, w końcu wybarwiła się całkiem na zielono.
Pisałaś, że te brązowe nie przetrzymują zim, więc tym bardziej jestem zadowolona - wolała bym żeby była wielosezonowa
No niestety, jeszcze się nie kłosi jak i cała reszta ale cóż ogrodnik musi być cierpliwy
Hibiskus sliczny, ja na mój z patyczka poczekam sobie pewnie ze cztery latka...

[cyma2704]

Jolu ja nie licząc ostnicy, mam kilkadziesiąt. Są bezproblemowe i łatwe do kompozycji, wszędzie dobrze wyglądają. Na listę rozplenica wpisana.

Zuza mój hibiskus z 10 cm patyka zakwitł w drugim roku. W dodatku rośnie w korzeniach dwóch żywotników, bo nie wierzyłam, że coś z niego będzie. Jak sąsiadka przyniosła, to przy niej sadziłam, żeby jej nie było przykro. Myślałam, że nic z tego korzonka nie wyrośnie. Teraz wychyla się do słońca, bo tuje go zdominowały. Niestety cierpliwość jest konieczna, choć trudna do ćwiczenia, jak czeka się na wymarzony efekt. Może rozplenica, tak reaguje na moje piaski.

[April]

Kurcze, chyba sobie zrobię inwentaryzację swoich traw. Też mam sporo ale jakoś rozrzucone po ogrodzie i nie wiem ile ich jest...

[cyma2704]

Lepiej nie licz, tylko sadź kolejne.