
Tymczasowy ogród Margo_margo
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo
Może w tym miejscu kiedyś była fabryka. 

Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo
Fabryka rajstop czy porcelany?
Margo-margo bardzo tu u Ciebie miło. Pooglądam sobie Twój ogródek dokładniej. A propos śliwek to na mojej działce były cztery i wszystkie są obecnie wykopane, więc z odrostami już się nie męczę, ale co użyłam to uzyłam

Margo-margo bardzo tu u Ciebie miło. Pooglądam sobie Twój ogródek dokładniej. A propos śliwek to na mojej działce były cztery i wszystkie są obecnie wykopane, więc z odrostami już się nie męczę, ale co użyłam to uzyłam

- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo
Ja podejrzewam że to była fabryka Twixa,tylko później się podzieliła na dwie,porcelany i rajstop. 

Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
- besia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1787
- Od: 28 maja 2014, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo
Na każdej starej posesji znajduje się różne cuda .
Tu , gdzie teraz mieszkamy było kiedyś obejście gospodarskie , przedwojenne . Przed wojną te tereny należały do Niemiec . W 1945 roku przechodził tędy front . I w związku z tym znaleziska są ciekawsze niż Wasze . Pewnie trafiają się skorupy lub podeszwy , ale są podkowy , motyczki , grabie . Gwoździe , druty , obite flaszki po lekach . Bywają też różne łuski , szczęśiwie żadnych niewybuchów nie było i skrzynki ze skarbami też nie .
Tu , gdzie teraz mieszkamy było kiedyś obejście gospodarskie , przedwojenne . Przed wojną te tereny należały do Niemiec . W 1945 roku przechodził tędy front . I w związku z tym znaleziska są ciekawsze niż Wasze . Pewnie trafiają się skorupy lub podeszwy , ale są podkowy , motyczki , grabie . Gwoździe , druty , obite flaszki po lekach . Bywają też różne łuski , szczęśiwie żadnych niewybuchów nie było i skrzynki ze skarbami też nie .
Pozdrawiam, Beata.
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo
Faworyt-a z Ciebie taki kwiaciarz? nie podejrzewałam
słomki, czy suchołuski zapomniałam nazwy- śliczne i taaaaka ilość. 
Besia- masz niezłe stanowisko archeologiczne. Ja i Margo tylko stonkami w słoikach i rajstopami musimy się zadowolić


Besia- masz niezłe stanowisko archeologiczne. Ja i Margo tylko stonkami w słoikach i rajstopami musimy się zadowolić
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo
W tym roku z braku miejsca odpuściłem sobie zatrwian wrębny i cynie,a też je lubię.Dwa lata temu miałem takie pole cyniowe drugie tyle większe niż to astrowe. Widok był piękny jak już wszystko wykwitło.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo
Nie nadążam za Wami 
Beatko, zdjęcia 1, 2 i 3 to Brandywine Yellow i Red. Yellow już jadłam i na razie lepiej wygląda niż smakuje ale już wiem, że z oceną trzeba czekać na wyższe grono. Red jeszcze dochodzi.
4 to chyba Chocotale Stripes i oczywiście za wcześnie zerwałam- kwaśny ale kolory w środku super. Też z osądem poczekam do następnych.
Ostatni delikwent to Carbon- i jeszcze trzeba czekać ale pierwsze bardzo mi smakowały.
Nie jadłam jeszcze kilku odmian i zastanawiam się czy zdążę w tym sezonie skosztować
Następnym razem postaram się pokazać pomidorka w całości i w przekroju z opisem reakcji kubków smakowych bo teraz wszystko mi się miesza
Witku? Skąd wiedziałeś, że chcę o to zapytać
Ja totalny amator jestem- pomidory drugi sezon, papryka pierwszy i sama jestem zaskoczona, jak ładnie to wszystko rośnie. Widocznie ziemia jest żyzna. Tylko te chwasty
U Ciebie i u Beatki tak pięknie wyplewione a u mnie.... mlecz wymieszany z innym badziewiem a ściółkę z trawy wybierają ptaki i myszki na gniazdka.
Ze śliwą nie będzie łatwo- ona rośnie przy ogrodzeniu sąsiada z betonowymi krawężnikami. Nie wiem, jak daleko poszły korzenie w tamtą stronę. Poza tym chyba nie udźwignę w bryłą ziemi
Ela Czy tak masz na imię?
Ale z tymi rajstopami to nie żarty. U mnie też się ciągły a do porcelany (u mnie biała z czerwonym) mogę dorzucić jeszcze baterie i masę gwoździ różnego kalibru. I dodam jeszcze foliowe opakowania po nawozach
Też się kurde ciągną kilometrami 
-- 16 sie 2015, o 00:27 --
Beatko To Ty masz faktycznie ciekawsze znaleziska Może podeszwa by mnie nie ucieszyła jak podkowa ale i tak wolałabym to, niż moją stonkę

Beatko, zdjęcia 1, 2 i 3 to Brandywine Yellow i Red. Yellow już jadłam i na razie lepiej wygląda niż smakuje ale już wiem, że z oceną trzeba czekać na wyższe grono. Red jeszcze dochodzi.
4 to chyba Chocotale Stripes i oczywiście za wcześnie zerwałam- kwaśny ale kolory w środku super. Też z osądem poczekam do następnych.
Ostatni delikwent to Carbon- i jeszcze trzeba czekać ale pierwsze bardzo mi smakowały.
Nie jadłam jeszcze kilku odmian i zastanawiam się czy zdążę w tym sezonie skosztować

Następnym razem postaram się pokazać pomidorka w całości i w przekroju z opisem reakcji kubków smakowych bo teraz wszystko mi się miesza

Witku? Skąd wiedziałeś, że chcę o to zapytać

Ja totalny amator jestem- pomidory drugi sezon, papryka pierwszy i sama jestem zaskoczona, jak ładnie to wszystko rośnie. Widocznie ziemia jest żyzna. Tylko te chwasty

U Ciebie i u Beatki tak pięknie wyplewione a u mnie.... mlecz wymieszany z innym badziewiem a ściółkę z trawy wybierają ptaki i myszki na gniazdka.
Ze śliwą nie będzie łatwo- ona rośnie przy ogrodzeniu sąsiada z betonowymi krawężnikami. Nie wiem, jak daleko poszły korzenie w tamtą stronę. Poza tym chyba nie udźwignę w bryłą ziemi

Ela Czy tak masz na imię?
Ale z tymi rajstopami to nie żarty. U mnie też się ciągły a do porcelany (u mnie biała z czerwonym) mogę dorzucić jeszcze baterie i masę gwoździ różnego kalibru. I dodam jeszcze foliowe opakowania po nawozach


-- 16 sie 2015, o 00:27 --
Beatko To Ty masz faktycznie ciekawsze znaleziska Może podeszwa by mnie nie ucieszyła jak podkowa ale i tak wolałabym to, niż moją stonkę

- besia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1787
- Od: 28 maja 2014, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo
Rajstop nigdy nie wykopałam , ale to nawet oczywiste , bo wtedy były tylko pończochy . 

Pozdrawiam, Beata.
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo
Wiedziałem Małgosiu bo godzina się zrobiła odpowiednia.Śliwa jak jej korzenie są pod ogrodzeniem to chociaż ich trochę przytniesz to nic się nie dzieje.Trochę jeśli już odchoruje i da radę. A kto Ci karze dźwigać krzaka z bryłą ziemi.Po wykopaniu przenieś tylko na kawałek np.folii lub czegoś podobnie śliskiego,zawiąż u góry żeby się ziemia nie osypywała i przeciągniesz ją tam gdzie chcesz.Od czego kowal ma kleszcze.
Z tym plewieniem to już Ci część swoich pokazywałem,więc nie narzekaj,przecież Ty jesteś u siebie tylko raz w tygodniu,a i tak wszystko zadbane.
Dobrze że ściółkę Ci myszy wybierają na gniazdo.Mnie trzy lata temu w Renówce taka jedna gniazdo zrobiła pod maską , z kabli.Fachowiec dwa tygodnie nie mógł poskładać tego do kupy. 
Za chomika zapłaciłem 18 zł. a mysz mnie kosztowała 600.



Za chomika zapłaciłem 18 zł. a mysz mnie kosztowała 600.

Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo
W tym sezonie niektórzy polecali pończoszki do podwiązywania pomidorów. Może tu tkwi tajemnica 
I znów te pomidory
Właśnie się zastanowiłam nad jedną kwestią związaną z przyszłym sezonem. Muszę wstawić gdzieś ogłoszenie: "Poszukuję solidnego parapetu okiennego do wynajęcia/wydzierżawienia na 3 miesiące- luty, marzec, kwiecień. Warunki: wystawa Wsch/Płd, Płd/Zach lub Płd, temperatura około 22*-26*. Mile widziane zainstalowane doświetlanie oraz system nawadniający z fertygacją"

I znów te pomidory

Właśnie się zastanowiłam nad jedną kwestią związaną z przyszłym sezonem. Muszę wstawić gdzieś ogłoszenie: "Poszukuję solidnego parapetu okiennego do wynajęcia/wydzierżawienia na 3 miesiące- luty, marzec, kwiecień. Warunki: wystawa Wsch/Płd, Płd/Zach lub Płd, temperatura około 22*-26*. Mile widziane zainstalowane doświetlanie oraz system nawadniający z fertygacją"

- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo
Wynająć może i Ci się uda Gosiu,ale gdzie znajdziesz taki parapet co by pomieścił czterysta doniczek z pikówką pomidora. 

Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo
No tak do rozsady to jest ważny parapet. Ja wypróbowałam u siebie wszystkie parapety, bo tyle miałam rozsady i najlepiej od południowej rosły pomidorki, a co parapetów nie masz Małgosiu, czy rozsady tak dużo? no chyba mnie nie pobijesz, moje fotki gdzieś tam są na Fo jak miałam parapety w całym domu obstawione, ale jeszcze w moim wątku wstawię, to zobaczycie
w 5 pokojach były. No chyba że 400 masz 


- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo
A co rozwija się dziewczyna,tak powinno być. 

Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo
O znalazłam moje parapety obstawione są tu http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=686
Mam jeszcze kilka wolnych, mogę wydzierżawić
Małgosiu pomidory masz bardzo ładne, wiec chyba nie było im tak żle na Twoich parapetach?
No to ja zjem jeszcze pomidora i idę spać
Dobrze Gosiu, że napisałaś o tym, bo ja nie wiedziałam, że to jest reguła, że pomidory z 1 grona nie są takie smaczne. Na początku byłam strasznie zawiedziona smakiem, a teraz dopiero od jakiegoś czasu są pyszne
Ale ze mnie guła-tak to jest z początkującymi, muszę się jeszcze wiele nauczyć.
Mam jeszcze kilka wolnych, mogę wydzierżawić

Małgosiu pomidory masz bardzo ładne, wiec chyba nie było im tak żle na Twoich parapetach?
No to ja zjem jeszcze pomidora i idę spać

