Ogródek to moje drugie życie cz.9 -sezon 2015

[dorcia7]

Żurawki te co w cieniu i półcieniu są ładne,te ze słońca to zależy jaka odmiana,część ma liście spalone ( odbiją jak pogoda się zmieni) część ma się nie najgorzej

Pomimo niedzieli,popołudnie pracowite, podlewanie ,zbieranie jabłek,jutro jeszcze na działkę podlać a od wtorku działka musi radzić sobie sama

[Ola2310]

Piękne ujęcie motyla na budleji

[JacekP]

Trytomy super wyglądają! One lubią taką pogodę Już na urlopie? Ktoś Ci będzie podlewał ogródek?

[evastyl]

Dorcia pisała że działka musi sobie radzić sama ...może spadnie deszcz ?

[Ola2310]

Dorotko wypoczywaj i nie stresuj się ogrodem.Jakoś sobie pewnie poradzi...
Miłego urlopu.

[aneczka1979]

Dorciu jak Ty to robisz, że u ciebie suszy nie widać?! U mnie, po dwutygodniowej nieobecności po prostu chce się płakać patrząc na połowę moich roślin.
Cudowne ujęcie motyla na budlei.

-- 11 sie 2015, o 20:34 --

Dorciu jak Ty to robisz, że u ciebie suszy nie widać?! U mnie, po dwutygodniowej nieobecności po prostu chce się płakać patrząc na połowę moich roślin.
Cudowne ujęcie motyla na budlei.

[jacekopole71]

Dorotko,czy Twój milin ,,nie ucieka''? Mój wychodzi w każdym miejscu na trawniku-udręka.

[JacekP]

Dorcia pisała że działka musi sobie radzić sama ...może spadnie deszcz ?

Tak, czytałem Ewo ale może jednak znalazł się jakiś życzliwy sąsiad lub działkowiec, który podleje, bo na deszcz w najbliższym czasie nie ma co liczyć.

[koziorozec]

Witaj Dorotko,czytam ,że wyjechałaś ,pewnie nawet nie odpoczniesz,bo będziesz martwiła się o działeczkę ,skwar straszny dalej, u mnie ani kropli deszczu od bardzo dawna ,może u Ciebie jakaś burza z deszczykiem przeszła ,u mnie nic ,wszytko gdzieś krąży dookoła ,chciałaś nasionka żarnowców ,mogę zebrać ,jak wrócisz to się odezwij ,a może jeszcze coś chcesz,pozdrawiam i życzę miłego i spokojnego urlopu

[dorcia7]

Moi kochani,wybaczcie,że odpowiem hurtowo,wróciłam wieczorem,tak więc działki nie widziałam jeszcze , na balkonie padły dwie fuksje ,przez 4 dni nie było nikogo bo córka nad morzem,my w górach,pewnie na działce podobnie,upały były choć w górach jeszcze goręcej,ale u nas przeszła potężna burza i ulewa z tego co się dowiedziałam
na razie tyle,jutro z rana jadę zobaczyć co na działce ,odezwę się niebawem

[aneczka1979]

Dorciu cieszę się, że wróciliście cali i zdrowi.
Ciekawe czy fuksje odbiją z korzenia, czy padły tak na amen?
I czekamy na wiesci i zdjęcia z działeczki.

[Biedronka641]

Dorciu ja swoje fuksje podlewałam i też mi padły.Chyba nie znoszą upałów.Moje były w doniczkach na tarasie do którego mocno dogrzewało.

[julcia1]

Witaj Dorotko po wakacjach, pogodę mieliście wymarzoną .
Też jestem ciekawa jak twoja działka przetrwała upały

[dorcia7]

Jacku z milinem było tak,dostałam ukorzenioną gałązkę późną jesienią,nie miałam pomysłu gdzie posadzić,więc "wetknęłam"pod drzewem,miałam przesadzić ,ale został bo zacżął się piąć po pniu ,kilka lat nie zakwitł,ten rok to premiera,na razie ładnie tkwi w jednym miejscu nie rozłazi się

Aniu zawsze najważniejszy jest bezpieczny powrót do domu,co prawda mam wyjątkowego kierowcę ,ale wiesz jak to jest ...

Alu ja fuksje przywiozłam z działki na balkon,postawiłam przy balkonowej płycie,zeby cienia trochę było,przed wyjazdem nad ranem podlałam ,bez wody były tylko 4 dni,ciekawe czy coś z nich będzie

Julka na południu kraju było najcieplej,niby wymarzona pogoda,ale jak się człowiek pnie w górę ,to psioczy na te gorączki i słońce,wypijaliśmy hektolitry napojów i zjadaliśmy sporo lodów i jakoś trwaliśmy

Rano pojechaliśmy na działkę,szok masa liści jakby to środek jesieni był,jabłka,gruszki pognite na rabatach,ale najważniejsze że nic się nie złamało,bo u sąsiada tamaryszek ma złamaną gałąź,to co na słońcu wyschnięte na wiór,moje słoneczne rabaty wyglądają jakby nic na nich nie rosło,wiele roślin nawet w półcieniu ma popalone liście ,w tym też krzewy-dereń,żylistek,azalie,pięciorniki ,żal patrzeć

-- 19 sie 2015, o 22:32 --

Róże jakoś się trzymają,w cienistych miejscach tylko prymulki mają uschnięte liście ,ale już widać czubki nowych,uschła mukdenia i kilka paprotek,reszta sie trzyma,mam życzliwych działkowych sąsiadów ,ale nie prosiłam o podlewanie bo już przed naszym wyjazdem wody brakowało w studniach więc nie chciałam obciążać tym nikogo

[any57]

na balkonie padły dwie fuksje ,przez 4 dni nie było nikogo

Na następny raz - podpowiadam.
Nasz balkon jest od południowej strony i nie było nas 5 dni.
Skrzynki zestawiłem na dół i ... powtykałem do każdej po dwie 1,5 l butelki pełne wody, wbijając szyjki głęboko w ziemię.
Na balkonie temp. dochodziła do 50* w słońcu, a po powrocie, w niektórych butelkach jeszcze była woda - rośliny nie padły