Mnie nie było 2 tygodnie, mam jeszcze kilka kandydatów na kompost po tym czasie. Nawet kilka róż stoi nad grobem
Pod bocianim...... ogród 2015
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Pod bocianim...... ogród 2015
Dorotko! Moje dzielżany tez poszły na wieczne łąki!
Coś mam pecha! W zeszłym roku syn mi je wyciął, bo myślał, ze to nawłoć więc musiałam sadzić drugi raz. Teraz susza je wykończyła. Ale podlewam, żeby nie zdechły na amen.
Mnie nie było 2 tygodnie, mam jeszcze kilka kandydatów na kompost po tym czasie. Nawet kilka róż stoi nad grobem
Mnie nie było 2 tygodnie, mam jeszcze kilka kandydatów na kompost po tym czasie. Nawet kilka róż stoi nad grobem
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- andowan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1506
- Od: 16 lip 2007, o 07:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Re: Pod bocianim...... ogród 2015
Witaj Dorotko. Dobrze, że odpoczęłaś; po tylu latach bez urlopu, nie można było nie oderwać się choć na kilka dni od codzienności. Wiem , jak to jest potrzebne i sama tęsknię za choćby kilkudniowym wyjazdem ale powstrzymuje mnie strach przed utratą roślin w ogrodzie. Codziennie są podlewane a i tak wyglądają źle. Ale żyją. Może jesień będzie łaskawsza 
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Pod bocianim...... ogród 2015
Odpoczywamy a jakże. Dzisiaj jest 42 stopnie. Dam radę.Dla Zuzy raj....ja bym się lepiej czuła chyba w moim cieniu pod laskowym.
Szkoda Twoich roślin. W sumie przeszły test. Dość ostry. Mój ogród zostawiłam w rękach teściowej. Podlewa jak mnie zapewniła i nic nie wyrywa. Tak więc ja jestem spokojna.
Miło nam było Was gościć i szkoda ,że tak krótko. Na mów S żeby biegał w stolycy to się znów spotkamy. Po powrocie do domu będę miała dość na jakiś czas podróży.

Szkoda Twoich roślin. W sumie przeszły test. Dość ostry. Mój ogród zostawiłam w rękach teściowej. Podlewa jak mnie zapewniła i nic nie wyrywa. Tak więc ja jestem spokojna.
Miło nam było Was gościć i szkoda ,że tak krótko. Na mów S żeby biegał w stolycy to się znów spotkamy. Po powrocie do domu będę miała dość na jakiś czas podróży.
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Pod bocianim...... ogród 2015
Tak jak Małgosia napisała - rośliny i nasze ogrody przeszły test, bo warunki były ekstremalne i niespotykane od dziesięcioleci. Ja jestem cały czas na miejscu a i tak wiele roślin mam podeschniętych.
O dziwo dzielżany trzymają się bardzo dobrze i właśnie rozkwitają ognistymi barwami.
O dziwo dzielżany trzymają się bardzo dobrze i właśnie rozkwitają ognistymi barwami.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42399
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Pod bocianim...... ogród 2015
Witaj opalona Dorotko!
Dobrze zrobiłaś, że nie siedziałaś na t... i lałaś wodę, bo niewiele by to zmieniło (oprócz rachunku za wodę) a tak jesteś wypoczęta, a dziewczynki na pewno szczęśliwe. Jak widać ogród sobie radzi po swojemu i jeszcze zaskoczy Cię swoją inną urodą
Dobrze zrobiłaś, że nie siedziałaś na t... i lałaś wodę, bo niewiele by to zmieniło (oprócz rachunku za wodę) a tak jesteś wypoczęta, a dziewczynki na pewno szczęśliwe. Jak widać ogród sobie radzi po swojemu i jeszcze zaskoczy Cię swoją inną urodą
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Pod bocianim...... ogród 2015
Witaj Dorotko,piszesz,ze masz zwiędnięty ogród ,taka szkoda,bo człowiek się napracuje ,chce coś mieć a tu klapa, mnie też nie było tydzień,ale ogród jakoś przetrwał nie podlewany ,tylko przed ogródek dzieci podlewały ,ja myślę ,że na pewno nie wszystko nieodwracalnie zmarniało,rośliny mają ogromną siłę ,żeby żyć i podlane prze wegetują ,susza to też wielki kataklizm o którym jakoś nikt nie myśli w takiej kategorii ,bo jednak rzadko występuje w naszym klimacie,a teraz to widać jak na dłoni ,te braki wody i wielkie ograniczenia ,przecież bez niej nie ma życia ,jakoś pomału odbudujesz ten ogród ,na mnie możesz liczyć ,jak będzie coś potrzeba,pozdrawiam 
-
DTJ_1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Pod bocianim...... ogród 2015
Witajcie,
Jolu tak ten rok dla mnie nie jest łaskawy, nie tylko dla ogrodu. Na razie nie myślę o kolejnym roku, a chryzantemy jakoś przetrwały nawet jedna już kwitnie, tak to pocieszające.
Miłeczko, poszły na wieczne łąki
dobre. Dzielżany wyschły na wiór, za to nie wiem skąd się wzięła nawłoć
. Przykre co słyszę , u Ciebie też rośliny marnie przetrwały choć na zdjęciach tego nie widać
.
Aniu, kochana ja mogłabym nigdzie nie wyjeżdżać , tylko siedzieć w swoim ogrodzie( no teraz już zbiorowisku siana.
). Tylko ze względu na dzieci bo już im się znudziła ta działka ciągle, w przyszłym roku niech jadą z eMem, a ja będę pilnować moich ukochanych roślin.
Teraz ratujemy co można, siedzą na miejcu rodzice i podlewają, szkoda że wcześniej nie mogli......
Gosiu już pewnie wróciliście. Masz to samo co ja , też wolę cień ogrodu, niż wyjazdy na upalną plażę, ale czego się nie robi dla dzieci
. Dobrze, że masz teściową na miejscu i na pewno wspaniałą opiekę nad ogrodem, taka teściowa to skarb
.Zapraszamy więc na przedmieścia stolicy
.
Jacku, tych dzielżanów to zazdroszczę, cieszę się tylko że nie dokupiłam na ten rok więcej. W sumie to miałam jakieś dwie odmiany, a tak poszłoby dużo więcej, bo wiesz jak się robi zakupy to przecież hurtowo musi być
.
Marysiu witaj, opalona?, no może troszkę. U mnie bez 50 się nie obejdzie
. Masz rację ogród sobie radzi po swojemu i poradził, ale z marnym skutkiem
. Najbardziej szkoda moich hortensji, wpierw wytarmoszone przez wichurę, teraz wysuszone na wiór, a zapowiadało się takie ładne kwitnienie i piękna ozdoba jesienna ogrodu. Róże ładnie przetrwłay , nawet nie wiedziałam, że są tak odporne.
Martuś, dziękuję kochana. Wiesz, że Twoje moje paprocie po raz kolejny zniknęły, ale odradzają się z popiołów. Grzybków pewnie nie nazbierałaś w te upały, choć ja na kaszubach maślaczków nazbierałam
Twój ogród pięknie wygląda ,poradził sobie bez ogrodniczki i to się chwali, jest samowystarczalny( na jakiś czas oczywićie) a to zasługa ogrodniczki. Dzielżany piękny pokaz dają.
Kochani oglądam Wasze ogrody codziennie, spaceruję, podziwiam, wzdycham i zazdroszczę. Zdjęć na razie nie będzie , dajcie mi jeszcze trochę czasu staram się po pracy jeździć i trochę naprawiać ogród.
Jolu tak ten rok dla mnie nie jest łaskawy, nie tylko dla ogrodu. Na razie nie myślę o kolejnym roku, a chryzantemy jakoś przetrwały nawet jedna już kwitnie, tak to pocieszające.
Miłeczko, poszły na wieczne łąki
Aniu, kochana ja mogłabym nigdzie nie wyjeżdżać , tylko siedzieć w swoim ogrodzie( no teraz już zbiorowisku siana.
Teraz ratujemy co można, siedzą na miejcu rodzice i podlewają, szkoda że wcześniej nie mogli......
Gosiu już pewnie wróciliście. Masz to samo co ja , też wolę cień ogrodu, niż wyjazdy na upalną plażę, ale czego się nie robi dla dzieci
Jacku, tych dzielżanów to zazdroszczę, cieszę się tylko że nie dokupiłam na ten rok więcej. W sumie to miałam jakieś dwie odmiany, a tak poszłoby dużo więcej, bo wiesz jak się robi zakupy to przecież hurtowo musi być
Marysiu witaj, opalona?, no może troszkę. U mnie bez 50 się nie obejdzie
Martuś, dziękuję kochana. Wiesz, że Twoje moje paprocie po raz kolejny zniknęły, ale odradzają się z popiołów. Grzybków pewnie nie nazbierałaś w te upały, choć ja na kaszubach maślaczków nazbierałam
Twój ogród pięknie wygląda ,poradził sobie bez ogrodniczki i to się chwali, jest samowystarczalny( na jakiś czas oczywićie) a to zasługa ogrodniczki. Dzielżany piękny pokaz dają.
Kochani oglądam Wasze ogrody codziennie, spaceruję, podziwiam, wzdycham i zazdroszczę. Zdjęć na razie nie będzie , dajcie mi jeszcze trochę czasu staram się po pracy jeździć i trochę naprawiać ogród.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12203
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pod bocianim...... ogród 2015
Dorotko świetnie, że wakacje udane i z nowymi siłami można ruszyć do pracy.
Ogród sobie poradzi, jak pojedyncze byliny wypadną, to wiosną wszystko wróci do normy.
Na pewno nie tylko róże pocieszą cię kwitnieniem. 
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Pod bocianim...... ogród 2015
Dorotko nie przejmuj się.
Ja jestem na miejscu a ogród mimo podlewania też opłakany.
Nie ma floksów ani tawułek, wiele roślin ledwo żyje a liście grabię jak przed zima.
Usychają drzewa i krzewy, ale nic to, coś zawsze przetrwa.
Ja jestem na miejscu a ogród mimo podlewania też opłakany.
Nie ma floksów ani tawułek, wiele roślin ledwo żyje a liście grabię jak przed zima.
Usychają drzewa i krzewy, ale nic to, coś zawsze przetrwa.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Pod bocianim...... ogród 2015
Dorotko, moje poprzedniczki już chyba napisały wszystko o tegorocznej suszy i jej opłakanych dla naszych ogrodów skutkach.
Ogród pod opieką, a i tak wiele naszych roślin odeszło w niepamięć, liczę, że w przyszłym roku się pokażą
.
Pozdrawiam z kaszubskich stepów
Ogród pod opieką, a i tak wiele naszych roślin odeszło w niepamięć, liczę, że w przyszłym roku się pokażą
Pozdrawiam z kaszubskich stepów
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Pod bocianim...... ogród 2015
Dorotko, żal mi Twoich roślin i ogrodu, ale przede wszystkim Ciebie, bo wiem jak to boli, gdy człowiek się stara, a cała praca idzie na marne, trzymaj się kochana, może nie będzie, aż tak źle i w przyszłym sezonie większość jednak "odbije"
, mi zdarzyło się już kilka razy, że roślina, którą dawno skreśliłam, bo nie widziałam jej z dwa lata, nagle odżyła 
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Pod bocianim...... ogród 2015
Już tu kiedyś gdzieś napisałam, że straty w ogrodzie można zinterpretować pozytywnie. To co poschło, zginęło, posadzisz jeszcze raz, albo będzie to okazja do zmian i sięgnięcia po inne rośliny, które będą cieszyć, jak nadejdą lepsze czasy pod względem aury.
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
-
DTJ_1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Pod bocianim...... ogród 2015
Kochani dziękuję, że zaglądacie i za słowa pocieszenia. Ogród odrodzi się za rok będzie piękniejszy. Dziś mam bardzo nerwowy i stresujący dzień , od kilku godzin biegam po Waszych ogrodach w ramach niezwariowania i odstresowania. Myślę, że będzie ok już za parę dni, a wtedy ogarnę zdjęcia z pozostałości mojego ogrodu. Może coś ciekawego znajdziecie do oglądania, na pewno nie kwiaty.
Buziaki.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Pod bocianim...... ogród 2015
Dorotko na pewno coś się znajdzie.
Przynajmniej będziesz wiedziała jakich roślin nie kupować i co posadzić w ekstremalnie słonecznych miejscach.
Taki rok nauczy nas sporo o ogrodzie i panujących w nim warunkach.
Będziemy mądrzejsze.

Przynajmniej będziesz wiedziała jakich roślin nie kupować i co posadzić w ekstremalnie słonecznych miejscach.
Taki rok nauczy nas sporo o ogrodzie i panujących w nim warunkach.
Będziemy mądrzejsze.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- dorkow0
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2616
- Od: 17 sty 2013, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Pod bocianim...... ogród 2015
Dorotko, zawsze żal, jak posadzimy, pracujemy żeby rosło, a to z różnych powodów, nie daje nam satysfakcji. Jednak zmiany, jakie teraz będą w naszych ogrodach, będą, mam nadzieję, bardziej przemyślane, choć może nie tak modne. Ogród ma cieszyć i nauczone doświadczeniem, będziemy do tego dążyć. A to co posadzimy będzie mosniejsze, bo może nasze, rosnące w naszych warunkach.
Ogród mam dwadzieścia lat i wiem, że wiele roślin w nim rosło nie będzie, choć u innych rośnie. A to szusza, a to deszcze, a to zawieruchy. Ale ogród odnawia się jak feniks z popiołów. Zawsze.
Buziaki zostawiam i ściskam mocno. Trzymaj się.

Ogród mam dwadzieścia lat i wiem, że wiele roślin w nim rosło nie będzie, choć u innych rośnie. A to szusza, a to deszcze, a to zawieruchy. Ale ogród odnawia się jak feniks z popiołów. Zawsze.
Buziaki zostawiam i ściskam mocno. Trzymaj się.

