...no i już się odmieszało
Krysiu,
rzeczywiście, hortensje - jak i prawie wszystko inne - lepiej kwitną w słońcu.
Jednak na takim stanowisku potrzebują więcej wody, co w takim roku jak ten, bywa kłopotliwe.
Tak więc idealnym rozwiązaniem jest stanowisko, w którym słońce operuje do godziny 11-12.
W takiej sytuacji mamy przyjemne z pożytecznym - wystarczającą ilość słońca i cień po południu - kiedy powietrze jest najbardziej rozgrzane.
w takim miejscu hortensje kwitną pięknie i nie wymagają aż tak częstego podlewania.
Małgosiu,
nigdy nie przesadzałam hortensji krzewiastych.
Jednak myślę, że znoszą ten zabieg bez problemu pod warunkiem wykopania z dużą bryłą.
Można dla równowagi mocno skrócić pędy - i tak urosną nowe, bujnie kwitnące.
Hortensje ogrodowe ostatnio zimują dobrze, dlatego ładnie kwitną.
Jednak po ostrzejszej zimie muszą odbijać od zera - wtedy kwiatów nie ma.
Aniu,
hortensje, tak jak pozostałe rośliny, ściółkuję raz na dwa, trzy lata słomą z gnojem (w zimie).
W kolejnych latach gleba jest bogata w próchnicę i dzięki temu nie potrzebuję dużo podlewać.
Wando,
o moich spostrzeżeniach w uprawie hortensji napisałam powyżej.
Co do miskantów - moje też nieco podsychają od dołu.
Dlatego dosadzam im w nogach byliny.
Jednak myślę, że dobry rozwój roślin idzie w parze z odpowiednią ilością miejsca.
A my popełniamy niestety - nad wyraz często - jeden z głównych grzechów ogrodowych - upychamy za dużo roślin na zbyt małej przestrzeni.
No i efekt jest, jaki jest.
April,
miło mi, że odwiedziłaś mój ogród.
Zapraszam jak najczęściej
*********************************
Taka lilia wyrosła koło magnolii ,,Rustica Rubra" skutecznie udając jej kwiaty:
A tutaj kwiat rzeczonej magnolii, który ukazał się wczoraj:
