Sukcesu jakiegoś takiego to nie ma.

Jednak można powiedzieć, że wszedłem jakoś tam w świat gigantów, no i kilku hodowców zza granicy już mnie rozpoznaje i nawet niektórzy nasionka chcą.

Więc coś ruszyło w dobrą stronę.
Mam nadzieje, że jeszcze ten jeden lub dwa z dojrzewających pomidorów mnie zaskoczy, a później to będe tuczył młodziaki.
Co do nasion, to jeśli chodzi o normalne warzywa, to z pewnością wyśle nasionka na AWN, później odświerze na nowo swój wątek ofert. Co do nasion gigantów, to pierwszeństwo będzie miało nasze stowarzyszenie, jednak myśle, że coś zostanie.

Ale wtedy, to już zainteresowane osoby muszą zadeklarować, że będą uprawiać, by wyhodować giganta, a nie tylko ot tak wysieją.
