Mój skrawek ziemi - Gabriela - część 2

[Hanka 1]

Witaj Gabryś
Zaglądam wczoraj do Ciebie a tu ani palca wbić taki tłok.Co Ty Gabryś świętowała,że taka impreza była.

[Gabriela]

Haneczko, ja byłam u siostry na urodzinach, a tymczasem tutaj dziewczyny zrobiły sobie imprezkę.
Wesoło było.
A zaczęło się wszystko od wodzionki...

[Hanka 1]

A mnie nie nauczyłaś co to wodzionka i jak ją się robi

[Gabriela]

Haniu, już Ci piszę...
Bierze się czerstwy podsuszony chleb, kroi się w kostkę.
Dodaje się sporo czosnku pokrojonego w malutką kosteczkę i doprawia - sol, kucharek maga i pieprz.
To wszystko zalewa się wrzątkiem, i na koniec dodaje wcześniej podsmażony boczek.
Naprawdę dobre. Czasami jem to z odsmażanymi ziemniakami, jak Bogusia to napisała - bratkartofle.

[kogra]

Dawno już jej nie jadłam.
Chyba najwyższy czas ją sobie zrobić - wsam raz będzie na jesienne chłody.
Nie myślałam, że zrobi taką karierę.

[Hanka 1]

Dzięki Gabrysiu-muszę tego spróbować.Lubię regionalne potrawy,są proste a smaczne.
A do wodzionki daje się czosnek,który lubię więc na pewno zasmakuję.

[giza]

To juz mam pomysła na niedzielna zupke

[Ellaa]

Uuuu...posprzątane....pozamiatane....cichutko....ale fajnie było i trzeba będzie to kiedyś jeszcze powtórzyc

[giza]

Gabi pogoniła , dała szlaban na głupioty i kaszana...

Jej koty były szybsze od M i bidula poszła w kimę

[eukomis]

Dziewczyny jak żeście takie wytańcowane to co będzie z Andrzejkami ,będą was nogi boleć.pozdrawiam

[bogusia177]

Gabryśka zamiast hulanek ,na pierwszym miejscu stawia na ogródek

[Ellaa]

Tyko, że w tym ogródku, to teraz wieje pustką. Nawet robole już się pochowały


Trzeba grzecznie zadowolic adminówPrzynajmniej przez jakiś czas

[Ellaa]

Zapachniało mi wodzionką od samego czytania , że aż mnie ścisnęło w dołku, idę sobie zrobic gorący kubek.....

[Gabriela]

T

Trzeba grzecznie zadowolic adminów Przynajmniej przez jakiś czas

Elu, to nie chodzi o zadowolenie adminów, ale o wywiązanie się z umowy.
Rejestrując się na forum, zobowiązałam się przestrzegać regulaminu.
I takie przegięcia są trochę nie na miejscu...
Oczywiście można żartować, oby tylko nie przeholować...

A robale - najwięcej dżdżownic - u mnie jeszcze są, i to wcale niemało.
Ale to dobrze, bo wiem że mają dobre warunki w ziemi i przerabiają jeszcze to i owo.

[bogusia177]

Gabryśko z połóweczką




Przesyłając gratulacje
z okazji pięknych 34...
godów, życzymy Wam,
abyście dalej szli przez
życie trzymając się mocno
za ręce, zawsze
uśmiechnięci, zawsze
razem, zawsze pewni
swoich uczuć.

Bogusia z Bolkiem