danaa-Rzepka:
Tak prezentuje się Garden Peach w całej okazałości.
Teraz widzę jakie błędy popełniłam!!
Po prostu dopuściłam do tego, że zamiast normalnego (jak u Ciebie) pokroju krzaka, mam u siebie drzewko! Przegapiłam !! Góra pomidora rośnie na 5 pędów, liście są sztywne i bardzo ich dużo, dlatego owoców mam niewiele i dopiero teraz zaczynają rosnąć.
Mam nadzieję, że przed zimą zdążą nabrać kolorów.
Zachęciłeś mnie swoimi i chyba jednak spróbuję w przyszłym roku jeszcze raz dać im (sobie ) szansę.
Pozdrawiam - Danuta
Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam :-)!
Nasiona Red Pear dostarczają na rynek dwie firmy: włoska Franchi of Bergamoto i polska Legutko.
Owoce z nasion włoskich są większe niż z polskich.
Pomidor ten jest doskonałym pomidorem przerobowym, bo jest mięsisty (zawiera duży procent suchej masy) i daje przeciery gęste i słodkie , bo ma mało kwasów organicznych.
Ta ostatnia cecha powoduje, że jest 'ziemniaczany' w smaku i ja bym go nie zaliczył do pomidorów deserowych. Ale to już jest kwestię gustu, bo są osoby które go uważają za wyjątkowo smacznego pomidora.
Moja znajoma wykorzystuje jego łagodny (nijaki) smak i przygotowuje na jego bazie doskonałe koreczki (apetizery) z ostrymi serami i odpowiednimi przyprawami.
Co roku jest u mnie na działce, ale kupuję nasiona włoskie, i te polecam zainteresowanym.
Pozdrawiam, Jurek
Odi profanum vulgus et arceo - Horacy
anulab pisze:Szukam odmian pomidorów,które mogą poleżeć w domu i zbyt szybko nie robią się przejrzałe.
Na pewno twarde i mogące długo leżeć są kozulowe k37/3 (akurat ja takie mam) ale u mnie kiepsko rosną i chorują zwykle mam nie więcej niz dwa,trzy grona zawiązane
Zastanawiałam się nad zapotec i de barao,ktoś pisał że mogą poleżeć,ale są chyba póżne,wolę wcześniejsze.Chorowite mnie stresują,nie lubię tych co szybką łapią alternariozę.W tym roku red star i rosalita ciągle z plamami alternariozy.Pomidory giganty też już mi się przejadły,ciężko to bez sekatora wyrwać z krzaka a szypułka wciągnięta w głąb pomidora.
Nie chcesz późnych,które z reguły mogą dłużej poleżeć.Mają być odporne i jednocześnie smaczne,co raczej rzadko chadza w parze.Na dodatek nie powinny być duże.Znam jedną taką odmianę,w puszce.
Jak by to było łatwe to pewnie sama bym znalazła i nie pytała.Co roku uprawiam kilkanaście nowych odmian,z tego dwie trzy odmiany zostają na następny sezon,a to smak mi nie odpowiada,a to trwałość po zbiorcza krótka,a to zbyt póżne(nie po to uprawiam swoje pomidory żeby cieszyć się nimi w sierpniu),albo chorowite.Z nowości tego sezonu zostawię na przyszły roman candle,blue gold,orange banana,cream sousage.Białe wcale nie takie białe i szybko przejrzewają,zielone też nie mój smak.Jestem otwarta na nowe propozycje,poszukuję smaku dawnych pomidorów,a może byłam mniej wybredna ?
Z kilku odmian rosyjskich jakie mam w tym roku czołówkę zajmuję: Oslinyje Uszi i Kosmonaut Vołkow za plenność, równomierne wiązanie pomimo tych tropików, brak oznak chorób i niedoborów i dobry smak. Chyba ideały Dodałbym jeszcze Siberiana ale tu smak dużo gorszy.
Dzięki ten też wydaję się być fajny,poszukam nasion.Ten siberian to faktycznie taki średnio dobry i nie tak wczesny jak piszą,chociaż tych sybiraków to już przerabiałam kilka rodzajów,jakoś żaden mnie nie zachwycił.No właśnie pomidor ideał,chyba że znajdzie się coś lepszego.Nie miękną za szybko po zbiorach ?
anulab a jaki jest Twój obecny faworyt pomidorowy ?
anulab pisze:Z nowości tego sezonu zostawię na przyszły ,......... orange banana,cream sousage.
Te odmiany miałam i u mnie jakoś takie sobie były
anulab pisze:Zastanawiałam się nad zapotec i de barao,ktoś pisał że mogą poleżeć,ale są chyba póżne,wolę wcześniejsze.
Co do De Barao to mam zrówno czerwone jaki i różowe ,żółte i czarne i owszem dobrze rosną nawet nie chorują , nie sa zbyt pózne bo juz od pewnego czasu je zbieram ale smakiem nie powalają i w dodatku wszystkie maja u mnie zieloną piętkę
Czyli wrażliwe na niedobór potasu,ale skoro smak średni to chyba sobie daruję.Mam swojego pomarańczowego,nie znam nazwy,myślałam,że to złoty ożarowski,ale nie, mój lepszy.Łatwiej mi wśród koktajlowych znaleźć mój typ to sungold i cytrynek groniasty.No nich mu będzie,że jest super chocolate stripes za wygląd,wczesność,smak też niezły jak nie przejrzały.Cream sousage jest u mnie wczesny i za to go lubię,no i plenny,tak samo orange banana,póżniejszy ale ładny,plenny chorób nie łapie obie odmiany trochę mączyste do suszenia i na sosy dobre .Przerabiam na soki i pomidor w smaku nijaki a sok z niego dobry.Rosyjskie mazarini,anna rusian,cudo zemli do jedzenia średnie a przeciery dobre.Zeszyt mi wcięło a tam mam uwagi co dobre a co nie,ale ideału szukam.