Ze specjalną dedykacją dla
Miłki - gdyby nie jej wątek nie miałabym dalii w tym sezonie:
Dalia Natalie - pojedynczo i grupowo, wyrosła wysoka.
I coś dla
JackaP 
Ostatnie kwiaty Stelli.
A dla wszystkich kilka migawek z tego co oparło się suszy, nawałnicy i 1.5 tygodniowej nieobecności
Posadzona w tym roku
jeżówka Milk Shake nie popisała się:
Moja ulubiona
Aspiryna zabiera się za ponowne kwitnienie...
... i
Little Buterfly też...
... nawet złamana
Eden postanowiła coś tam z siebie dać.
Zmaltretowana
Anabelle kończy swój żywot, w tym roku gałęzie brzydko się pokładły i krzew był mało "wyględny", ale nie mam sumienia się jej pozbyć.
Bukietowa Grandiflora za to całkiem nieźle sobie radzi
-- 22 sie 2015, o 11:03 --
I takie tam:
Pozdrawiam serdecznie
