Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy 2015
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy 2015
Iga wyglądasz jak mój mąż rok temu, też w tym chodził od czerwca do października. Wracaj do zdrowia.
Anka
Ogród Anki
Ogród Anki
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy 2015
Iguniu ale Cię nieszczęście spotkało na samo lato, współczuję bardzo.
No, ale przynajmniej sobie odpoczniesz, gdyż Ty ciągle zapracowana byłaś.
Tylko się nie złość za te słowa proszę. 

No, ale przynajmniej sobie odpoczniesz, gdyż Ty ciągle zapracowana byłaś.


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy 2015
Tereniu, masz rację, odpocznę. Chyba tam u góry ktoś za mnie zdecydował, że dosyć pracy.
Czas się podleczyć, bo za chwilkę nie będę chodzić. Piotrek nawet nie marudzi i od 3 tygodni wszytko robi sam, nawet gotuje.
Dobrze, że to prawie koniec sezonu.
Aneczko, u mnie to przestarzała sprawa, teraz się rypło na całego.
Nie ma widoków na lepiej, więc trzeba będzie przeorganizować całe życie i ogród, by było bardziej bezoobsługowo. Chyba, że lekarze zdecydują się kiedyś na wymianę kolanka.
Ale sztuczne to i tak nie swoje, nawet jak boli.
Gieniu, chciałbym by było złamane, ale to niestety zniszczone kolano, na razie sukcesem jest, że chodzę.
Mateusz, widoczki piękne, tylko ja nie bardzo w góry, maleńkie spacerki wkoło ośrodka i widoki z tarasu.
Ale jest basen, miłe towarzystwo i wczoraj okazało się jak wstawiłam zdjęcie, że jest tu nawet forumka,
czekam aż do mnie podejdzie, bo nie wiem jak wygląda.
Przed wyjazdem narobiłam zdjęć by mieć trochę ogrodu ze sobą.




Dobrze, że to prawie koniec sezonu.
Aneczko, u mnie to przestarzała sprawa, teraz się rypło na całego.


Ale sztuczne to i tak nie swoje, nawet jak boli.

Gieniu, chciałbym by było złamane, ale to niestety zniszczone kolano, na razie sukcesem jest, że chodzę.

Mateusz, widoczki piękne, tylko ja nie bardzo w góry, maleńkie spacerki wkoło ośrodka i widoki z tarasu.


Przed wyjazdem narobiłam zdjęć by mieć trochę ogrodu ze sobą.
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy 2015
Kochana ja mam obydwa stawy kolanowe i obydwa skokowe zniszczone , nie da się zoperować wszystkich stawów więc ledwo chodzę , sama wiesziga23 pisze:Gieniu, chciałbym by było złamane, ale to niestety zniszczone kolano, na razie sukcesem jest, że chodzę.![]()

- fiskomp
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1425
- Od: 1 wrz 2010, o 21:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie 6a
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy 2015

- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy 2015
Foteczki piękne , ale ten porządeczek na rabatkach mocno mnie stresuje !!!
Ja już w tym roku odpuściłam sobie porządki.
Dwutygodniowa nieobecność , upały , susza - zrobiły swoje.....
Biorę męża i wnuka i jadę za Kraków !!!!
A Ty gdzie się rehabilitujesz ?
Ja już w tym roku odpuściłam sobie porządki.
Dwutygodniowa nieobecność , upały , susza - zrobiły swoje.....
Biorę męża i wnuka i jadę za Kraków !!!!
A Ty gdzie się rehabilitujesz ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy 2015
Olu, takiego bałaganu jak w tym roku nie pamiętam na moich rabatach. Najpierw byłam zbyt zapracowana a potem sypnęło się zdrowie.
Piotrek nawet trochę popielił, bo widziała ja mnie męczy spoglądanie na chwasty.
Ja w tej chwili po tygodniu w Szklarskiej, jeszcze dwa tygodnie i prawdę mówiąc jak wrócę to za chwilkę będzie po lecie.
I znów rok starsi.
Basiu, dzięki, nie daję się.
Ćwiczę, gimnastykuję, ile mogę.
Dla Was foteczki z lipcowego ogrodu. Podobno cześć host ma popalone liście, ach ten brak cienia. Dobrze, że tego nie widzę.





Ja w tej chwili po tygodniu w Szklarskiej, jeszcze dwa tygodnie i prawdę mówiąc jak wrócę to za chwilkę będzie po lecie.

I znów rok starsi.

Basiu, dzięki, nie daję się.


Dla Was foteczki z lipcowego ogrodu. Podobno cześć host ma popalone liście, ach ten brak cienia. Dobrze, że tego nie widzę.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy 2015
Witaj Igo, lipcowy ogród piękny. Bardzo mi się podobają te kompozycję z iglaczkami, niezwykle udane.
Nie martw się żurawkami, liście oberwiesz, zregenerują się.
Ja testuję Midnight Ruffles na słońcu i radzi sobie świetnie. Nawet zrobiłam dwie sadzonki i się ukorzeniły bez problemu, w gruncie, w pełnym słonku. Bardzo fajna żurawka.
Życzę zdrówka
Nie martw się żurawkami, liście oberwiesz, zregenerują się.
Ja testuję Midnight Ruffles na słońcu i radzi sobie świetnie. Nawet zrobiłam dwie sadzonki i się ukorzeniły bez problemu, w gruncie, w pełnym słonku. Bardzo fajna żurawka.
Życzę zdrówka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy 2015
Aprilku, mam wyrzuty sumienia, że odradziłam Ci Infinity, była taka kiepska wiosną, a jak dostała ciepełka poszła jak burza.
Koniecznie muszę kilka sobie zostawić, tylko na razie totalny brak miejsca.
Pozdrowienia z ciepłej Szklarskiej, w słoneczku 52 stopnie.

Koniecznie muszę kilka sobie zostawić, tylko na razie totalny brak miejsca.

Pozdrowienia z ciepłej Szklarskiej, w słoneczku 52 stopnie.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy 2015
Igo, jeszcze nadrobimy
bo żurawki zaczynają rządzić moim sercem
Posadziłam ich w weekend chyba ze dwadzieścia z własnego rozmnażania. Ale ciągle łaknę nowych odmian
Bossssssze, 52 stopnie
Obłóż się lodem bo się rozpłyniesz. Jak ja błogosławię klimę w pracy. Żaden urlop mi się nie marzy w taki upał 



Bossssssze, 52 stopnie


- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6843
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy 2015
Patrząc na piękne, soczysto-zielone zdjęcia Twojego ogrodu to tak jakby susza w Polsce była wymysłem- u mnie już jesiennie-sucho. No ale jednak 52 stopnie rekord
Powrotu do zdrowia Iguś

Powrotu do zdrowia Iguś

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy 2015
Ewo, dzięki, u mnie podlewanie z automatu, więc ogród nie odczuwa braku wody i temperatur, a ja lubię ciepło więc jest ok.
Aprilku, ja powoli będę kończyć z roślinkami, taka zapadła decyzja. Zdrowie ważniejsze. Potrwa to pewnie ze 3 latka, ale....
Trochę iglaczków które nic sobie nie robią z upałów.




Aprilku, ja powoli będę kończyć z roślinkami, taka zapadła decyzja. Zdrowie ważniejsze. Potrwa to pewnie ze 3 latka, ale....

Trochę iglaczków które nic sobie nie robią z upałów.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy 2015
Ewo, chciałam Ciebie odwiedzić, ale nie znalazłam.
Doniczkowe hosty.



Doniczkowe hosty.