Twoje rzeczywiście mają duże,pełne główki
Kawałeczek słońca na ziemi
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Kawałeczek słońca na ziemi
Zuza u mnie w tym roku tylko dwie jeżówki pełne się spisały...no może trzy,a reszta nie popisała się,nie wiem co było tego przyczyną
Twoje rzeczywiście mają duże,pełne główki
Twoje rzeczywiście mają duże,pełne główki
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Kawałeczek słońca na ziemi
Witaj Zuziu
jeżówki śliczne u Ciebie, floksy bajeczne, uwielbiam je 
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12197
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Kawałeczek słońca na ziemi
Zuza Diamond Ball przecudny, ja tam lubię bledziuchy.
Róże to cię kochają, takie zdrowe, dorodne kwiaty. Agapant widziałam u znajomej, jest wyjątkowy, ażurowy, pięknie ozdobi ci rabatę. Pomidory, to chyba irchą pucowałaś, takie błyszczące.
Twój rozwar do kolan, a mój do pasa. 
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Kawałeczek słońca na ziemi
Pomidorki mi zapachniały, moje jeszcze nie nabrały koloru.
Ale masz cudne zdrowe róże, moje poprawiają się po deszczach a jakie jeżówki.

Ale masz cudne zdrowe róże, moje poprawiają się po deszczach a jakie jeżówki.
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kawałeczek słońca na ziemi
No popatrz, mój rozwar ma cztery lata i nie urósł w górę, tylko rozrósł się na boki. Czyżby jeszcze wszystko przed nim?
Ładne, kolorowe lato. Oby trwało jak najdłużej.
Ładne, kolorowe lato. Oby trwało jak najdłużej.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Kawałeczek słońca na ziemi
Jeżóweczki kocham bardzo, we wszystkich kolorach i kształtach. Gdyby jeszcze chciały być one długowieczne, to byłaby już pełnia szczęścia. U mnie jakieś takie delikatne są. Choć daję im wszystko, czego potrzebują, to co jakiś czas ta czy inna pada bezpowrotnie.
- marzena06
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3064
- Od: 4 cze 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Kawałeczek słońca na ziemi
Zuza nadrabiam zaległości i nadziwić się nie mogę jak to wszystko w ogrodzie szybko urosło no i po m icorki już możesz zajadać gratuluję 
Re: Kawałeczek słońca na ziemi
Zuzka, masz śliczną Herzogin Christianę
A ta różowa angielska nn ? może to Heritage?
Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
Ogród 100 róż cz. IV
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Kawałeczek słońca na ziemi
Zuza, u mnie też nie padało, a dzisiaj dotarły zapowiadane upały. jak wychodzę z domu to a przydusza.. a to dopiero początek. NA sobotę zapowiadają blisko 40 stopni
A ta różowa nn to nie Sharifa Asma?? 
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Kawałeczek słońca na ziemi
Powojniki, róże, pomidorki ---super 
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kawałeczek słońca na ziemi
Kochani na dworze taka temperatura, że ja nie funkcjonuję zupełnie w świecie zewnętrznym, poza domem
Jedyne moje wyjście do ogrodu ma miejsce wieczorem, kiedy węże idą w ruch. Nawet nie zaglądam za wiele co tam w trawie piszczy. Zawsze twierdziłam, że wolę za ciepło niż za zimno, ale ostatnio zaczynam się nad tym faktem poważnie zastanawiać 
Stefanku, u mnie niektóre róże dają radę, ale niektórym też kwiaty zasychają i palą się w fazie pąka. Aż żal patrzeć...
Beatko, tak, faktycznie jak coś w ogrodzie kwitnie a nie jest tam sama zieleń iglaków jest on przyjemniejszy dla oka
Szkoda tylko że przez te upały wszystkie kwitnienia mają skrócony czas.
Dorotko, Ascot jest dość trwała, ale owszem jak już porządnie przygrzeje to płatki potrafi podpalić, jeżóweczki za to dobrze sobie radzą na słońcu, muszę dokupić ich więcej
Aniu, nie strasz kochana, ja już czytałam, że u niektórych dziewczyn te pełne jeżówki nie przetrwały zimy, a ja jestem nimi obecnie zauroczona
U mnie są pierwszy rok, mam nadzieję jednak, że dadzą radę do przyszłego... 
Iwonko, floksy u mnie z różnym skutkiem, Aureole daje radę, ale reszta kwitła bardzo krótko w tym upale. Nie zapałałam jeszcze do nich miłością prawdziwą, zobaczymy może kiedyś się to zmieni
Soniu, rozwar do pasa
mój do kolan a już się pokładał. Za to "róże to cię kochają" masz u mnie wielkiego buziaka
Mam nadzieję, że w przyszłym roku pokochają jeszcze bardziej i dopiero dadzą popis
Kaśka, u mnie róże też najlepiej po deszczu wyglądają, ale staram się wieczorem zawsze im ten deszcz zastępować
Przynajmniej dopóki są młodziutkie, potem mam nadzieję, że lepiej sobie będą same dawać radę.
Lucynko, jak ja bym chciała, żeby mój rozwar taki kompaktowy został i rozrastał się tylko na boki
A podlewasz go, czy ma bardziej sucho, może to wilgoć o tym decyduje 
Wandziu, też jeżóweczki pokochałam, głównie za to, że żadne deszcze i upały im nie straszne. Niestety czytałam, że niektóre wypadają, mam nadzieję, że mnie to jenak ominie
Marzenko, "szybko urosło" to pojęcie względne, tym bardziej dla ogrodniczki która z niecierpliwością wyczekuje pierwszego kwiatka na nowej roślinie
Aniu-AnaAn, Heritage o której piszesz ma chyba bledsze i większe kwiaty, u mojej główki są mniejsze i ciut bardziej różowe.
Sabinko, Sharifa Asma zbyt pełna jak na tę moją, choć ta piękna i nie obraziła bym się jakby nią była
Karolciu,
---------------------------------
Słońce wypala wszystko jednym spojrzeniem. Żeby pstryknąć jakąś fotkę, trzeba do ogrodu pognać już o 5,6 rano. Swoją drogą dziś o tej godzinie było już 25 stopni
Jutro ma być jeszcze goręcej - czy w ogóle może jeszcze być goręcej
Ja już umieram z temperatury i duchoty 
Niektóre róże dają sobie lepiej radę, inne gorzej. Moja "żelazna" Astrid Lindgren - to dopiero róża
ani deszcz, ani upał nic ją nie obchodzą

Już nie tak dobrze, ale mimo wszystko nie najgorzej dają radę Mount Shasta i Blue Queen

I jeszcze ciut gorzej NN różowa angielska i christiana herzogin

Większość lilii też już przez upały padła, zostały te najsilniejsze

I reszta ferajny, której upały nie szkodzą
Trzykrotka i agapant

Dmuszek i zawilec

No to kochani, trzymajcie się "ciepło" i pijcie dużo wody
Stefanku, u mnie niektóre róże dają radę, ale niektórym też kwiaty zasychają i palą się w fazie pąka. Aż żal patrzeć...
Beatko, tak, faktycznie jak coś w ogrodzie kwitnie a nie jest tam sama zieleń iglaków jest on przyjemniejszy dla oka
Dorotko, Ascot jest dość trwała, ale owszem jak już porządnie przygrzeje to płatki potrafi podpalić, jeżóweczki za to dobrze sobie radzą na słońcu, muszę dokupić ich więcej
Aniu, nie strasz kochana, ja już czytałam, że u niektórych dziewczyn te pełne jeżówki nie przetrwały zimy, a ja jestem nimi obecnie zauroczona
Iwonko, floksy u mnie z różnym skutkiem, Aureole daje radę, ale reszta kwitła bardzo krótko w tym upale. Nie zapałałam jeszcze do nich miłością prawdziwą, zobaczymy może kiedyś się to zmieni
Soniu, rozwar do pasa
Kaśka, u mnie róże też najlepiej po deszczu wyglądają, ale staram się wieczorem zawsze im ten deszcz zastępować
Lucynko, jak ja bym chciała, żeby mój rozwar taki kompaktowy został i rozrastał się tylko na boki

Wandziu, też jeżóweczki pokochałam, głównie za to, że żadne deszcze i upały im nie straszne. Niestety czytałam, że niektóre wypadają, mam nadzieję, że mnie to jenak ominie
Marzenko, "szybko urosło" to pojęcie względne, tym bardziej dla ogrodniczki która z niecierpliwością wyczekuje pierwszego kwiatka na nowej roślinie
Aniu-AnaAn, Heritage o której piszesz ma chyba bledsze i większe kwiaty, u mojej główki są mniejsze i ciut bardziej różowe.
Sabinko, Sharifa Asma zbyt pełna jak na tę moją, choć ta piękna i nie obraziła bym się jakby nią była
Karolciu,

---------------------------------
Słońce wypala wszystko jednym spojrzeniem. Żeby pstryknąć jakąś fotkę, trzeba do ogrodu pognać już o 5,6 rano. Swoją drogą dziś o tej godzinie było już 25 stopni

Niektóre róże dają sobie lepiej radę, inne gorzej. Moja "żelazna" Astrid Lindgren - to dopiero róża
ani deszcz, ani upał nic ją nie obchodzą

Już nie tak dobrze, ale mimo wszystko nie najgorzej dają radę Mount Shasta i Blue Queen

I jeszcze ciut gorzej NN różowa angielska i christiana herzogin

Większość lilii też już przez upały padła, zostały te najsilniejsze

I reszta ferajny, której upały nie szkodzą

Trzykrotka i agapant

Dmuszek i zawilec

No to kochani, trzymajcie się "ciepło" i pijcie dużo wody

- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Kawałeczek słońca na ziemi
Zuza ale skwar i tak ma być jeszcze do 20 sierpnia
Afrykańska pogoda
Te róże co pokazałaś ładnie się trzymają
Kiedy ostatnio spadł u Ciebie deszcz?
Te róże co pokazałaś ładnie się trzymają
Kiedy ostatnio spadł u Ciebie deszcz?
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kawałeczek słońca na ziemi
Deszcz
a co to jest deszcz
A tak poważnie to deszczu u mnie nie było już od dobrych dwóch tygodni
Jak tylko wróciłam z wakacji dwa tyg. temu to deszczu nie widziałam, a nie wiem co było jeszcze 10 dni jak mnie nie było
A tak poważnie to deszczu u mnie nie było już od dobrych dwóch tygodni
Jak tylko wróciłam z wakacji dwa tyg. temu to deszczu nie widziałam, a nie wiem co było jeszcze 10 dni jak mnie nie było
-
Filemon24
- 1000p

- Posty: 1457
- Od: 1 sie 2014, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: północne mazowsze
Re: Kawałeczek słońca na ziemi
To chyba tylko u mnie było ostatnio tak deszczowo cały lipiec nie podlewałam roślin. Za to teraz ciągle z konewką i wężem.
Mnie również wykańczają upały, dobrze że chociaż w domu mam chłodno.
Mnie również wykańczają upały, dobrze że chociaż w domu mam chłodno.
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Kawałeczek słońca na ziemi
Ależ mnie straszycie tymi upałami. Moja mamcia niewiele podlewa.
No i miałam nadzieję powrócić w normalne temperatury.
Zuziu piękny Diamond Ball, tak samo jak Astrid. Stale mam ochotę na coraz to nowsze chciejstwa. Tyle że ogródek nie chce się rozciągnąć.
No i życzę,by pełne jeżówki przetrwały u Ciebie.
Zuziu piękny Diamond Ball, tak samo jak Astrid. Stale mam ochotę na coraz to nowsze chciejstwa. Tyle że ogródek nie chce się rozciągnąć.
No i życzę,by pełne jeżówki przetrwały u Ciebie.

