Zawsze za krótkie lato cz. 26
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Zawsze za krótkie lato cz. 26
U mnie też delikatnie, bo delikatnie, ale jednak ...... popadało i nie musiałam z wężem biegać po działce.
Niestety, zrobiło się jeszcze bardziej porno i dusno.
Niestety, zrobiło się jeszcze bardziej porno i dusno.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10605
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Zawsze za krótkie lato cz. 26
A u mnie nie było tak ciemnych chmur i nic nie padło a i ja nie podlewałam jakoś nie miałam sił troszkę tylko doniczkowce .
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42361
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Zawsze za krótkie lato cz. 26
Danusiu jednak kawałek do siebie mamy
Lucynko co taka smutna jesteś?
Ja też czuję, że jak jutro przygrzeje to będzie tropik ! i kto najbardziej się będzie cieszył? oczywiście chwasty
Misiu wcale Ci się nie dziwię ja też powinnam tunel podleć ale stwierdziłam, że wilgoć w powietrzu będzie

Lucynko co taka smutna jesteś?


Misiu wcale Ci się nie dziwię ja też powinnam tunel podleć ale stwierdziłam, że wilgoć w powietrzu będzie

- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Zawsze za krótkie lato cz. 26
Ojej, czytam i jakbyśmy żyły w różnych światach
Tu leje, tam susza, tu ciemno, tu jeszcze nie
fajnie tak być i w Małopolsce i Lubelskim i Pomorzu, Mazowieckim -jednocześnie
U mnie na Dolnym Śląsku sucho strasznie, deszcze zero, upał 




- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Zawsze za krótkie lato cz. 26
Witaj Marysiu
I u mnie trochę pokapało - mogło by tak ze dwa dni popadać
Nie byłam dawno u Michała bo się nie odzywał - on datury ma ode mnie , zaraz idę zobaczyć co tam wyhodował
Dziękuję za rekomendacje i bardzo serdecznie pozdrawiam


Nie byłam dawno u Michała bo się nie odzywał - on datury ma ode mnie , zaraz idę zobaczyć co tam wyhodował

Dziękuję za rekomendacje i bardzo serdecznie pozdrawiam

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42361
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Zawsze za krótkie lato cz. 26
Karolino bo mamy wielki kraj!
Tereniu
ja datury widziałam u niego rok temu, a Michał zamilkł i zastanawiam się czy telefonować do niego , bo może już mu co innego w głowie
Dobrze że choć trochę podlało 

Tereniu



- Lisica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1461
- Od: 19 lut 2013, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska
Re: Zawsze za krótkie lato cz. 26
Witaj Marysiu
Uwielbiam Twoje relacje pogodowe, okraszone mistrzowskimi zdjęciami. Przedburzowe niebo nad B. robi niesamowite wrażenie!
Tymczasem na Kaszubach - piękne, upalne lato w najlepszym wydaniu: słońce, falujące zboże, świerszcze i szumiące majestatyczne sosny.
A w moim ogrodzie...
Z ulubionych roślin robię "zagajniki". Był już zagajnik digitalisów, teraz czas na kosmosy.

Jeszcze parę dni i pokażę obiecany zagajnik floksów.
Pozdrawiam serdecznie!

Uwielbiam Twoje relacje pogodowe, okraszone mistrzowskimi zdjęciami. Przedburzowe niebo nad B. robi niesamowite wrażenie!
Tymczasem na Kaszubach - piękne, upalne lato w najlepszym wydaniu: słońce, falujące zboże, świerszcze i szumiące majestatyczne sosny.
A w moim ogrodzie...
Z ulubionych roślin robię "zagajniki". Był już zagajnik digitalisów, teraz czas na kosmosy.

Jeszcze parę dni i pokażę obiecany zagajnik floksów.
Pozdrawiam serdecznie!
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
"Tylko błękit wciąga nas..."
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Zawsze za krótkie lato cz. 26
Marysiu cisza u Michała
nie wiadomo co u niego .
Datury miałam tak duże że nie miałam jak przewozić do piwnicy , nie mieściły mi się w samochodzie i za ciężkie na dźwiganie a Michał chętnie przygarnął - ma gdzie zimować i jest młody , zdrowy i mocny
Oby mu ładnie kwitły .
No to dzwonimy do niego , może go rozruszamy
Dobrze że popadało bo rano podlewałam pęcherznice i krzewuszki - normalnie uschły
nie wiem czy przeżyją 

Datury miałam tak duże że nie miałam jak przewozić do piwnicy , nie mieściły mi się w samochodzie i za ciężkie na dźwiganie a Michał chętnie przygarnął - ma gdzie zimować i jest młody , zdrowy i mocny

No to dzwonimy do niego , może go rozruszamy

Dobrze że popadało bo rano podlewałam pęcherznice i krzewuszki - normalnie uschły


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Zawsze za krótkie lato cz. 26
Witaj Marysiu,u mnie tez spokojnie popadało ,wiadomo,że to mało ,ale nie chcę gwałtownych burz i ulew z wichurami ,ani gradu,raz tylko tak trzasnął piorun ,a właśnie jadłam zupę i wypadła mi łyżka tak się zlękłam,ale nic złego sie nie stało i żeby tak było ,jutro też u nas zapowiadają burze ,tak się ich boję ,zawsze ich nie lubiłam ,ale deszcz bardzo by się przydał bo odpadło by podlewanie ,takie już zmierzłe ,w ogrodzie dość sobie rośliny radziły beze mnie tylko hortensje i języczki wisiały ,języczki to nie problem ,ale hortensji było by szkoda,w ziemi baaardzo sucho,owoce też marnie narastają ,a tak ogólnie to przecież rośliny przygotowują sie do kwitnienia na rok nastepny,i woda jest niezbędna ,żeby wytworzyły pączki kwiatowe,i zasiliły odpowiednio swoje korzenie i trzeba podlewać,pozdrawiam i buziaczki 

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42361
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Zawsze za krótkie lato cz. 26
Witam w kolejnych upalnym dniu!
Lisico zawsze jak ktoś mi pisze, że coś u mnie uwielbia to mi się włącza dzwonek alarmowy
Zaraz, zaraz i u mnie!
Czy u Ciebie nasza ulubiona hortensja też się obraziła i nie ma kwiatów?
A zagajnik kosmosów wywołał u mnie uśmiech zazdrości z floksami będzie już lepiej, bo i u mnie ich nie brakuje
Pozdrawiam serdecznie
Tereniu mam nadzieję że i w tym roku o datury dba, bo ja widziałam rok temu
Trzeba jednak będzie zadzwonić i wyjaśnić co jest powodem milczenia
Po wieczornym podlewaniu wrócił upał i pewnie zaraz wszystko wyschnie
To spokojnego deszczu i chłodu porannego i wieczornego, czyli pięknego lata
Martusiu cieszę się! że wróciłaś tylko szkoda że grzybków nie przywiozłaś, a raczej tego zmęczenia które zarazem dla Ciebie jest wypoczynkiem. Oj miałaś Ty przygody burzowe pamiętam i nikomu podobnych nie życzę. U mnie też burze w prognozie więc czekamy co się wydarzy. Woda bardzo potrzebna. Dobrego dnia i całuję
Lisico zawsze jak ktoś mi pisze, że coś u mnie uwielbia to mi się włącza dzwonek alarmowy

Zaraz, zaraz i u mnie!
a ta burza to raptem parę godzin, dzisiaj już znowu Kaszuby tylko zamiast świerszczy sąsiad naprawiający samochód i dźwięk szlifierkipiękne, upalne lato w najlepszym wydaniu: słońce, falujące zboże, świerszcze i szumiące majestatyczne sosny.

Czy u Ciebie nasza ulubiona hortensja też się obraziła i nie ma kwiatów?

A zagajnik kosmosów wywołał u mnie uśmiech zazdrości z floksami będzie już lepiej, bo i u mnie ich nie brakuje

Pozdrawiam serdecznie

Tereniu mam nadzieję że i w tym roku o datury dba, bo ja widziałam rok temu

Trzeba jednak będzie zadzwonić i wyjaśnić co jest powodem milczenia

Po wieczornym podlewaniu wrócił upał i pewnie zaraz wszystko wyschnie

To spokojnego deszczu i chłodu porannego i wieczornego, czyli pięknego lata

Martusiu cieszę się! że wróciłaś tylko szkoda że grzybków nie przywiozłaś, a raczej tego zmęczenia które zarazem dla Ciebie jest wypoczynkiem. Oj miałaś Ty przygody burzowe pamiętam i nikomu podobnych nie życzę. U mnie też burze w prognozie więc czekamy co się wydarzy. Woda bardzo potrzebna. Dobrego dnia i całuję

- Margolcia_K
- 200p
- Posty: 206
- Od: 27 kwie 2014, o 14:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie, nad Wartą w lesie
Re: Zawsze za krótkie lato cz. 26
Witaj Marysiu!
Muszę się odezwać u Ciebie, bo pomyślisz, że już taki obrzydliwy leń jestem, że aż .... Zresztą nie - muszę to złe słowo, chcę się odezwać!
Teraz znów upał i wszyscy z tego powodu cierpią. Mam w ogrodzie poustawiane poidełka dla ptaków i bardzo chętnie z nich korzystają. Nawet lis przychodzi po zmierzchu do wodopoju. I wcale nie boi się mojego psa. To raczej mój pies boi sie lisa, a zreszta ja nie pozwalam na jakiekolwiek kontakty, bo to z lisem nigdy nie wiadomo. Dlatego jak lis przychodzi sie napić, to Brzuszek siedzi zamknięty w domu. A potem wypuszczony, stoi na ganku (dalej iść się boi, bo i lis, i ciemno!) i drze japę na całą wieś.
Dobrze, że choć u Ciebie popadało trochę, bo u mnie znów susza. Było kilka dni z deszczem, ale za mało i to juz z miesiąc temu było, to mój piach dawno zapomniał co to woda z nieba. Dlatego roślinki kiepsko sobie radzą, bo jednak podlewanie to nie to samo co solidny deszcz.
Muszę się odezwać u Ciebie, bo pomyślisz, że już taki obrzydliwy leń jestem, że aż .... Zresztą nie - muszę to złe słowo, chcę się odezwać!
Teraz znów upał i wszyscy z tego powodu cierpią. Mam w ogrodzie poustawiane poidełka dla ptaków i bardzo chętnie z nich korzystają. Nawet lis przychodzi po zmierzchu do wodopoju. I wcale nie boi się mojego psa. To raczej mój pies boi sie lisa, a zreszta ja nie pozwalam na jakiekolwiek kontakty, bo to z lisem nigdy nie wiadomo. Dlatego jak lis przychodzi sie napić, to Brzuszek siedzi zamknięty w domu. A potem wypuszczony, stoi na ganku (dalej iść się boi, bo i lis, i ciemno!) i drze japę na całą wieś.
Dobrze, że choć u Ciebie popadało trochę, bo u mnie znów susza. Było kilka dni z deszczem, ale za mało i to juz z miesiąc temu było, to mój piach dawno zapomniał co to woda z nieba. Dlatego roślinki kiepsko sobie radzą, bo jednak podlewanie to nie to samo co solidny deszcz.
Wiejski dom Margolci - na stare lata zaczynam od podstaw!
Wynajmowane ogrody Margolci
Pozdrawiam - Margolcia
Wynajmowane ogrody Margolci
Pozdrawiam - Margolcia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Zawsze za krótkie lato cz. 26
Marysiu i Teresko!
Z całego serca popieram Waszą inicjatywę. Zabawcie się w śledczych i odkryjcie, co się dzieje z naszym Michałkiem. Tak bardzo Go tu brakuje!
Są takie miejsca na ziemi, które burzowego nieba nie widzą. To prawie jak u mnie, tylko nieskażony chmurką błękit i błękit...
. A niech to...
Czemu się tak dziwisz, że coś z Twojego ogrodu może kogoś zachwycać?
Przecież to oczywista oczywistość
!
Buziaki z pomorskich tropików, już tylko hawajskiej koszuli w palmy i małpy mi brak -
Jagi
Z całego serca popieram Waszą inicjatywę. Zabawcie się w śledczych i odkryjcie, co się dzieje z naszym Michałkiem. Tak bardzo Go tu brakuje!
Są takie miejsca na ziemi, które burzowego nieba nie widzą. To prawie jak u mnie, tylko nieskażony chmurką błękit i błękit...

Czemu się tak dziwisz, że coś z Twojego ogrodu może kogoś zachwycać?
Przecież to oczywista oczywistość

Buziaki z pomorskich tropików, już tylko hawajskiej koszuli w palmy i małpy mi brak -

- cyganka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 21 sie 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Zawsze za krótkie lato cz. 26
Marysiu czytam, że u Ciebie podlało. U mnie niestety nie. Nadal latamy z wężem, dwa razy dziennie. I o dziwo, jakoś wszystko stoi i do tego rośnie. Deszcz by się jednak przydał.
- juni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2078
- Od: 17 wrz 2009, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Zawsze za krótkie lato cz. 26
Czytam i zazdroszczę deszczu.
Niebo nie jest błękitne tylko czysto białe.
Ruda rudbekia
Niebo nie jest błękitne tylko czysto białe.
Ruda rudbekia
