Słoneczne rabaty 2
- a_nie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1620
- Od: 31 mar 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Słoneczne rabaty 2
Budleja bicolor - już sobie wygooglowałam. Intrygujące połączenie kolorów. Czy w bardziej komfortowych warunkach z pomarańczy przechodzi ona w fiolet i potem jest już fioletowa?
Jak najbardziej mój ogródek "stoi dla WAS otworem", gdy tylko będziecie nad morzem.
Jak najbardziej mój ogródek "stoi dla WAS otworem", gdy tylko będziecie nad morzem.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Słoneczne rabaty 2
A co z tą szkarłatką nie tak? Bo ja też ją sobie sprawiłam... Pozbywać się póki czas?
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Słoneczne rabaty 2
Kochani, upały!
Wczoraj jeszcze się zastanawiałam o co takie wielkie zamieszanie, przecież jest zachmurzone, przyjemnie, słupek rtęci w granicy 26 stopni, a tu wszyscy narzekają na temperatury. Dzisiaj zrozumiałam, doszło i do nas z niewielkim opóźnieniem. Zaduch, upał i wiatr, który zamiast chłodzić przynosi powietrze jak znad.. wędzarni.. nie taki pachnący
co bardzo ciepły
Na weekend zapowiadają kulminację prawie 40 stopni
Możliwe?
Z ogrodniczego pola bitwy przynoszę marne wieści: padł na uwiąd powojnik Vyvyen Pennell
Opadło większość lilii, a zakwitłe róże Ingrid Bergman i Mr Lincoln już wyglądają jak skwarki. Cieszyłam się na drugie kwitnienie J. W. Goethe, ale wygląda na to, że przypadnie (znowu) w te najgorsze upały i nic nie zobaczę.. a tak liczyłam na jej amarantowy kolor
Sonia, mój tato zawsze rysował nam Indianina z fajką, to był jego rysunek popisowy
Kobeą się nie zniechęcaj, w tym roku też nie ma u mnie szału, ale w ubiegłym sezonie miała spokojnie z 5 metrów
Wszyscy się nią zachwycali. Jedyny minus to sianie w styczniu
Alicjo, w bardziej komfortowych warunkach z fioletowego przechodzi w pomarańczowy. Stąd moje nerwy jak zakwitła na fioletowo i przekwitła na fioletowo
Patrząc na to co dzieje się za oknem nie mam co liczyć na taki efekt
Clem, szkarłatka jak najbardziej jest piękna.. tyle, że potrzebuje sporo miejsca
i raczej do małych ogródeczków, jak mój, się nie nadaje
Przeniosę ją cichutko przed dom, na ziemię niczyją (czyt. straszącą przechodniów pustym pseudotrawnikiem) Swoją drogą pora się zabrać za ziemie niczyją i oświecić teściową, że można ładniej
Ile tam zmieściłabym roślin
Zdjęcia wstawię później.. obowiązki nadwornej kucharki wzywają
Wczoraj jeszcze się zastanawiałam o co takie wielkie zamieszanie, przecież jest zachmurzone, przyjemnie, słupek rtęci w granicy 26 stopni, a tu wszyscy narzekają na temperatury. Dzisiaj zrozumiałam, doszło i do nas z niewielkim opóźnieniem. Zaduch, upał i wiatr, który zamiast chłodzić przynosi powietrze jak znad.. wędzarni.. nie taki pachnący



Z ogrodniczego pola bitwy przynoszę marne wieści: padł na uwiąd powojnik Vyvyen Pennell


Sonia, mój tato zawsze rysował nam Indianina z fajką, to był jego rysunek popisowy



Alicjo, w bardziej komfortowych warunkach z fioletowego przechodzi w pomarańczowy. Stąd moje nerwy jak zakwitła na fioletowo i przekwitła na fioletowo


Clem, szkarłatka jak najbardziej jest piękna.. tyle, że potrzebuje sporo miejsca




Zdjęcia wstawię później.. obowiązki nadwornej kucharki wzywają

- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Słoneczne rabaty 2
No właśnie, że tak zimują to już słyszałam, ale mi przezimowały całe naziemne zielone łodyżki z liśćminifredil pisze:Zuza, lwie paszczki zawsze mi zimują... czasem odbiją od korzeni czasem rozsiewają się jak szalone.

A upały u mnie trzymają od wczoraj. Powyżej 30 stopni to norma. Siedzę w chłodnym salonie i przez okno patrzę na te wszystkie ogrodowe biedactwa smażące się na słońcu.
W ogrodzie nie idzie wyrobić


- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Słoneczne rabaty 2
Do mnie na razie jeszcze nie doszło aż tyle, ale też gorąco. W tych dniach wychwalam te moje dęby aż pod niebiosa.
Tak jak u ciebie moje róże też szykują się do drugiego kwitnienia, między innymi właśnie Ingrid Bergman, ale marnie to widzę. Nie wiem, co będzie jutro czy pojutrze.
Podlać to można, ale z góry nie da się wszystkiego osłonić.
Tak jak u ciebie moje róże też szykują się do drugiego kwitnienia, między innymi właśnie Ingrid Bergman, ale marnie to widzę. Nie wiem, co będzie jutro czy pojutrze.

- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12177
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Słoneczne rabaty 2
Sabinko u mnie dziś 32 stopnie. Kwiaty róż się ugotowały, tylko Chopin się trzyma. Jak wróciłam do domu, to nawet nie ruszam się do ogrodu.
Sasanki czekają w doniczkach na deszcz, powędrują na rabaty. 


-
- 50p
- Posty: 75
- Od: 3 sie 2009, o 19:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Słoneczne rabaty 2
Czy to znaczy, że teraz jest pora na sadzenie sasanek? Czy ewentualnie mogę jeszcze wysiać?
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Słoneczne rabaty 2
Sabinko, u mnie sytuacja wygląda podobnie, tylko, że taki upał jest już od trzech dni. Lilie przekwitają w zawrotnym tempie
Martwię się różami, bo niektóre już zaczynają drugie kwitnienie. Na razie osłoniłam Abrahama Darby parasolem
, tylko czy to coś zmieni?
Sprawdzałam dzisiaj długoterminową prognozę pogody i niestety nie wygląda to kolorowo
Takie upały mogą być jeszcze przez dwa tygodnie...przynajmniej u nas. Ja lubię ciepełko, ale takie temperatury to już przesada. To nie jest normalne lato, to masakra jakaś.
Czarno widzę te kwiaty różane. W taki skwar wszystko się upiecze jak na grillu...Na dodatek nic nie wskazuje, że spadnie deszcz, więc susza będzie jeszcze większa. A miało być tak pięknie

Martwię się różami, bo niektóre już zaczynają drugie kwitnienie. Na razie osłoniłam Abrahama Darby parasolem

Sprawdzałam dzisiaj długoterminową prognozę pogody i niestety nie wygląda to kolorowo

Czarno widzę te kwiaty różane. W taki skwar wszystko się upiecze jak na grillu...Na dodatek nic nie wskazuje, że spadnie deszcz, więc susza będzie jeszcze większa. A miało być tak pięknie

- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Słoneczne rabaty 2
Witaj Sabinko
Ja również jestem w szoku jak widzę prognozy pogody.Nie należę do marud,ale jak nie spadnie deszcz będzie nieciekawie i niestety czarno to widzę.
W tym roku nie nacieszyłam się różyczkami,liczyłam na drugie kwitnienie, a tu susza.
Pozdrawiam upalnie
Ja również jestem w szoku jak widzę prognozy pogody.Nie należę do marud,ale jak nie spadnie deszcz będzie nieciekawie i niestety czarno to widzę.
W tym roku nie nacieszyłam się różyczkami,liczyłam na drugie kwitnienie, a tu susza.
Pozdrawiam upalnie

- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Słoneczne rabaty 2
Matulu kochana, właśnie skończyłam ogarniać zdjęcia a to już prawie północ
Powiem wam tylko, że dzisiaj popołudniu zrobiło się nagle ciemno, zaczęło straszyć burzą (kto by się bał, jak tu każdy liczy na deszcz
) i jak zwykle przeszło wszystko bokiem. Po 15 minutach wyszło słońce i zaczął padać deszcz
Czegoś takiego jeszcze nie widziałam, prawie przez pół godziny równomiernie padało z czystego, niebieskiego nieba, a ciemne chmurzyska nadal wisiały wokół Krosna. Na koniec jeszcze dostaliśmy bonusową tęczę
Jutro zapowiadają 34 stopnie i bardzo gwałtowne burze przez niemal całe popołudnie. Może te całe upały nie będą takie straszne jeśli będzie regularnie podlewało
Zuza, no przyznam, że zimowania lwich paszczek z zielonymi liśćmi jeszcze nie widziałam
Niestety taką mamy porę, że z reguły i u mnie licznik wieczorami szaleje i aż boję się jak przyjdzie rachunek
Wando, twoje dęby to błogosławieństwo w taki skwar. Z drugiej jednak strony olbrzymie drzewa potrzebują olbrzymiej ilości wody, więc pewnie z suszą walczysz jak my wszyscy
Sonia, chcesz powiedzieć, że już ładnie wzeszły? gratulacje, mam nadzieję, że wyjdą te kolorki, o których marzyłaś
Czy ty pisałaś się u mnie na nasiona orlików??
Kinia, pewnie, że siej, do zimy jeszcze kawałek i powinny jeszcze ładnie powschodzić
Dorotko, czytam i nie wierzę
Poważnie osłoniłaś Abrahama parasolem?? ty naprawdę kochasz te swoje róże
Dwa tygodnie upałów to akurat żeby "zabić" całe drugie kwitnienie.. nie wiem co napisać, nic tylko się zastrzelić albo przerzucić na hodowlę kaktusów.. koneserzy mają pewnie najlepszy czas w całym sezonie
Aniu, u mnie dzisiaj coś popadało. Jutro też zapowiadają opady powyżej skali (sprawdzam sobie na meteo.pl) Gorzej z tym prażącym słońcem. Z różanych płatków wychodzą skwarki już po kilku godzinach
Obiecałam zdjęcia i są zdjęcia
Zacznę od róż, bo jak tak dalej pójdzie to niedługo zostaną same liściory..
Rhapsody in Blue w swojej grupie kolorystycznej z floksikami i lilią Medusa

niezawodna Nostalgie, nie straszne jej upały i żar lejący się z nieba. Nie przypala się i nie osypuje mimo stanowiska w pełnym słońcu od samego rana do wieczora.

Mister Lincoln. Rano była piękna.. popołudniu skwarek

Mary Rose, młodziutki krzaczek i jego drugie kwitnienie



John Davis

Leonardo da Vinci

Ingrid Bergman... ciekawe jak długo wytrzyma na słońcu z tym krzykliwym kolorem..

Doris Tysterman. Przykład na to jak można docenić nietypową różę kupioną za piątaka i wetkniętą jako tło. Z godnością znosi upały i wygląda na wyjątkowo lekką i zwiewną.. mimo duchoty i gorąca.



Arthur Bell, zakwitł rano opadł wieczorem.. dobijcie mnie..

Alexander McKenzie, w baardzo bliskich relacjach z kobeą. W tym roku nie dał się wpędzić pod pantofel i wciąż zachwyca kwiatami

mam motyla

Jeżówka Coconutlime w towarzystwie różowej nn

oraz ukorzeniona przeze mnie mała cząsteczka, którą rozłamały w ubiegłym roku kociska.

nareszcie doczekałam się jeżówy Daydream

Hot Papaya. Przez miejscówkę w pełnym słońcu całość wcale nie taka "hot". Młode kwiaty wyglądają na gorące, te starsze raczej na wypłowiałe wypchane zwierzaki. Poucinałam wszystko o barwie rozgotowanych buraczków i zostawiłam kilka młodych.. Będą "hot".. chociaż przez kilka dni..

Mamamia.. patrz jak wyżej. Stare poszły na kompost zostawiłam ładnie wybarwione młódki

jak tylko zobaczyłam to zestawienie kolorystyczne musiałam pstryknąć.. pisałam już, że kleome lubi duety. Tutaj z ostróżką.

Liatry. W ubiegłym roku musiałam je podwiązywać takie były wielgachne.. W tym roku ledwo wystają z rabaty

Liliowe ostatki:
Orientalna Agostini

OT Prescott

O. Tigerwoods

oraz jej siostra O. Tiger Edition

ach, to wnętrze..

A to chyba jakiś liliowy wirus.. takie wybarwienie??

las jednorocznych ostróżek

Vanilka

i na zakończenie tęcza..


Powiem wam tylko, że dzisiaj popołudniu zrobiło się nagle ciemno, zaczęło straszyć burzą (kto by się bał, jak tu każdy liczy na deszcz




Zuza, no przyznam, że zimowania lwich paszczek z zielonymi liśćmi jeszcze nie widziałam


Wando, twoje dęby to błogosławieństwo w taki skwar. Z drugiej jednak strony olbrzymie drzewa potrzebują olbrzymiej ilości wody, więc pewnie z suszą walczysz jak my wszyscy

Sonia, chcesz powiedzieć, że już ładnie wzeszły? gratulacje, mam nadzieję, że wyjdą te kolorki, o których marzyłaś

Kinia, pewnie, że siej, do zimy jeszcze kawałek i powinny jeszcze ładnie powschodzić

Dorotko, czytam i nie wierzę



Aniu, u mnie dzisiaj coś popadało. Jutro też zapowiadają opady powyżej skali (sprawdzam sobie na meteo.pl) Gorzej z tym prażącym słońcem. Z różanych płatków wychodzą skwarki już po kilku godzinach

Obiecałam zdjęcia i są zdjęcia
Zacznę od róż, bo jak tak dalej pójdzie to niedługo zostaną same liściory..
Rhapsody in Blue w swojej grupie kolorystycznej z floksikami i lilią Medusa

niezawodna Nostalgie, nie straszne jej upały i żar lejący się z nieba. Nie przypala się i nie osypuje mimo stanowiska w pełnym słońcu od samego rana do wieczora.

Mister Lincoln. Rano była piękna.. popołudniu skwarek

Mary Rose, młodziutki krzaczek i jego drugie kwitnienie



John Davis

Leonardo da Vinci

Ingrid Bergman... ciekawe jak długo wytrzyma na słońcu z tym krzykliwym kolorem..

Doris Tysterman. Przykład na to jak można docenić nietypową różę kupioną za piątaka i wetkniętą jako tło. Z godnością znosi upały i wygląda na wyjątkowo lekką i zwiewną.. mimo duchoty i gorąca.



Arthur Bell, zakwitł rano opadł wieczorem.. dobijcie mnie..

Alexander McKenzie, w baardzo bliskich relacjach z kobeą. W tym roku nie dał się wpędzić pod pantofel i wciąż zachwyca kwiatami

mam motyla


Jeżówka Coconutlime w towarzystwie różowej nn

oraz ukorzeniona przeze mnie mała cząsteczka, którą rozłamały w ubiegłym roku kociska.

nareszcie doczekałam się jeżówy Daydream

Hot Papaya. Przez miejscówkę w pełnym słońcu całość wcale nie taka "hot". Młode kwiaty wyglądają na gorące, te starsze raczej na wypłowiałe wypchane zwierzaki. Poucinałam wszystko o barwie rozgotowanych buraczków i zostawiłam kilka młodych.. Będą "hot".. chociaż przez kilka dni..

Mamamia.. patrz jak wyżej. Stare poszły na kompost zostawiłam ładnie wybarwione młódki

jak tylko zobaczyłam to zestawienie kolorystyczne musiałam pstryknąć.. pisałam już, że kleome lubi duety. Tutaj z ostróżką.

Liatry. W ubiegłym roku musiałam je podwiązywać takie były wielgachne.. W tym roku ledwo wystają z rabaty

Liliowe ostatki:
Orientalna Agostini

OT Prescott

O. Tigerwoods

oraz jej siostra O. Tiger Edition

ach, to wnętrze..

A to chyba jakiś liliowy wirus.. takie wybarwienie??

las jednorocznych ostróżek

Vanilka

i na zakończenie tęcza..


- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Słoneczne rabaty 2
U mnie też wczoraj burza postraszyła. Nawet popadało parę minut.. Po chwili ziemia znów przypominała pieprz
Nostagia złapała u mnie grzybka już dawno, przelazł z miniaturki. Ale dzielnie walczy sama, to wspaniała róża - gdyby kiedyś nie przeżyła zimy na pewno dokupiłabym kolejną. U Ciebie Arthur opadł w 1 dzień, u mnie za chwilę to samo będzie z Friesią, choć rośnie w cieniu. Honor ogrodów ratują wdzięczne jeżówki
Ciekawa ta Doris Tysterman - ciepły kolor a jeśli jeszcze tak wspaniale sobie radzi z upałami
Pocieszmy się, że może wrzesień będzie ładny i róże pozytywnie nas zaskoczą.
Miłego dnia Sabinko



Miłego dnia Sabinko

- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Słoneczne rabaty 2
A u mnie deszczu nie było w ogóle
Niby na dziś coś wspominali, ale na razie widzę słońce w pełni okazałości.
Widzę że vanilka cała bielusia, moja jeszcze też
Lilie cudne, moje w tych upałach niezbyt dają radę. Najdłużej utrzymują się te pełne.
Czyżby motylek na wspominanej wcześniej budleji bicolor?

Niby na dziś coś wspominali, ale na razie widzę słońce w pełni okazałości.
Widzę że vanilka cała bielusia, moja jeszcze też

Lilie cudne, moje w tych upałach niezbyt dają radę. Najdłużej utrzymują się te pełne.
Czyżby motylek na wspominanej wcześniej budleji bicolor?

Re: Słoneczne rabaty 2
Laaaaas ostróżkowy
Po raz pierwszy chce być mrówką
A z deszczem Ci dobrze
Kleome przeobłędna....
Wystarczy

Po raz pierwszy chce być mrówką

A z deszczem Ci dobrze

Kleome przeobłędna....
Wystarczy

- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Słoneczne rabaty 2
Sabinko jak zwykle zaserwowałaś ucztę dla mych oczu i duszy.
dziękuję! 


- Klara154
- 100p
- Posty: 148
- Od: 14 sie 2012, o 08:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Słoneczne rabaty 2
Czadowe masz rabaty i chętne będę tutaj zaglądać. Też jestem mamą i w tym roku wyprawiałam szóste urodziny 
Zaintrygowałaś mnie tym pseudotrawnikiem... miejscem na potencjalną rabatę. Jak duży to teren?
Bardzo podoba mi się fakt, ze tak kwiatowo walczysz z otoczeniem. Mieczyk w dłoni, ostróżki i do boju ;)
Pozdrowienia!

Zaintrygowałaś mnie tym pseudotrawnikiem... miejscem na potencjalną rabatę. Jak duży to teren?
Bardzo podoba mi się fakt, ze tak kwiatowo walczysz z otoczeniem. Mieczyk w dłoni, ostróżki i do boju ;)
Pozdrowienia!