





Grażynko, masz tyle dobra wszelakiego u siebie, róż cudownych i innych kwiatów, że to co ślimaczki pojedzą to im wybacz

A ostatnia róża, którą pokazywałaś, Warwick Castle, przypomniała mi piosenkę, której kiedyś często słuchałam

https://www.youtube.com/watch?v=ScSHEnFNRck
Masko, nigdy, ale to nigdy nie miałam tak mało siewek onętków. Co roku przerzedzałam je, a teraz na gwałt szukam, bo co to za wiejski ogród bez 'panienek'?
Śliczna ta werbena, prawda? Ciekawe, czy łatwo wysiewa się?