Jaki typ oświetlenia ogrodowego jest najbardziej funkcjonalny?
Podobają mi się lampy ogrodowe stojące, ale mam wątpliwości co ewentualnych problemów.
Bo np. chcąc ustawić cały rząd takich lamp jak niżej, w jaki sposób powinno być doprowadzone światło?
Pod chodnikiem nie bardzo, ale już po trawnikiem powinno się udać. Masz u siebie coś takiego połączone? Ile jest tych lamp?
U mnie byłoby ich kilka - nie powinno to stanowić problemu?
Ale o jakim problemie mówisz? To nie jest żaden problem. Jeśli lampa ma zaznaczyć ścieżkę, szczególnie małą, to lepsze niższe lampy. Te są dobre do rozświetlenia terenu, tarasu, części wypoczynkowej.
Ostatecznie urządzasz ogród jak chcesz. Pamiętaj tylko, że zbyt mocne światło, psuje klimat. Najlepiej dać najsłabsze żarówki.
Kabel dobierasz do ogólnej mocy zainstalowanej, podłączasz i gra...
Oczywiście warto to dać na odrębnym bezpieczniku.
Na głębokości 80 cm to się kładzie kable energetyczne. Oświetleniowe wystarczy 60 cm. Jeśli to na terenie ogrodu, to kładzenie typowego kabla jest marnowaniem pieniędzy. Są na prawdę drogie . Wrzuć w ziemię przewód YDY-3x2,5 i tyle. Żarówki 60 W? Może być, byle nie za gęsto. Będzie brzydko wyglądać. To ma oświetlać, a nie razić w oczy. Rejek ma rację.
Ja mam kilkadziesiąt lamp w ogrodzie i kabel który jest 5 cm pod ziemią przy obrzeżach ścieżki. Przez 15 lat nic się takiemu przewodowi nie stało. Żarówki to 4W LED więc cały ciąg nie przekracza 60W.
Podjazd jest mocniej oświetlony halogenami 10W i to zamienia go w pas startowy do samolotów. Oczywiście podłączone przez skrzynkę elektryczną ze stosownymi zabezpieczeniami.
Lampy ogrodowe oferowane na rynku to niestety chiński chłam i te "nierdzewki" po paru latach są do wymiany. Plastikowe z kolei mają tę wadę, że po pewnym czasie to najbrzydszy element w ogrodzie. Mi się kojarzy to z Afryką gdzie busz jest wystrojony plastikowymi reklamówkami.
Przerabiałem temat lamp kilka razy i moim zdaniem lampy powinny być nisko bo spacery po ogrodzie to podświetlenie tego co pod nogami a nie światłem po oczach. Przy tarasie miałem 18 lamp ( po trzy różnej wysokości koło siebie ) wysokość najwyższych 135 cm i bardziej raziły niż podświetlały.
Made in home czyli zrobione własnoręcznie często są fantastycznym elementem ogrodu a te z marketu nie wzbudzą żadnego zachwytu bo to standard.
Zastosowanie żarówek LED 5W/12 V i transformatora 220/12 to doskonałe rozwiązanie bo nawet w przypadku przecięcia przewodu nie ma mowy o porażeniu.
Prosimy o poprawną pisownię, w zdaniach używamy również przecinków i innych znaków przestankowych! pomid.
Obawiam się, że tak wysoka lampa nie będzie oświecała chodnika, tylko bardziej ogród. Powinieneś dobrać moim zdaniem niższe te lampy. Chociaż dalej nie określiłeś dokładnie jaki jest cel.
Wysokość ma duże znaczenie ale także rodzaj lamp . Tak jak napisał asprokol fajnie będą wyglądać żarówki LED radził bym wybrać wielopunktowe skierowane w dół 12V , bezpieczne i niezbyt mocne , to nie park tylko ogród
rejek pisze:Obawiam się, że tak wysoka lampa nie będzie oświecała chodnika, tylko bardziej ogród. Powinieneś dobrać moim zdaniem niższe te lampy.Chociaż dalej nie określiłeś dokładnie jaki jest cel.
Zgadzam się z kolegą za wysokie światło może nie pasować a nawet razić a czasami nawet mieć przez to problemy (sąsiedzi narzekają) ja zamontowałem dwie zewnętrzna stojąca KIBO LED 5162 Nowodvorski dobrze oświetlają i mają ładny dizajn
prędzej miałem jedną tak jakby latarnie ale (sąsiedzi) się skarżyli na oślepiające światło za oknami zmiana żarówki nic nie dała a teraz mam spokój.
Pozdrawiam.