Pomidory pod folią cz.2

[x - e-1]

Badzia- chciałam napisać, a wyszło mi będzie To wysyłanie postów z telefonu kiepsko mi wychodzi

[besia]

ekopom
Dziękuję .

Pozdrawiam . Beata .

[kurakao]

To i ja się pochwalę moim bawolim sercem, dokładnej odmiany nie znam bo dostałem od znajomej, a ona nie wie.

Bezpośrednio po zerwaniu ważył 860g, a razem z dwoma braćmi miały 1990 .
Jedyna wada to piętka, ale to chyba przez niedobór potasu, mimo to był pyszny .

[ewikk77]

Wreszcie udało mi się zrobić klika zdjęć pomidorów. Niestety tego samego rana zerwałam wszystkie czerwone (około wiaderka), bo nie myślałam, że wreszcie wpadnę z aparatem. Udało się pstryknąć tylko czerwieniące.
W tym roku bezlitośnie obrywam liście, po tym jak zobaczyłam w piwnicy sporo nieprzejedzonych pomidorowych przetworów zeszłorocznych, nie zależy mi mocno na ilości. Także w myśl zasady ekologicznej uprawy pomidorów, gdzie najważniejsze trzy metody ochrony to podobno wietrzenie, wietrzenie i wietrzenie. Na ispolinach pojawia się początek brunatnej plamistości liści, na razie po prostu obrywam te liście. Ciekawe, że przemieszane z innymi odmianami, np. VP1, które nie łapią choroby.

[Faworyt]

ela151:
Zdjęcie Giulietty nie jest z tego roku-brakło mi miejsca na jej wsadzenie,ale cośkolwiek nasion mam.Pomyślę o tobie.
Krynka:
Potwierdzę twoje słowa o Oslinye Ushi.Dla mnie smak rewelacyjny przypominający dawną malinówkę i już szukam nasion na przyszły rok.U mnie zaczął delikatnie pękać,może z podlewaniem popełniłem pewien błąd.Jak jest u Ciebie w tunelu?

[kurakao]

Faworyt, a gdzie można dostać nasiona gulietty? Bo też bym chciał go przetestować.

[krynka]

Faworyt- u mnie w tunelu nie pęka- jest piękny i gładki

[Faworyt]

No to dobrze Elu,czyli mój błąd.Dzięki.
Kurakao wieczorem dam Ci odpowiedź jak wrócę do domu.

Kurakao:
Kiedyś kupowałem ją w pewnym sklepie internetowym pakowane po 10 nasion o ile dobrze pamiętam,ale już sprzedaży obecnie nie prowadzą.W podobnych sklepach jest teraz pakowana po 250 nasion.

[pomidormen]

Elu,jaki jest w smaku Orange banana?

Ja nie Ela ale też mam Orange Banana od kilku lat. Dla mnie bardzo smaczny pomidorek, zagościł na stałe.
Z listy uprawianych skreślam pomidora "czarnego" Carbon. Wodnisty, ani słodki, ani winny, za to mdły, bez smaku.

[Rzepka]

No to mnie pocieszyłeś, Carbona i Czornyje Serdce wybrałam po bardzo długim namyśle i przeczytaniu sporej ilosci postów jako najsmaczniejsze z czarnych
Mam nadzieję, że chociaż Czornyje Serdce będzie smaczny, na razie bardzo podobają mi się te serducha pod względem plenności i wyglądu.


Pozdrawiam

[pomidormen]

Zależy kto co lubi. Carbon nie ma dymnego posmaku charakterystycznego dla czarnych. Zdecydowanie lepszy był Cherokee Purple, którego miałem w ubiegłym sezonie. Czekam na zdjęcie dojrzałego Czornyje Serdce i raport z badania organoleptycznego

[Rzepka]

Nie ma sprawy, o ile pomidorowy złodziej go nie wypatrzy bo już zaczął grasować po ogródkach, jak upilnuję to widok powinien być ciekawy, bo z czarnuszkiem posadziłam przy jednym paliku różowe serducho Anny Russian

Pozdrawiam

[Faworyt]

Z prawej nowa odmiana pomidora o czerwonych owocach.Jeszcze bez nazwy pod numerem.Bardzo plenna,smaczna,niepodatna na mikrospękania i długo utrzymująca trwałość pozbiorczą.

[kurakao]

Dzięki Faworyt, te pakowane po 250 widziałem, ale to trochę dużo jak na mnie, a i do najtańszych nie należą, chyba, że ktoś by jeszcze reflektował, to można by pomyśleć o wspólnym zakupie.
Pozdrawiam!

[pomidormen]

Dzięki Faworyt, te pakowane po 250 widziałem, ale to trochę dużo jak na mnie, a i do najtańszych nie należą, chyba, że ktoś by jeszcze reflektował, to można by pomyśleć o wspólnym zakupie.
Pozdrawiam!

Już o tym pisałem, po sezonie będzie trzeba założyć wątek i zorganizować wspólne zakupy.