Oj walczyłam z grillem, walczyłam. Było dziś tak duszno, że skubany nie chciał się palić. Ale po długim i częstym wachlowaniu udało się skonsumować małe "co nieco".
A Wy tu o pysznościach rozprawiacie.
Gdybym miała buraki... bo nie wzeszły... to poprosiłabym moją mamę o zrobienie buraków z kapustą. U nas tylko mnie one smakują i mama robi je bardzo rzadko. Gdybym miała buraki... chciałabym je zakisić żeby były na barszcz, gdybym miała buraki... zamroziłabym pokrojone aby mieć do zupy albo do barszczu ukraińskiego. Gdybym miała
Betko Mnie w zeszłym roku burki nadgryzały ślimaki. Wszystko, co było powyżej gruntu było nadjedzone więc okopywałam je jak ziemniaki i wtedy było ok
Dla Ciebie zrobiłam dziś takie zdjęcia malwom
One faktycznie bardzo są podatne na rdzę ale moje nawet jeszcze nie źle wyglądają. Bardziej podsuszone liście obrywam a wiosną pryskałam HT. Może faktycznie HT coś dało
Papryczka Rokita i Urzej będą kosztowane lada dzień i oczywiście zaraz doniosę jak smakują
Zielony i ten z rumieńcem koło papryki to Chocolate Stripes- niestety oberwał się z grona i będzie dochodził w domu (jeden- bo drugi miał SZW) Te dwa największe, to Malachitowa Szkatułka. Będę miała porównanie czy zielona, czy ta bardziej dojrzała smaczniejsza.
Bardzo smakował mi Snow White- trzy kuleczki w pudełeczku. Sodki, lekko owocowy
A dziś pod nóż poszła Black Zebra
Może i powinna jeszcze powisieć ale była popękana i nie chcę ryzykować jakiegoś choróbska. Smak- raczej dobry, słodkawy ale nie mdły
Ten podłużny to Opalka- bardzo polecają go na przeciery, do suszenia i na kanapkę

Nie mogę się doczekać, żeby skosztować. Jeśli chodzi o krzak- od siewki wygląda jakby miał paść lada moment ale taka jego uroda
Pytałaś o temperatury w nocy. Jak jest upał po 30* w dzień to i w nocy nie ma czym oddychać. W Krakowie wtedy było po 20- 24*
Teraz kilka nocy zimnych choć w mieście tego aż tak nie odczuwamy jak np u Marysi.
Przez te wahania temperatury na pomidorach i Urzej pojawiają się pęknięcia
Marysiu Innych fotek niż ogrodowe nie robię ale nie wszystkie nadają się do pokazania
Tobie coś dziurkuje malwy a mnie moją ukochaną różyczkę Louise Odier

Na szczęście jeszcze to-to nie doszło do pąków. Chyba zrobię oprysk HT i zobaczymy czy będzie dalej dziurkować.
Orlik od Ciebie wypuścił piękne listeczki
Posadziłam wczoraj takie roślinki co były opisane "od Zosi po prawej" i "od Zosi po lewej". Co to będzie?
Kokoryczka zasuszyła liść więc obcięłam. Dobrze zrobiłam?
I jeszcze pytanie o ciemiernika. Czy jemu obciąć liście? Leżą takie rozłożone ale wciąż zielone na ziemi i nie wiem co z nimi zrobić
Pokazywałaś u siebie hortensje więc i ja pokażę
I werbena patagońska
Dziś sfociłam jeszcze takie
Dereń- powoli zbiera się do życia po przesadzeniu
Trzcinnik ostrokwiatowy 'Karl Foerster'. Czekam aż się przebarwi
Ostatnia tawułka rozkwita
A to miała być rudbekia wieloletnia czerwona. Kolor jakby nie czerwony ale i tak mi się bardzo podoba
Prawdopodobne Clematis Polisch Spirit
Żniwa, żniwa i zaraz będzie jesień
Nawet w niedzielę wszyscy w polach siedzieli. Czyżby chcieli zdążyć przed upałami?