
Zastanawiam się nad dodatkowym okryciem na chłodne dni, może agrowłókniną.
Żeby zupełnie nie kapitulować, odczekam jeszcze z wysiewami delikatnych dyniowatych a buraki, rzodkiewka,może sałata czy por, posłużą za króliki doświadczalne. Posieję za kilka dni, jak przejdzie zapowiadane ochłodzenie;
wczoraj ułożyłem "materiały organiczne", polałem miksturą z kurzaka, zakryłem czarną folią i ...
Za godzinę idę zobaczyć , co się dzieje.
Bardzo chcę spróbować, jeżeli uznam, że jest szansa,( nauczę się) to w przyszłym roku wymuruję sobie podstawę/ inspekt pod prawdziwe okna.