Tymczasowy ogród Margo_margo

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
besia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1787
Od: 28 maja 2014, o 18:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo

Post »

Marysiu
Dzięki , ja jeszcze na chwilę w sprawie Malabara . Mam go po raz pierwszy , jeszcze go nie próbowałam . Jak spróbuję to napiszę jak smakuje . Nasionka mam z AWN , wschodził bezproblemowo , trochę przystopował ze wzrostem , bo długo u nas było zimno , ( jakby teraz było ciepło :;230 ) teraz ruszył i nawet bierze się za kwitnienie . Gdyby co zbiorę nasionka i ewntualnie służę nimi .
Nowozelandzki lubię , masz rację do spożycia idą same listki . Ja go dość mocno ogałacam i staram się by miałtylko młode listki . Jak zakwitnie to kilka kwiatów mu zostawiam , owoce same wysiewają się i na wiosnę są gotowe sadzoneczki szpinakowe do przesadzenia w inne miejsce . Ten wiosenny ma ten feler , że szybko się kończy . Temu zaś nie przeszadza długi dzień i upały . Dopiero przymrozki załatwiają sprawę.
Husky też fajne ;:215 , dla mnie wszystkie psy są fajne , koty też .
Pozdrawiam i ;:41 bo jutro rano do pracy . Pa , pa .
Pozdrawiam, Beata.
Awatar użytkownika
Margo_margo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 27 lip 2014, o 13:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo

Post »

Dziewczyny- Małgosia Was nie pogoni- no dajcie spokój. Przecież będąc u kogoś w odwiedzinach prowadzi się rozmowy na różne tematy. A jak gospodyni wyjdzie do kuchni zrobić kawę, to co? Cisza ma być? :;230
A temat zwierzaków jest dla mnie także bardzo bliski ;:168


Marysiu- pędzelek Ci nie potrzebny- potrząsaj krzaczkami i same się zapylą. U mnie grunciaki także kiepsko wystartowały przez te chłody na wiosnę. Potem było fajnie- pierwsze grona- a następnie upalnie i znów nie wiązały zbyt obficie. Jak patrzę na krzaczki to mogę wyczytać pogodę wstecz :;230
Do zapylania pomidorków dobrze sprawdzają się trzmiele ale Twoje "obęckane" siedzą w naparstnicy ;:306
Może pozbieraj je i zanieś do spania w foliaku. Obudzą się głodne i fruuuuuu w pomidory ;:215

Ach i zapomniałam napisać u Ciebie- moją przepiękną fasolę z orzełkiem (sporo dużych strąków) nornica wciągnęła i nawet pół ogonka nie zostawiła ;:145 Zostały mi jeszcze 3 roślinki i mam nadzieję, że będą nasionka do wysiewu w przyszłym sezonie.
Chyba kolejne posadzę w siatce metalowej ;:223

Beatko Rozpisuj się do woli i opowiadaj o swoim raju na ziemi. Ja troszkę miałam okazji poczytać o Twoich przygodach, pracach i domownikach ale goście tego wątku także są zainteresowani ;:215
Bulterier to rasa dla ludzi rozsądnych i z pewną charyzmą. Byle za przeproszeniem siusiek nie powinien mieć możliwości hodowania takiej rasy. Twoja sunia ma przepiękną mordkę i na tej fotce wygląda na "poczciwego" psiaka ale nie chciałabym znaleźć się w zasięgu jej zębów :;230
Ja chciałabym mieć i psa i kota ale na moich 35 metrach kwadratowych mieszkania to byłoby nie ludzkie. Poza tym praca, dzieci i zwierzaki męczyłyby się same w domu- no, może kotu nie sprawiałoby to aż takiej różnicy. Ale pies- musi się wyszaleć.
Pozdrawiam Małgosia
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42383
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo

Post »

Małgosiu ja mam z ubiegłego roku chyba 30 dkg fasolki z orzełkiem i nie wysiałam jak coś to masz jak w banku ;:215 Różnych fasole fajnych nie wysiałam. Tak się zaaferowałam tymi skrzyniami że potem jakoś nie wyszło z tym sianiem. Widzę że te podziemne paskudy te same kursy kończyły ;:14 Nie zabiore trzmieli do tunelu, bo za dużo znajduję ich padniętych, jakoś nie potrafią stamtąd wyfrunąć ;:202 Powiem że wyjątkowo w tym roku nie jestem zadowolona z liczby zawiązanych owoców przynajmniej na niektórych odmianach.

Beatko wątek Małgosi jest bardzo towarzyski i możemy czasem porozmawiać ważne tylko żeby zauważyć że gospodyni herbatę już zrobiła i siedzi koło nas :;230
Na szpinak nowozelandzki chyba znowu się skuszę a i Malabara spróbuję, jak nie u Ciebie to może będą nasiona na akcji :D

Małgosiu przyjdzie taki czas, że będziesz miała koty, psy i całą menażerię ;:173
Awatar użytkownika
besia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1787
Od: 28 maja 2014, o 18:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo

Post »

Małgosiu :wit
Marysia ma rację, na zwierzaki przyjdzie czas . Jeśli zaś chodzi o gościnę u Ciebie , to jest bardzo przyjemnie . Fakt , tematy rozmów różnorodne i bardzo dobrze . Ty jako gospodyni jesteś doskonała . Muszę Ci prawić komplementy , bo na pewno podeślę Ci jeszcze jakieś fotki .
U nas znowu zimna noc , poprzedzona dużym opadem deszczu . Na termomerze z rana o szóstej było 7 C . Od niedzieli zapowiadają upały , zobaczymy .
Marysiu
Jeśli na moim Malabarze będą nasionka to wiadomo , że Ci je podeślę . Poza tym napiszę Wam jak go odbieram , gdy go posmakuję , może się okaże że żadne cudo .
Małgosiu
Podesłałam Ci na maila poradę Pomodor , może Ci się przyda .

Pozdrawiam sercecznie . Beata .

Jutro już piątek gdy ktośnie wiedział . ;:136
Pozdrawiam, Beata.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42383
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo

Post »

Beatko z góry dziękuję za opinię i nasionka ;:333 Uwielbiam eksperymenty :tan A uprawiałaś może szparagi, skorzonerę czy karczochy?
Dobrego dnia :wit
Awatar użytkownika
besia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1787
Od: 28 maja 2014, o 18:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo

Post »

Marysiu :wit
Kiedyś skorzonerę , smak mi odpowiadał . Nie odpowiadało mi jej przygotowywanie . Może robiłam coś nie tak . Skrobałam ją w wodzie , pamiętam , że puszczała biały sok i na powietrzu ciemniała . Było to kilkanaście lat temu i muszę Ci powiedzieć , że w tym roku na wiosnę miałam przebłysk żeby jeszcze raz spróbować . Z doświadczenia wiem , że czasami warto wrócić do czegoś co nie do końca mi się nie podobało .
Z karczochem próbowałam raz , niewypał . Trochę z mojej winy , posadziłam w miejscu gdzie miał mało słońca i mój piaseczek też nie był odpowiednio nawieziony . To też jest roślina do której wrócę . Smakuje mi , czasami jak trafię to kupuję w markecie .
Szparagi zaś mam od kilku lat , ponieważ to roślina nie wymagająca zabiegów pielęnacyjnych . Raz posadzona rośnie sobie spokojnie , uwielbiam na wiosnę wyłamywać świeżo wychodzące pędy , takie po 3-4 cm i jeść na surowo . Do gotowania , grilowania używam tylko pędów zielonych , nie bielę ich , lepiej smakują mi zielone . Mam też pomysł związany z naszym nowym ogrodzeniem , by obsadzić je szparagami , tz . posadzić nowe kępki przed płotem . Gdy się rozrosną dadzą całkiem dobrą osłonę a i na wiosnę będzie dużo radości .
Marysiu , a Ty uprawiasz wyżej wymienione ?
Pozdrawiam, Beata.
Awatar użytkownika
Margo_margo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 27 lip 2014, o 13:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo

Post »

Marysiu Za fasolki z góry dziękuję bo bardzo mi na niej zależy a z AWN miałam zaledwie kilka sztuk. Te gryzońce w tym roku wyjątkowo mi dokuczają: na wiosnę sasanka, potem czosnek ozdobny i tulipany (oczywiście sadzone jesienią więc nawet nie widziałam jakie miały być) a teraz fasolkę. Niestety widzę też, że ryją na tej nowej rabacie w cieniu gdzie są roślinki od Ciebie :?

Beatko Komplementy chętnie przyjmę choć one nie gwarantują wstawienia zdjęć ;:306
Straszliwie zimno u Ciebie ale chyba coś podlewa. Zawsze przy prognozach telewizyjnych zerkam w Twoją stronę i coś miało podlewać. Najgorsze jest to, że ciepłe noce już za nami bo te sierpniowe już zawsze chłodniejsze.
Jakiś dziwny cały ten sezon :roll:

Porady poczytałam ;:180

Jako gospodyni w sobotę poczęstuję Was czymś smacznym ;) Piec nie mam gdzie ale dary natury są dostępne ;:215
Pozdrawiam Małgosia
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
besia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1787
Od: 28 maja 2014, o 18:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo

Post »

Małgosiu
Wiem , że podlizywanie się , nie zawsze się opłaca . ;:oj
Popadało u mnie dość solidnie i dobrze bo nie muszę latać z konewką . Na te upały co to do nas idą jak znalazł .
Ja też zerkam jaka pogoda u Ciebie , czasami nawet komentuję . Komentarzy nie przytoczę bo niecenzuralne .
Ja w tym roku ma spokój z nornicą . Na wiosnę gdy tylko pojawiły się pierwsze podniesione korytarze i dziury zastosowałam coś co gdzieś wyczytałam w internecie . Mianowicie : do tych dziurek i korytarzy wsypywałam zmielone ziarno gorczycy i wlewałam gorącą wodę . Lekko przyklepywałam ziemię , aby gaz który powstawał nie wydostawał się na zewnątrz . Już po pierwszej aplikacji widać było , że im się to nie podoba . Kopały w innym miejscu , do tych podsypanych gorczycą nie wracały . Trochę to potrwało , ale konsekwentnie pilnowałam nowych dziur i korytarzy . Nornicy na tej części działki nie ma . To część gdzie stoi szklarnia . Na części działki , która jest poniżej pierwszj skarpy (tam stoi foliak z papryką) nie stosowałam gorczycy i tu nornica jest . Zrobiła nawet kilka dziur w foliaku , ale papryce to nie przeszkadza . Wiem , więc że ten sposób walki z nornicą działa . Nadal kontroluję czy na tej górnej części działki czegoś nie majstruje . Jeśli tylko coś wypatrzę , albo pies wykazuje w tym miejscu jakieś zainteresowanie to w ruch idzie młynek z gorczcą i czajnik gorącej wody .
Trutek nie stosuję , bo pies i inne dzikie zwierzęta mogłyby się pochorować.
Metoda moja jest ekologiczna , tania i nie szczególnie kłopotliwa . Działa podobno również na krety i inne ryjówki . Gaz musztardowy nie jest przez nie tolerowany .
Pozdrawiam . Beata .
Pozdrawiam, Beata.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42383
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo

Post »

Beatko szparagi mam od lat, ale teraz w złym stanie bo kopiący fundament pod kurnik zasypał je ziemią (gliną) i niewiele było na wiosnę. Zbieram tylko zielone. Karczochy prawie co roku i czasem udaje mi się przechytrzyć nornice i przechować na drugi rok. Bardzo lubię ;:333 a skorzonera trochę zastępuje mi szparagi. Obieram na powietrzu a potem wkładam do wody (z kwaskiem) obgotowane z bułeczką są pyszne ;:333 Nasiona były na akcji i to bardzo żywotne.
Przeczytałam o metodzie na nornice ...nie znam i na pewno wykorzystam!

Małgosiu to dobrze że napisałaś o fasolce, bo już miałam ugotować z niej zupę :;230
Metoda Beatki na nornice jest ciekawa a ja na szybko jak widzę kopczyk łamię kawałek bzu czarnego na świeżo wtykam w kopczyk i tak do skutku aż zrezygnuje (oczywiście nornica). Teraz lecę do okulisty! :wit
Awatar użytkownika
Margo_margo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 27 lip 2014, o 13:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo

Post »

Beatko Przepis na nornicę wydaje się być dobry więc chętnie wypróbuję ;:215 Co prawda pod rośliny z wrzątkiem nie polecę ale inne dziurki chętnie im doprawię. Najgorszy czas przed nami- na jesień będzie kopiec na kopcu. Pojadę do firmowego sklepu PNOSu i gorczycę kupię na wagę. Wychodzi znacznie taniej niż np w spożywczym ;:215
Chemii, trutek i odstraszaczy zapachowych także stosuję niewiele i chętnie zamienię je na młynek i czajnik
A czy taki gaz nie jest szkodliwy dla oślin? Nie wchłaniają go przypadkiem?


Marysiu Ja tych fasolek nie potrzebuję dużo więc może jednak daj rodzince jeść a dla mnie odłóż kilka sztuk.
Tylko nie gotowanej ;:306
Z czarnego bzu podobno gnojówkę leje się do nor ale jeszcze nie spotkałam się z opinią, że to działa. A patyczki nie ukorzeniają się?
Ja wycinam czarny bez kilka razy w sezonie i suszę. Na wiosnę zrobię już gnojówę i lunę jeśli zbliżą się do warzywnika.

Słyszałam, że szachownicę cesarską omijają na dwa metry- tą metodę też wypróbuję jeśli tylko pojawią się cebulki w marketach ;:215

A przedweekendowo pokażę Wam balkonowce

Nelly Moser zakwitła po raz drugi- niestety po raz drugi wykończy ją przędziorek :roll:

Obrazek

A to moje begonie bulwiaste wyhodowane z nasionek- a w zasadzie z pyłu bo nasionkami trudno to nazwać

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Każda jest inna ;:138

Obrazek


Piątunio szybko minął i już za kilka godzin będę na wsi :tan

Pozdrawiam Was weekendowo ;:4
Pozdrawiam Małgosia
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
besia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1787
Od: 28 maja 2014, o 18:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo

Post »

Małgosiu :wit
Zdjęcia jak zwykle piękne ! I w jakich pięknych donicach rosną Twoje begonie .
Gorczycę mielę w młynku żarnowym ( dostawka do maszynki elektrycznej ) na dość miałko . Oczywiście , że bardzo gorącej wody nie lałam pod korzenie roślin . Czasami jak nie miałam w ciepłej wody , to sypałam tylko zmieloną gorczcycę . Na początku jak miałam źle zmieloną gorczycę , to w miejscach gdzie była wsypywana po prostu wzeszła .
Metoda nie droga , mam nadzieję , że się u Ciebie sprawdzi . Jeśli nie to wysiejesz gorczycę na poplon .
O patyczkach bzowych słyszałam , ale nie próbowałam , bo po bez trzeba iść za działkę . Takie patyczki na pewno dostarczyłyby dużo rozrywki naszej suce . Ona dość aktywnie uczesniczy w pracach ogrodniczych . Czasami pomaga od razu , ale bywa też tak , że obserwuje co się robi , a potem poprawia moją pracę . Trochę sadzonek w ten sposób już zostało zmarnowanych .
Małgosiu życzę Ci spokojnej nocy i dobrego dnia jutro . Beata .
Pozdrawiam, Beata.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42383
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo

Post »

Małgosiu gnojówka z czarnego bzu działa. Na moim tzw grobku gdzie mam karczochy stale były zakusy na korzenie karczochów i doraźnie wsadzałam patyki, ale to brzydko wygląda jak usychają (żaden się nie ukorzenił) a po 2 tygodniach zalałam gnojóweczką i do tej pory spokój ;:215 cuchnnniiiee ;:oj
Fasolki oczywiście nie ugotuję dostaniesz twardziutką ;:306 nie wiem tylko jak z żywotnością ale dwa lata na pewno będzie ok. najwyżej zamoczysz przed siewem. Coś Ci poradzę. Siałam karczochy w tutki do popierze toaletowym i jakoś do korzeni w tych tutkach się nie brały, może fasolkę za rok tak posiejemy? :D
No to śnij o jutrzejszej harówie :;230 :;230

AAA no właśnie powojnik prześliczny, musisz koniecznie dobroczynka zdobyć, a moją begonię muszę wreszcie przesadzić :D
Znowu sobie coś przypomniałam gorczycę najtaniej kupisz na kg na placu Imbramowskim u faceta co ma wszystkie ziarna! i sztuczne kwiaty
Awatar użytkownika
Margo_margo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 27 lip 2014, o 13:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo

Post »

Beatko Donice kupowałam w tym roku w Li-u ze względu na system nawadniający. Miały być czarne ale oczywiście takich nikt nie widział ;:306 Na razie sprawdzają się i jeśli tylko znów pojawią się w sklepie zakupię kolejne :)
Do gorczycy muszę poszukać młynka do kawy- gdzieś w mojej przepastnej piwnicy mam. Miałam siać gorczycę jako poplon po marchewce bo ona ma właściwości odkażające i likwiduje nicienie. Ale co tam- nornice także poczęstuję ;:215
To może powtykam te bzy koło fasolek?
Właśnie namoczyłam dziś ostatnią partię szparagówki i jutro sijeje :tan

Marysiu Naprawdę tak śmierdzi ta gnojówka? A czy sąsiedzi mi wybaczą/ zdzierżą ten zapaszek jak zostawię na tydzień w ogrodzie?
Fasolkę od tego roku będę zawsze moczyła. W poprzednim sezonie siałam taką z opakowania i bardzo długo wschodziła (niestety nie mam jak podlewać codziennie) a w tym roku moczona wyszła na drugi dzień. Taka dwuletnia chyba także nie powinna mieć z tym problemu.
A Twoje to kupne czy własnego chowu?
Tutki papierowe testowałam na groszku pachnącym. Nawet całkiem się to sprawdzało. Za rok siejemy fasolkę do takich i zobaczymy jakie będę rezultaty ;:215
O dobroczynku już myślę, tym bardziej, że w sadzie mam ogrom przędziorków w tym roku. To trudny przeciwnik i trzeba go podstępem ;:124

Ach, żeby ten plac był bardziej po drodze.... :roll:
A mnie chodziło o POLAN a nie PNOS ;:124 Mam prawie po drodze z pacy. Pewnie zaglądnę do nich w przyszłym tygodniu. No i zachciało mi się szparagówki typu mamut więc pewnie i to u nich kupę ;:215

Zmykam spać bo jutro trzeba ruszać "do pola" ;:138
Pozdrawiam Małgosia
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
Margo_margo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 27 lip 2014, o 13:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo

Post »

Witam w ciepły, letni wieczór Obrazek

Na początek mały poczęstunek

Obrazek

Może niezbyt wiele ale każdy może skosztować ;:215

Marysiu Pytałaś czy u mnie pomidorki wybarwiają się. Otóż powolutku pojawiają się kolory. Mam nadzieję, że już niebawem pokosztuję kolejnych odmian.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Beatko Skosztowałam już Smerfa i potwierdzę Twoją opinię- smaczny ale nie powala, taki przeciętny.
Te, co zerwałam były niemal czerwone od spodu i bardzo miękkie. Zastanawiam się, do jakiego momentu trzymać je na krzaku.

Obrazek

Zdjęć dziś mam niewiele- jakoś tak leniwie sobota mi upłynęła. Zrobiłam sporo ale bez pośpiechu a jak miałam brać się do fotografowania, okazało się, że już czas wracać ;:219

Gazanie obsypane kwieciem- sieweczki przy wysadzaniu były marne i miałam sporo wątpliwości czy w ogóle zakwitną

Obrazek

Ten zestaw bardzo mi się podoba i choć już było to trudno ;:209

Obrazek

No i jeszcze moja malutka malwa ;:333

Obrazek

U jej podnóża znalazłam sąsiadową kotkę ;:215

Obrazek

Na koniec pokażę Wam co przygotowałam razem z moim tatą dla berbecia

W tym miejscu była kupa kamieni, które mój tato przewoził kilka dni na inną kupę (nie wiem dlaczego ale tato tak lubi wozić ;:306 ).
Został goły plac z paskudnym prochem na którym Adaś lubi się bawić. No to zepsuliśmy dziecku zabawę ;:oj

Obrazek

Obrazek


Na dziś to wszystko. Jutro jedziemy na wieś odpoczywać i upiec jakieś mięsko :uszy
Pozdrawiam Małgosia
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42383
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo

Post »

Małgoś a ja dalej po dwie , trzy małe kuleczki mam dojrzałe ;:145
A łażę do tunelu co chwilę jakby miało za godzinę się zaczerwienić :;230 Widziałam, że marchewki też wykopałaś, a ja namiętnie gotuje barszczyki :;230. Śliczne te gazanie! miałam rok temu i to miałam jeszcze inne kolory. Malwy rosną do nieba ;:333 Nie wiem czy mam takie różowego floksa z białym środkiem muszę sprawdzić :lol:
Koteczkowi u Ciebie dobrze ;:215
Jestem pewna, że będziesz miała zestaw bab!! chyba że piach zbyt sypki to będą nerwy ;:214
Dobrego wypoczynku dzisiaj i jutro ;:196
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”