Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 14068
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.
Paula, bakłażan w folii ale cały zarośnięty przez dynie i strasznie marny. Golden eggsy to już pod chmurką stoją. Dziś pokaże jak rosną, bo chyba z dwa jeszcze są zawiązane.
			
			
									
						
										
						- PaulaPola
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1957
- Od: 26 mar 2012, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.
A co to za odmiana na zdjęciu?
			
			
									
						
										
						- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 14068
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.
Dostałem nasionka od Marcoo16. Nie wiem nawet czy sam wie jaka to odmiana. Podpisał je jak dobrze pamiętam NN. W sumie mi w pierwszym roku zależalo bardziej na sprawdzeniu czy się uda, niż na jakiejś konkretnej odmianie.
			
			
									
						
										
						Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.
Bakłażan etiopski ogarnięty plagą stonek - dostały decis na deserek, niestety już byłam zmuszona bo mocno ogryzały.
			
			
									
						
										
						- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 14068
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.
A to moje zarośnięte przez dynie cztery krzaki bakłażanów:

Niestety tylko na dwóch z nich są zawiązane bakłażany i to tylko po jednym.


			
			
									
						
										
						
Niestety tylko na dwóch z nich są zawiązane bakłażany i to tylko po jednym.


Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.
Ja pomimo, iż bakłażany uprawiam w gruncie, gdzie teoretycznie owadów nie brakuje, to też dla pewności miziam kwiaty,  gdy tylko się otworzą 
Jak na razie owoce są tylko na tych 'bardziej ozdobnych niż jadalnych' , ale chociaż owoców jest już sporo
, ale chociaż owoców jest już sporo 
Turkish Orange

			
			
									
						
										
						
Jak na razie owoce są tylko na tych 'bardziej ozdobnych niż jadalnych'
 , ale chociaż owoców jest już sporo
, ale chociaż owoców jest już sporo 
Turkish Orange

- PaulaPola
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1957
- Od: 26 mar 2012, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.
Ja właśnie byłam u swoich.  Dostaly ostatnio potas i magnez i ruszyły z kopyta.  Szybko rosną wiec może jednak coś zjem. 
Amanitka, Błażej super zdjęcia. A u Błażeja aż dziw bierze ze łakome dynia wszystkiego nie wyjadly
			
			
									
						
										
						Amanitka, Błażej super zdjęcia. A u Błażeja aż dziw bierze ze łakome dynia wszystkiego nie wyjadly

- 
				kaLo
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.
Nawet nie zdawałem sobie sprawy,że oberżyna potrzebuje  aż 2x więcej NPK niż pomidor   http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=1778   .Być może w tym tkwi niepowodzenie jej uprawy,że po prostu jest głodna .
			
			
									
						
										
						- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 14068
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.
Paula, dynia właśnie wyjada większość i w dodatku odbiera im słońce, dlatego one strasznie marne. 
kaLo dzięki za link. Muszę zmienić im nawożenie, może odżyją.
			
			
									
						
										
						
kaLo dzięki za link. Muszę zmienić im nawożenie, może odżyją.

- Marcoo16
- 1000p 
- Posty: 1053
- Od: 24 mar 2013, o 15:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.
Błażej - Odmiana bodajże.. Avan F1  
			
			
									
						
							
Pozdrawiam Marek
Mój "mały" zakątek... - czyli ogród i pogaduchy
Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia. [Mark Twain]
			
						Mój "mały" zakątek... - czyli ogród i pogaduchy
Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia. [Mark Twain]
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 14068
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.
Dziękuje Marku za identyfikacje, 
			
			
									
						
										
						
- aniag78
- 200p 
- Posty: 258
- Od: 7 sie 2013, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Austria, dolina Dunaju
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.
- 
				kaLo
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.
Na poprzedniej stronie podałem już ten link ale z innego powodu.  http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=1778    Jest też i o terminie zbioru.Nie chodzi konkretnie o paluszki ale zawsze coś.
			
			
									
						
										
						- krynka
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1494
- Od: 13 sty 2014, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice stolicy
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.
Ja bym zrywała takie 15-18 cm. Generalnie dojrzałość konsumpcyjną bakłażana sprawdza się przez macanie   Skórka ma być sprężysta,tzn po naciśnięciu palcem ma się wgnieść,a po zdjęciu palca wyprostować do stanu pierwotnego.
 Skórka ma być sprężysta,tzn po naciśnięciu palcem ma się wgnieść,a po zdjęciu palca wyprostować do stanu pierwotnego.
			
			
									
						
							 Skórka ma być sprężysta,tzn po naciśnięciu palcem ma się wgnieść,a po zdjęciu palca wyprostować do stanu pierwotnego.
 Skórka ma być sprężysta,tzn po naciśnięciu palcem ma się wgnieść,a po zdjęciu palca wyprostować do stanu pierwotnego.Pozdrawiam serdecznie- Ela
			
						- aniag78
- 200p 
- Posty: 258
- Od: 7 sie 2013, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Austria, dolina Dunaju
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.
Dziękuję! W ubiegłym roku miałam problem z utrafieniem w idealny moment. Zrywane owoce były a to o jeden dzień za krótko na krzaku, bądź też za długo i był "flafor" 
			
			
									
						
										
						






 
 
		
