Pod bocianim...... ogród 2015

[cyma2704]

Dorotko naoglądałam się róż. Moje dopiero zaczynają powtórne kwitnienie. Różowa NN ma piękny kwiat, Tommelise śliczna, czy tak odporna jak zachwalają sprzedawcy.

[DTJ_1]

Soniu mam nadzieję, że nie zanudziłam różami . Tommelise jest naprawdę śliczna, miała chwilę przerwy w trakcie suszy a teraz znowu kwitnie. Co do odporności trudno mi ocenić, na razie nic się nie dzieje, zima też będzie pierwsza, więc na moją ocenę musisz poczekać. Choć wiesz ja nie jestem wymagająca co do kwiatów, cieszę się z najmniejszego kwitnienia, to już dla mnie sukces.

Trochę różności lipcowych muszę nadrobić ze zdjęciami, bo cały lipiec nie wstawiałam, ale nie martwcie się nie mam tego dużo .




Jeżówek u mnie jak na lekarstwo, wszystkie trzy kwiaty , coś tam jeszcze zakwitnie, ale nie wiem czy to nie te same.



Odętka zaczyna kwitnąć. Nie wiem czy do końca mi się podoba, na pewno wkurza mnie to nierównomierne rozkwitanie, a może to tylko tak u mnie kwitnie i to wina małej ilości słońca?.


Królują żółcienie.


Jak lipiec to oczywiście żółte kwiaty lipy

[PEPSI]

Róże masz cudne. A kolor żółty w ogrodzie ja bardzo lubię, jest pełen energii i słońca. No fakt, dawno nic nie pokazywałaś...proszę się poprawić

[ilona2715]

Dorotko, cieszę się, że humorek już troszkę lepszy, zdaję sobie sprawę, że lekko nie jest, ale najważniejsze, że nic nikomu się nie stało, jeżówki masz śliczne z czasem się rozrosną w ładne kępki , ostróżki jak malowane i ta róża Lady of Shalot , nie rozumiem dlaczego ja jej jeszcze nie mam , zapomniałam ostatnio dodać, że super wyszło Ci, to zdjęcie z małym boćkiem

[Maska]

Noooo jestem usatysfakcjonowana Śliczne róże, miałam chwalić któreś ale nie wszystkie pochwalę
Tak samo jak miałam wołać gdzie druga ławka bo nie mam gdzie usiąść, ale jest Wiesz moja ND też rok temu jakoś mnie wkurzała, bo taka sobie była a w tym rozbłysła urodą i nawet ją lubię Ostróżki poezja, a na odętki się nie wkurzaj one się rozrosną i będą ładniejsze

[cyma2704]

Dorotko ostróżki z trawą ślicznie wyglądają, tyle koloru masz na rabatach. Odętka pewnie tak ma, moja podobnie się zachowuje. Lipa obsypana kwiatami, prawie czuję zapach.

[Filemon24]

piękna ostróżka ona chyba nie rośnie wysoka? bo te moje to jakieś giganty po 2 metry

[DTJ_1]

Gosiu tak wiem poprawię się. Ja też lubię żółty, szczególnie rozświetla ciemne zakątki, a w słońcu pięknie razi .

Ilonko przebolałam ogród, jeszcze problemy rodzinne muszą znaleźć pozytywny finał a wtedy już będę spokojna. Jeżówki tegoroczne , po kwiatuszku wyrosły, koniecznie muszę więcej kupić, ale to na przyszły rok, zdecydowanie są za drogie, jak na takie małe sadzonki, albo mi się takie trafiły. Lady of Shalott jest śliczna, pomarańcz, łosoś,żółty- trudne do określenia, sadzona wiosną, mam nadzieję, że pięknie przezimuje.

Marysiu to się bardzo cieszę, jeszcze pewnie boćków do szczęścia potrzeba , zaraz nadrobię. Te wszystkie różyce to nowości sadzone za domem na dość cienistej rabacie pod świerkami, dały radę, myślę że się sprawdzą, pewnie kwitnienie będzie mniejsze, ale coś za coś. Jest jest i druga, sprzątanie było po burzy więc chwilowo sprzątnięta, ale wróciła na miejsce, trochę się spaliła bo grill na nią poleciał, ale da się t.. posadzić . Odętki ładnie się rozrosły, tylko to rozkwitanie kwiatów nierównomierne...

Soniu tak tyle koloru gdzie nie spojrzysz tam żółty . Twoja też tak kwitnie, a myślałam że to za mało słońca.

Filemon ostróżki nie są wysokie, ale też niższe niż rok temu, trochę suszy i przystopowały.

Dobrze nadrabiam dalej, różności lipcowe ciąg dalszy.

Floksy w tym roku marniutkie


Jedyna malwa jaka zakwitła , z tym nadrobię za rok


Przetacznik kłosowy Red Fox , koper włoski daje mu fajne tło



Nowy powojnik KIRI TE KANAWA zakwitł jednym kwiatem


Jak już przy niebieskim jesteśmy rozwar wielkokwiatowy Astra Blue
i do jedzenia

i pierwszy marcinek


Czerwony, pysznogłówka od Marty ślicznie się rozrosła tworzy już ładną kępę ( tam daleko )

i do jedzenia

Penstemon 'Dark Towers'


I warzywniak o zachodzie słońca - widok ogólny

[Maska]

Dorotko śliczne to na drugim zdjęciu, co to jest?
Warzywnik na szóstkę już marcinki

[Tulap]

OŁ EM DŻI co za ostróżka
Na a co do wichury-to w sumie takie autorozkrzewienie jest
U mnie przysuszyłol,przez co młode przyrosty wierzby i berberysów zmarniały-a teraz z jeszcze większą siłą i masą rosną

[DTJ_1]

Marysiu staram się z tym warzywnikiem tylko te robale z obornika wszystko psują, nie wiem jak się pozbyć, już drugi sezon wykańczają korzeniowe. To drugie to werbena jednoroczna.
Dla Ciebie obiecane boćki.
a tu sam młodzieniaszek

A teraz mój dudek , pamiętasz go ?

okazało się, że są dwa i mają gniazdo w starej wierzbie( niestety teraz do wycięcia) i chyba małe , bo na zmianę kursują po jedzonko. Oj ciężko im zrobić zdjęcie.
Trochę opowiem bo słabo widać , tu wlatuje do gniazda

a tu zobaczył, że czatuję z aparatem i żeby nie pokazać gdzie ma gniazdo( jakbym nie wiedziała ) siedział na drzewie daleko z jedzonkiem w dziobie( niestety widać tylko posturę na gałęzi bo daleko),

Te młode gołąbki straciły gniazdo , akurat złamał się świerk z ich domkiem



Mati co do autorozkrzewienia. Niestety te drzewa już się nie rozkrzewią.


Te wszystkie przekrzywione drzewa, mają system korzeniowy na wierzchu, wszystko do usunięcia
Tu miały gniazdo gołębie


Więcej nie będę wstawiać bo reszta wygląda podobnie.

[Maska]

Oj Dorotko bardzo poważnie i smutno to wygląda
Dziękuję za bocianki Dudka pamiętam, ptaki tak mają np. rudziki potrafią prawie dać się chwycić, żeby tylko zmylić osobę zbliżającą się do gniazda Pewnie to drzewo wytniecie jak młode wylecą z gniazda? To trudne decyzje
Gołąbki znajdą sobie miejsce A co jest pod tą folią na ostatnim zdjęciu?

[DTJ_1]

Marysiu proszę nie rozmawiajmy o tej folii. Mój kochany sąsiad wzdłuż mojego nowiutkiego płotu poskładał bele siana i nakrył folią.
Przypomnę, że mam tam okna od wschodu i nową różankę, z różami "cieniolubnymi" ale wiesz aż mnie telepie jak pomyślę, a pola naokoło ma pełno.
Myślę jak zabezpieczyć tą wierzbę, na razie oczywiście nie wycinam, system korzeniowy nie naruszony tam jest, ale zimą może jakoś bezpiecznie podciąć..., tam dużo ptaków ma gniazda, takie dwie największe wierzby.
Pocieszyłaś mnie z tymi gołębiami , tak mi ich szkoda, w ogóle się nie boją

[Tulap]

No z drzewami gorzej i szkoda
Ale natura pewnie jakieś plany miała.

[DTJ_1]

Mati nie wiem jakie natura plany miała, ale teraz ja nie mam planu , mam cały czas w głowie .

Trochę cieniolubów.
Ta czerwona w tym roku marniutka, mało wody miała to i małe kwiaty.

faza początek lipca
koniec lipca



i widoczki