Małgosiu taka ekipa nie u byle kogo się pojawia .Faktem jest ,że masz cudny ogródek i ślicznego wnusia .Ja niedługo będę mieć prawnuczkę .No widzisz jednak róże Cię polubiły. Zazdroszczę pięknej kępki słoneczniczka Loraine sunshine on u mnie nie chce rosnąć a tak mi się podoba .Już robiłam dwa podejścia i za każdym razem klapa
Małgosiu jestem w szoku fajnie ,Twoj ogrod będzie doceniony jeszcze bardziej ,praca włożona nie idzie na marne ,zawsze mówiłam Ci żze Twoj ogród jest dla mnie inspiracją.Gratulacje .Wnuczuś duży i wspaniały ,mój Natan chodzi na czworakach i ciągle przy czymś wstaje trzeba na niego patrzeć non stop ,ma 9 miesiecy więc myślę że tak jak jego mama czyli moja wspaniała córa jak miała 10 misiecy to już kawałek przeszła od fotela do łóżka ,wiem że to za szybko ale nie idzie tego powstrzymac .
Widziałam u Ciebie maciejke ,w tym roku wysialam ją w dośc dużych ilościach i nie żałuje bo wieczorem pachnie że aż do domu nie chce sie iśc.Byłam na wakacjach w Ustroniu,odwiedzialismy ogrody Hortulus w Dobrzycy ,coś pięknego ,pierwszy raz widzialam takie ogrody ,zdjęcia wstawie u siebie jeśli nie byłas to jedz bo cudownie tam jest.
Małgosiu masakra z tą pogodą coraz więcej anomalii i ostrych nawałnic .To przez to ocieplenie klimatu .dziś burze w całej Polsce.Małgosiu dzięki za odwiedziny.Następnym razem oby lepsza pogoda była a ja przygotowana Cobym ogarnęła chabaziowo. Oby pogoda się unormowała i spokojnie było żniwa zaraz.Miejsce znalazłaś na roślinki?
Dzisiaj miałam z kolei wspaniałych gości ogrodowych,odwiedziłyśmy piękny hortensjowy ogród Bożenki i najszczerszą z ogrodniczek Becię.
-- 25 lip 2015, o 21:19 --
Beciu,jeszcze raz dziękuję za takie łupy,dzisiaj nie sadziłam,bo było prawie ciemno,ale jutro od rana jak nie będzie padać na pewno znajde honorowe miejsce.
Fajnie Was widzieć dziewczyny ,pozdrawiam wszystkie.Małgosiu Bożenka ma hortensje na sprzedaż czy tylko sobie rozmnaża?Zakupiłaś cos?Kiedy bedziesz przejazdem w Toruniu może byś zajrzała?
Dziewczyny,czas leci nieubłaganie,lipiec mamy za sobą,co nam zostało z tego lata,co właściwie latem nie było.Rośliny mimo wszystko sobie radza,skarby od Beci też już posadzone,jesteś niesamowita z tą znajomością nazw,które mylą mi się zupełnie.